Zastanawiasz się, czy Twój kot jest zadowolony? Po niektórych zwierzakach bardziej to widać, po innych niekoniecznie. Dlatego też stworzono aplikację mobilną Tably, która pozwala szybko ocenić, czy dany kot odczuwa ból lub dyskomfort. Aktualnie znajduje się ona w fazie bety.
Tably korzysta z zaawansowanych algorytmów sztucznej inteligencji
Tably jest aplikacją stworzoną przez Sylvester.ai, firmą zajmującą się technologią powiązaną ze zdrowiem zwierząt. Jak to działa? Właściciel bądź weterynarz musi jedynie włączyć aplikację i zrobić za jej pomocą zdjęcie twarzy swojego zwierzaka.
Ważne jest, aby zdjęcie było dobrze oświetlone i wyraźne. Następnie na podstawie zdjęcia (m.in. takich aspektów, jak położenie głowy, uszu czy wąsów), aplikacja szacuje poziom komfortu, zadowolenia i bólu odczuwanego przez kota.
Tably wykorzystuje sztuczną inteligencję, a konkretnie takie jej elementy, jak uczenie maszynowe czy rozpoznawanie obrazu. Póki co aplikacja jest w wersji beta, a jej wyników nie należy traktować równorzędnie z opinią weterynarza. Jeśli podejrzewamy, że ze zwierzakiem jest coś nie tak, najlepiej od razu umówić się na wizytę u specjalisty.
Jest to jednak niewątpliwie interesująca ciekawostka, która może pomóc zwłaszcza początkującym właścicielom futrzaków, którzy nie są pewni, jak interpretować ich zachowanie. Mowa ciała kota jest często bardziej subtelna niż chociażby psa, więc nie dla wszystkich pewne oznaki mogą być oczywiste.
To narzędzie nie tylko dla kociarzy, ale też weterynarzy
Aplikacja skierowana jest zarówno do do właścicieli kotów, a bardziej do młodych weterynarzy, którzy nie mieli dużego doświadczenia z tymi zwierzętami i chcą nauczyć się, co może oznaczać ich mowa ciała, szczególnie w zakresie bólu czy dyskomfortu.
Uwielbiam pracować z kotami, zawsze dorastałam z kotami. Dla innych kolegów, nowych absolwentów, którzy być może nie mieli aż tak dużego doświadczenia, może być bardzo trudne do ustalenia – czy twojego pacjenta boli? – dr Liz Ruelle z Wild Rose Cat Clinic
Jednocześnie użytkownicy Tably powinni pamiętać, że z twarzy kota można sporo wywnioskować, ale nie jest to jedyne, na co powinno się zwracać uwagę. Znaki stresu i bólu u kota widać także m.in. w pozycji jego ogona i tym, czy jest on “nastroszony”.
Co o tym Wszystkim sądzicie? Sądzicie, że taka aplikacja ma rację bytu, a może nie potrzebujecie żadnej technologii, żeby ocenić, czy Wasz kot dobrze się czuje? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ: