Sobotni poranek, dla wielu użytkowników Apple okazał się dość dziwny. Wszystkiemu winny ma być iOS w wersji 11.1.2.
Awaria w Apple – takim mianem określa się sytuację, która spotkała w sobotę rano wielu użytkowników iPhone’ów i iPad’ów. Na całym świecie urządzenia notorycznie zaczęły się resetować, a ich użytkownicy zaczęli masowo to zgłaszać. Oprócz tego w nowych iPhone’ach przestała działać kluczowa funkcja dla tego telefonu w postaci FaceID. Całą odpowiedzialność za to zjawisko ponosi ostatnia wersja iOS w postaci 11.1.2, która przez błąd w systemie zainicjowała restart wszystkich urządzeń Apple dnia 2 grudnia 2017 roku.
Użytkownicy w miarę upływu czasu podejmowali poboczne sposoby na to, żeby sytuacja wróciła do normy blokując powiadomienia aplikacji lub zmieniając datę w urządzeniach Apple. W wyniku zaistniałych problemów gigant z Cupertino przyspieszył premierę iOS 11.2 celem naprawienia masowej usterki. Obecnie wszystko jest już w porządku, ale cała ta sytuacja zmusza nas do refleksji. Apple jest jednak bardziej prestiżowym producentem, u którego zwraca się uwagę na takie potknięcia. Ciekawe, jak tym razem zostanie to odebrane przez jego konkurencję lub przeciwników.
Źródła: tabletowo.pl / tablety.pl
WARTO PRZECZYTAĆ: