Wirtualna asystentka Alexa, dostępna m.in. z poziomu iPhone’ów i głośnika Echo, cieszy się sporą popularnością. Wie to najwyraźniej także najwyraźniej Amazon, ponieważ właśnie zaprezentował on sterowanego głosowo robota o nazwie Astro. Najlepiej można go podsumować jako Alexę na kółkach albo nieślubne dziecko Alexy i Roomby.

Astro kosztuje 1000 dolarów (na start – potem będzie drożej) i ma całkiem sporo funkcji

Astro będzie dostępny dla wybranych klientów jeszcze w tym roku, ale jego cena niektórych może zniechęcić, wynosi bowiem 1000 dolarów (a w późniejszym czasie ma ona podskoczyć do 1500 dolarów). Za tę kwotę otrzymujemy ekran na kółkach, który reaguje na komendy głosowe i może wykonywać wiele różnych zadań. Na przykład patrolować dom pod nieobecność właściciela, sprawdzać stan zwierząt i dawać podgląd na dzieci.

Urządzenie porusza się z prędkością metra na sekundę i jest oczywiście wyposażone w sensory i aparat 5Mpx, dzięki którym potrafi zorientować się w otoczeniu. Robot posiada też kamerę peryskopową nagrywającą w rozdzielczości 1080p, dzięki której ma szersze pole widzenia (132 stopnie) i jeszcze łatwiej jest mu nawigować po pomieszczeniu.

Pod względem wizualnym jest dość nietypowo, ponieważ mamy tutaj do czynienia z czymś, co przypomina nieco odkurzacz, ale z belką po środku, do której przyczepiony jest ekran o przekątnej 10.1″ i rozdzielczości 1280×800 pikseli. Domyślnie na tym ekranie pojawiają się dwa kółka mające symbolizować oczy.

amazon astro ladowanie
Źródło: Amazon

Astro można sterować z poziomu aplikacji. Daje on podgląd na żywo na to, co dzieje się w domu, powiadamia o nietypowych odgłosach, dymie czy obcych osobach przebywających w nieruchomości. Dodatkowo posiada wbudowaną Alexę, a więc może wykonywać wiele poleceń głosowych użytkownika, np. nawiązywać połączenia wideo. Potrafi też transportować rzeczy położone na nim od jednej osoby do drugiej. Poniżej zobaczycie go w akcji:

Sprzęt ładuje się za pomocą portu USB-C. Posiada mikrofon i głośniki i waży niespełna 10 kilogramów. Za pomocą specjalnej ładowarki Astro można naładować do pełna w 45 minut, a w każdym razie tak deklaruje producent. Na poniższym obrazku przygotowanym przez Amazona możecie zobaczyć jak wygląda on od środka i jakie elementy się an niego składają:

amazon astro elementy
Źródło: Amazon

Uroczy, ale czy bezpieczny?

Po ogłoszeniu przez Amazona robota Astro Internet eksplodował. Zewsząd można usłyszeć, że jest on słodki i uroczy, natomiast pojawiają się już pierwsze kontrowersje. Amazon wskazuje, że zaprojektował Astro z myślą o prywatności, a więc m.in. daje opcję wyłączenia kamer i mikrofonu jednym naciśnięciem przycisku i zabronienia robotowi dostępu do wybranych pomieszczeń. Ponadto robot ma być wyposażony w technologię rozpoznawania twarzy i głosu, aby mogły nim sterować tylko uprawnione osoby.

Należy przypomnieć sobie jednak, że Amazon ma już na koncie kilka podobnych sytuacji. Na przykład swego czasu okazało się, że tworzone przez niego kamerki do domofonów Ring zbierają dane o sąsiadach właścicieli i wysyłają je policji. Wyszło na światło dzienne także, że prawdziwi pracownicy Amazona odsłuchują, jakie komendy ludzie wydają Alexie, aby ją usprawnić.

Teraz portal Motherload uzyskał rzekomo dostęp do wewnętrznych dokumentów Amazona, które dokładnie opisują, jak wiele danych zbiera to urządzenie na temat domu, w którym się znajduje. Ma ono m.in. tworzyć mapy ruchliwości w domu, aby ocenić, w których obszarach ludzie najczęściej się przemieszczają, aby na niego nie wpadali.

Vesta przemieszcza się do z góry określonego punktu skanowania i ustawia się, aby przeskanować dowolny pokój, patrząc obok i ponad przeszkodami na swojej drodze. Vesta wykonuje jeden pełny patrol, gdy zakończy skanowanie wszystkich punktów skanowania na planie piętra – dokumenty wewnętrzne Amazona

Co ciekawe, z dokumentów Amazona wynika, że przez większość czasu Astro ma być oddalony od użytkownika o metr lub półtora, z wyjątkiem sytuacji, kiedy użytkownik za jego pomocą kupuje coś przez Amazona – w takiej sytuacji ma “podjechać” do użytkownika na odległość 40 centymetrów.

Z jakością wykonania też rzekomo jest słabo

Ponadto dwie osoby, które pracowały przy tym projekcie (nazywanym wewnętrznie nie Astro, a Vesta) wskazały, że wspomniana przez Amazona technologia rozpoznawania twarzy radzi sobie bardzo słabo. Biorąc pod uwagę, że jedną z głównych funkcji urządzenia jest rozpoznawanie, czy ktoś jest domownikiem, czy obcym i nagrywanie ewentualnych podejrzanych zachowań, jest to niepokojące.

Osoby, które miały z tym robotem do czynienia krytykują także jakość jego wykonania i słabą orientację w terenie, która może doprowadzić do wypadków, na przykład do spadnięcia Astro ze schodów.

Astro jest okropne i prawie na pewno rzuci się ze schodów, jeśli nadarzy się okazja. Wykrywanie osób jest w najlepszym razie niewiarygodne, co sprawia, że ​​propozycja [zapewniania] bezpieczeństwa w domu jest śmieszna.

Urządzenie wydaje się kruche jak na coś z absurdalną ceną. Maszt pękł na kilku urządzeniach, blokując się w pozycji wysuniętej lub wsuniętej, i nie ma możliwości wysłania go do Amazona, gdy tak się stanie – anonimowe źródło

Inna osoba, która współtworzyła Astro również skrytykowała go bardzo surowo:

Jeśli chodzi o moje osobiste opinie na temat tego urządzenia, to katastrofa, która nie jest jeszcze gotowa do wydania.

[Roboty Astro] psują się i prawie na pewno spadną ze schodów w domach użytkowników w świecie rzeczywistym. Ponadto jest to również (moim zdaniem) koszmar w zakresie prywatności, który reprezentuje nasze społeczeństwo i to, jak zamieniamy prywatność na wygodę poprzez urządzenia takie jak Vesta – osoba pracująca przy projekcie

Czy jest w rzeczywistości tak, jak te osoby twierdzą? Cóż, przedstawicielka Amazona oczywiście zaprzeczyła tym doniesieniom w e-mailu wysłanym do portalu Motherboard:

Te opisy osiągów, masztów i systemów bezpieczeństwa Astro są po prostu niedokładne. Astro przeszedł rygorystyczne testy zarówno pod kątem jakości, jak i bezpieczeństwa, w tym dziesiątki tysięcy godzin testów z uczestnikami wersji beta.

Obejmuje to kompleksowe testy zaawansowanego systemu bezpieczeństwa Astro, który ma na celu unikanie obiektów, wykrywanie schodów i zatrzymywanie urządzenia w razie potrzeby – Kristy Schmidt, Amazon

Dajcie znać, co Wy o tym wszystkim sądzicie. Chcielibyście, żeby taki robot Amazona jeździł sobie po Waszym domu? Koniecznie podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!

WARTO PRZECZYTAĆ:

anthropic Amazon inwestuje miliardy dolarów w start-up zajmujący się AI
O Amazonie było dotychczas relatywnie cicho w kontekście AI, jednak właśnie się to zmieniło, wraz z wielką inwestycją. Amerykański gigant zdecydował się przeznaczyć miliardy dolarów
amazon ai Prezes Amazona: każdy zespół pracuje nad generatywną sztuczną inteligencją
Chociaż w kontekście sztucznej inteligencji najwięcej mówi się o Google oraz OpenAI (i Microsofcie), Amazon też nie próżnuje. Prezes firmy zadeklarował, że wśród różnych gałęzi
xboxa Xbox: Amazon i Google to nasi główni konkurenci, nie Sony i Nintendo
Rywalizacja między Xboxem a Sony na rynku konsol jest już niemal legendarna. Przez długie lata lojaliści jednej i drugiej marki toczyli ze sobą starcia, debatując
Udostępnij

Administrator

Nasza redakcja składa się z zapalonych pasjonatów gamingu i technologii. Każdy ma swoją niszę, dzięki czemu razem możemy zaproponować Wam szeroki przekrój eksperckich materiałów. Dzielimy się najświeższymi wiadomościami, recenzjami i poradami, aby nasi czytelnicy byli na bieżąco z tym, co najważniejsze w świecie techu i gier.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *