Jeśli chodzi o wyszukiwarki internetowe, to nikogo nie zdziwi zapewne fakt, że pod względem aktywnych użytkowników dominuje Google, a dalej mamy długo, długo nic. Mimo faktu, że Microsoft jest jedną z największych firm technologicznych na świecie, a Windows – najpopularniejszym systemem na desktopach, wyszukiwarka Bing nigdy nie cieszyła się dużym zainteresowaniem. Powoli jednak zaczyna się to zmieniać.

Bing przekroczył ważną granicę m.in. dzięki AI

We wpisie na swoim oficjalnym blogu Microsoft pochwalił się przekroczeniem przez Bing liczby 100 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie. Bez wątpienia przyczynił się do tego fakt, że nieco ponad miesiąc temu uruchomiono nową funkcję wyszukiwarki – zintegrowany z nią czat oparty na sztucznej inteligencji.

Czat ten zdołał już wzbudzić nieco kontrowersji, m.in. okazało się, że im dłużej się z nim rozmawia, tym większa szansa, że zacznie “szaleć” i udzielać niezrównoważonych, czy wręcz agresywnych odpowiedzi. Żeby poradzić sobie z tym problemem, Microsoft ograniczył ilość interakcji na sesję.

bing fb

Drugim ważnym czynnikiem, który według Microsoftu wpłynął na rosnącą popularność wyszukiwarki, jest wprowadzenie modelu Prometheus, dzięki któremu “jakość wyszukiwania Bing jest najwyższa w historii”.

W praktyce chodzi o to, że zmieniono nieco czynniki rankingowe, a więc to, jakie aspekty wpływają na pozycje witryn w wyszukiwarce na poszczególne hasła. W efekcie użytkownicy mają otrzymywać bardziej wartościowe i relewantne wyniki wyszukiwania.

Google nadal ma gigantyczną przewagę

Bing jest domyślną wyszukiwarką w autorskiej przeglądarce Microsoftu, Edge (dawniej znanej jako Internet Explorer). Można także oczywiście korzystać z niego na innych przeglądarkach. Statista twierdzi, że ma 8,85% udziału w rynku (a Google 84,69%).

Natomiast dane zebrane przez witrynę Statcounter są jeszcze bardziej dewastujące – wynika z nich, że na pierwszym miejscu wśród wyszukiwarek jest Google z 93,37% udziału w rynku, a drugim – Bing z 2,81% udziału. Dalej mamy jeszcze inne przeglądarki, takie jak Yahoo czy DuckDuckGo.

Niezależnie od tego, które dane są bliższe rzeczywistości, nie ulega wątpliwości, że do Google Bingowi bardzo daleko i trudno będzie nadrobić tę różnicę. Zdaje sobie z tego doskonale sprawę sam Microsoft.

Jesteśmy w pełni świadomi, że pozostajemy małym graczem o niskim, jednocyfrowym udziale – Yusuf Mehdi, wiceprezes i dyrektor ds. marketingu konsumenckiego Microsoftu

Firma jednak nie składa broni i planuje dalej rozwijać wyszukiwarkę, aby odkrajać coraz większe kawałki “wyszukiwarkowego” tortu. A Wam zdarza się korzystać z Binga? koniecznie dajcie znać w komentarzach!

WARTO PRZECZYTAĆ:

bing chat Chatbot Binga wychodzi z zamkniętej bety, jest dostępny dla wszystkich
Chatbot Binga sprawił, że jakiś czas temu wyszukiwarka po raz pierwszy przekroczyła liczbę 100 milionów aktywnych użytkowników miesięcznie. Póki co jednak nie każdy mógł z
Bing Ads – jak działa i czy warto w to inwestować?
Pojęcie reklam w wyszukiwarkach internetowych wielu osobom jednoznacznie kojarzy się tylko z systemem Google Ads, nie jest to jednak wbrew pozorom najlepszy trop. Może się
bing chat Bing Chat z kluczową zmianą. Ale jest też zła wiadomość
Bing Chat otwiera się na coraz większą pulę użytkowników. Niedawno zlikwidowano konieczność zapisywania się na listę oczekujących, a teraz usunięto kolejną przeszkodę. Jest jednak oczywiście
Udostępnij

Administrator

Redaktor naczelna TechPolska od 2019 roku. W przerwach między nabijaniem kolejnych setek godzin w Genshin Impact recenzuje każdy kawałek elektroniki, który wpadnie jej w ręce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *