Roboty to też ludzie, a przynajmniej takie można odnieść wrażenie przyglądając się sytuacji, która miała miejsce w biurowcu na terenie dzielnicy Georgetown w Waszyngtonie. Robo-ochroniarz marki Knightscope, który miał pomagać ochroniarzom w ich pracy niezauważalnie wylądował w fontannie. 

Jednym z wielu zadań robota było wykrywanie nietypowych aktywności i informowanie o tym ludzi. Mimo to podczas rutynowego patrolu 130-kilogramowy sprzęt nagle zboczył z trasy i wylądował we fontannie. Świadkowie incydentu relacjonują, że był to akt samobójczy ze strony robota jednak producent twierdzi inaczej.

 

K5, czy też Steve po wyłowieniu z wody podobno ma się dobrze, a cały incydent był wynikiem małego eksperymentu z jego strony. Wynika to z oświadczenia wydanego przez robot, które firma Knightscope opublikowała na swoim Twitterze. Chciał on po prostu sprawdzić, czy urządzenia tak, jak ludzie mogą zanurzyć się w wodzie, i jak sam stwierdził – nie mogą, po czym przeprosił.

 

WARTO PRZECZYTAĆ:

nowa opłata na X Dostęp do X będzie ograniczony? Musk chce wprowadzić nowe opłaty
Jeśli planujecie zacząć korzystać z X, dawnego Twittera, musicie wiedzieć, że Elon Musk planuje wprowadzić sporą zmianę w postaci opłaty dla wszystkich nowych użytkowników. Jego
heineken the boring phone Heineken stworzył… telefon z klapką — The Boring Phone
„Teraz BEZ mediów społecznościowych” – tak Heineken reklamuje swój nowy… telefon. Tak, znany producent piwa zdecydował się wkroczyć na rynek elektroniki. The Boring Phone, czyli
napiwki dla twórców gier Ukończyłeś grę i przypadła Ci do gustu? Daj napiwek. Nowy pomysł byłego szefa Blizzarda
Wszystko wskazuje na to, że płacenie za gry AAA w dniu premiery około 70 dolarów to wciąż zbyt mało dla twórców. Coraz częściej słychać, że
Udostępnij

Administrator

Nasza redakcja składa się z zapalonych pasjonatów gamingu i technologii. Każdy ma swoją niszę, dzięki czemu razem możemy zaproponować Wam szeroki przekrój eksperckich materiałów. Dzielimy się najświeższymi wiadomościami, recenzjami i poradami, aby nasi czytelnicy byli na bieżąco z tym, co najważniejsze w świecie techu i gier.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *