Filozoficzne rozważania prezydenta Chin są uważane w tym kraju za na tyle ważne, że w 2017 roku zdecydowano się wpisać je do konstytucji.  Tzw. myśl Xi Jinpinga jest też częścią chińskiej podstawy programowej w szkołach. Teraz z kolei przygotowano… oparty na niej oficjalny model językowy AI.

XiGPT jest napakowany po brzegi prorządowymi treściami

Według doniesień South China Morning Post, „XiGPT” (model nie ma jeszcze oficjalnej nazwy, ale już w sieci pojawiły się żarty przyrównujące go do ChatuGPT) jest rozwijany przez Chiński Instytut Badań nad Cyberprzestrzenią, jednostkę podlegającą chińskiej administracji ds. cyberprzestrzeni. Obecnie znajduje się w fazie wewnętrznych testów i nie jest jeszcze dostępny publicznie.

Chiński model LLM opiera się na wybranej bazie wiedzy, generowanej lokalnie, i nie jest otwartoźródłowy. Twórcy zapewniają, że będzie dzięki temu „bezpieczny i niezawodny”. Oprócz myśli Xi Jinpinga (a dokładniej mówiąc, „myśli Xi Jinpinga dla nowej ery socjalizmu o chińskiej specyfice”) model „nakarmiono” także innymi zaaprobowanymi przez władzę dokumentami.

Jakie zastosowanie może mieć chatbot wyposażony w taką specyficzną wiedzę? Rzekomo ma przydać się do wielu zadań, m.in. odpowiadać na pytania użytkowników i tworzyć podsumowania, a także tłumaczyć między językiem chińskim a angielskim.

Sektor AI w Chinach zaczyna się rozpędzać — ale bez ChatuGPT

ChatGPT nie jest obecnie dostępny w Chinach, ale nie znaczy to, że nie istnieją tam inne podobne rozwiązania. Na przykład, Baidu (nazywane „chińskim Google”) niedawno ogłosiło, że jego chatbot AI przekroczył próg 200 milionów użytkowników.

Tymczasem USA, które zaostrza swoją politykę względem Państwa Środka (m.in. niedługo najprawdopodobniej zbanuje TikToka), rozważa ograniczenie dostępu Chin do zaawansowanego oprogramowania AI, takiego jak te używane w ChacieGPT.

Co o tym wszystkim sądzicie? Dajcie znać w komentarzach!


Administrator

Redaktor naczelna TechPolska od 2019 roku. W przerwach między nabijaniem kolejnych setek godzin w Genshin Impact recenzuje każdy kawałek elektroniki, który wpadnie jej w ręce.

Udostępnij

WARTO PRZECZYTAĆ:

googlemaps Al wkracza do Map Google. Już nie usłyszycie polskiego lektora
Jarosław Juszkiewicz, czyli dziennikarz, który był znany głównie z Map Google, stracił pracę. Chociaż po samych danych możecie nie wiedzieć, kim jest, na pewno słyszeliście
boty zamiast dziennikarzy Sztuczna inteligencja zamiast dziennikarzy. To dzieje się naprawdę
Mogłoby się wydawać, że to jeszcze nie ten czas, aby boty były w stanie zastępować ludzi. W końcu nadal nie są one idealne i dużo
Synthi AI Synthi AI – rewolucja w nauczaniu angielskiego?
Szukacie sposobu na poprawę swojego angielskiego? Duolingo bardziej wkurza, niż uczy, w dodatku to tylko teoria? W głowie “mówicie” płynnym angielskim, ale z kimś na

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *