
Pisaliśmy już o dwóch gadżetach, które pokazano w akcji na CES 2020, czyli corocznych prestiżowych targach elektroniki. MarsCat, czyli autonomiczny robo-kot, nie jest czymś skrajnie nietypowym czy dziwnym, chociaż nie każdego zachwyci. Za to niewidzialna klawiatura SelfieType od Samsunga również mogłaby znaleźć się na poniższej liście, ale nie chcemy się powtarzać, dlatego też z nią możecie się zapoznać czytając wskazany artykuł. Poniżej za to znajdziecie pięć innych dziwacznych (chociaż niekoniecznie bezużytecznych) gadżetów, które również się na tegorocznym CES-ie pojawiły.
Miauczący i humorzasty robo-kot kelner
Jak już mówimy o kotach w kontekście CES 2020, nie sposób nie wspomnieć o tym dziwnym (ale jednocześnie genialnym) urządzeniu. Nazywa się ono BellaBot i zostało stworzone przez chińską firmę PuduTech, aby pomóc w funkcjonowaniu restauracjom z problemami kadrowymi.
Kota przypomina wizualnie co prawda w raczej symbolicznym stopniu, natomiast chociaż posiada funkcję miauczenia, ponadto można go pogłaskać. Jednak jeśli będzie to trwało zbyt długo i będzie przeszkadzało mu w obowiązkach, robot zaprotestuje. BellaBot jest w stanie przenosić do 10 kilogramów jedzenia jednocześnie.
Samochodziki kontrolowane umysłem
Kontrolowanie urządzeń umysłem jest technologią przyszłości… czy jednak na pewno? Firma BrainCo zaprezentowała na CES 2020 gadżet, który potrafi pod tym względem wzbudzić pewne wątpliwości. Jest to niewielka opaska, która sprawia, że im mocniej się koncentrujemy, tym szybciej poruszają się widoczne na powyższym zdjęciu samochodziki.
Jak to jest w ogóle możliwe? Jak tłumaczą twórcy, urządzenie “tłumaczy fale mózgowe na sygnały elektroniczne” przy wykorzystaniu niewielkich sensorów umieszczonych w wspomnianych powyżej opaskach.
Słuchawka prysznicowa z Alexą


Asystenci głosowi podbijają w ostatnich latach świat, a stworzona przez Amazon Alexa jest jednym z najpopularniejszych z nich. Nic dziwnego, że co rusz słyszymy o nowych urządzeniach, które są z nią zintegrowane. Najbardziej oczywistymi z nich są po prostu głośniki. Tylko co, gdyby taki głośnik zamontować w… słuchawce prysznicowej?
Tak jest, dobrze przeczytaliście. Kohler Moxie Showerhead to kolista słuchawka prysznicowa z dziurą w środku, w której umieszcza się głośnik wyposażony w obsługę Alexy. Na jednym ładowaniu głośnik wytrzymuje rzekomo 5 godzin, a bez włączonej Alexy – 6 do 7.
Telewizor z trybem pionowym od Samsunga


Zamarzyło wam się kiedyś, żeby pionowe filmiki z TikToka czy innych mediów społecznościowych oglądać wygodnie na swoim telewizorze, ale denerwuje was, że w przypadku poziomych ekranów nie wygląda to zbyt korzystnie? Samsung ma dla was rozwiązanie, które jest już zresztą dostępne w Korei.
Samsung Sero to po prostu telewizor, który może się w dowolnej chwili obracać i przejść z trybu poziomego do pionowego i vice versa. Nie jest to może aż tak bardzo dziwaczne, jak niektóre inne pozycje na tej liście, ale z pewnością nietypowe (i potencjalnie nieszczególnie użyteczne).
Mateo – inteligentna mata łazienkowa
Wszystko aktualnie musi być “smart”, więc co powiecie na smart matę łazienkową? Wygląda ona bardzo podobnie jak zwykła mata, więc na pierwszy rzut oka większość osób nie zauważyłaby pewnie nawet, że jest to gadżet elektroniczny. W odczuciu również jest rzekomo podobna.
Co więc robi to urządzenie, że w jego nazwie znajduje się “smart”? Kiedy na niej stoimy, mierzy dane zdrowotne, takie jak postura czy waga. Możemy potem uzyskać do nich dostęp z poziomu dedykowanej aplikacji. Co ciekawe, Mateo zapamiętuje i rozpoznaje różnych członków rodziny, a do tego dostarcza wskazówek odnośnie diety i ćwiczeń.
Najdziwniejsze gadżety z CES 2020 – podsumowanie
Jak widać, CES 2020 miał sporo dziwactw do zaoferowania. Jednak to, że coś jest dziwaczne, nie znaczy od razu, że nie znajdzie swojego zastosowania. Jakie jest wasze zdanie – podobają wam się powyższe wynalazki? Chcielibyście mieć je u siebie w domu?
WARTO PRZECZYTAĆ:





