Google Search jest niekwestionowanym królem wśród wyszukiwarek internetowych. Są pewne alternatywy, jak DuckDuckGo czy Bing, ale nie da się ukryć, że są one znacznie mniej popularne. Wiele wskazuje na to, że Apple chce zmienić ten stan rzeczy i ma w planach wypuszczenie własnej wyszukiwarki.
Co wskazuje, że Apple może planować własną wyszukiwarkę?
Poszlak wskazujących na plany wejścia Apple na rynek wyszukiwarek jest całkiem sporo. Pierwszą z nich jest Spotlight Search, mające ułatwiać użytkownikom wyszukiwanie plików i informacji. W iOS 13 po wpisaniu treści zapytania i zatwierdzeniu wyszukania, użytkownicy są przenoszeni na stronę z wynikami wyszukiwania w Google.
W becie iOS 14 wygląda to zupełnie inaczej. Wciąż dostępne jest Spotlight Search, ale po wpisaniu zapytania przekierowuje ono bezpośrednio na stronę internetową posiadającą potrzebne informacje. W ten sposób potrzeba przejścia do Google jest całkowicie omijana.
Kolejną poszlaką są niedawne aktualizacje informacji na temat Applebota, czyli crawlera Apple, który przeszukuje strony w poszukiwaniu wartościowych treści. Apple m.in. dodało informacje na temat tego, w jaki sposób zebrane przez niego informacje wpływają na pozycje w wynikach wyszukiwania. Co więcej, w ostatnim czasie Applebot stał się znacznie aktywniejszy i crawluje strony coraz częściej.
Mniej znaczącą, ale również ciekawą kwestią jest to, że Apple w ostatnim czasie wystawiało oferty pracy dla tzw. “search engineers”, czyli ludzi, którzy zajmują się projektowaniem i optymalizowaniem wyszukiwarek.
Po co Apple własna wyszukiwarka?
Posiadanie własnej wyszukiwarki internetowej może być dla Apple bardzo korzystne, nawet mimo faktu, że w ten sposób Apple straci regularne dopływy gotówki od Google.
Nie tylko dałoby to firmie jeszcze większą kontrolę nad całym ekosystemem w iOS-ie, iPadOS-ie i macOS-ie, ale też pozwoliłoby jej kolekcjonować bardzo przydatne dane na temat działań użytkowników.Co więcej, w wyszukiwarce (i na podstawie danych zebranych przez wyszukiwarkę) będzie oczywiście można wyświetlać reklamy, w tym reklamy innych usług i produktów Apple.
Aktualnie Google jest domyślną wyszukiwarką na urządzeniach Apple
W systemach iOS, iPadOS i macOS w przeglądarce Safari domyślną wyszukiwarką jest Google Search. Jeśli użytkownik ma ochotę, może oczywiście to zmienić na inną dowolną wyszukiwarkę, ale większość osób po prostu akceptuje przeglądarkę domyślną.
Takie domyślne ustawienie nie wynika z sympatii Apple do Google. Google płaci za przywilej bycia domyślną przeglądarką w Safari na urządzeniach Apple miliardy dolarów… jednak niedługo ten stan może ulec zmianie. Jakiś czas temu brytyjskie Competition and Markets Authority, zajmujące się dbaniem o zdrową rywalizację w biznesie, wyraziło swoje zaniepokojenie tą umową.
Ich zdaniem, umowa Apple z Google w sprawie wyszukiwarki na Safari znacznie utrudnia innym twórcom wyszukiwarek “wybicie się” na rynku mobilnym i ogranicza zdrową konkurencję. Na razie jeszcze nie podjęto żadnych konkretnych działań w tej sprawie (nie nałożono kar ani nie nakazano zmian), ale może się to zmienić.
Prawdopodobnym scenariuszem (o ile Apple po prostu nie zastąpi Google własną wyszukiwarką) jest, że zamiast wykorzystywać Google domyślnie, aplikacja będzie pytała nowych użytkowników, jaka wyszukiwarka ich interesuje. Oczywiście, większość osób zapewne w takiej sytuacji i tak wybierze wyszukiwarkę Google, ale być może mniej niż obecnie, kiedy jest ona ustawiona domyślnie.
Co o tym wszystkim sądzicie? Uważacie, że Apple stworzy własną przeglądarkę, czy wszystkie wymienione poszlaki Was nie przekonują? Jest to Waszym zdaniem dobry pomysł, czy też niekoniecznie?
WARTO PRZECZYTAĆ:
Jakie akcesoria przydadzą się do smartfona?
Od teraz naprawisz telefon w Żabce i uzyskasz… model zastępczy!
Popularność Brave na iOS-ie gwałtownie wzrosła. Wszystko dzięki Unii