Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że Cyberpunk 2077, a wraz z nim CD Projekt RED, znajduje się obecnie w kiepskiej sytuacji. Gra została wycofana z wielu sklepów, gracze masowo zgłaszają się po zwroty pieniędzy, a ceny akcji pikują w dół.
Zaczęło się jednak naprawdę nieźle – na premierę deweloper sprzedał aż 13 milionów kopii, a naraz grał ponad milion graczy. Teraz, niecały miesiąc później, średnia ilość aktywnych graczy zmniejszyła się o powalające 79%.
Od ponad miliona graczy do mniej niż 250 tysięcy w miesiąc
Według danych zebranych przez serwis GitHyp, w szczytowym momencie, zaraz po premierze, w Cyberpunka 2077 poprzez platformę Valve grało 1,048,997 osób. Teraz, niecały miesiąc później, jest już znacznie, znacznie gorzej. Z dnia na dzień ilość graczy mocno spada – teraz zebranie 250 tysięcy graczy w jednym momencie jest jest dużym wyzwaniem.
Chociaż stan gry na PC spotkał się z mniejszą krytyką niż w przypadku wersji na konsole, wciąż przez wielu uznany jest on za niezadowalający. Niektórzy czekają na poprawki, inni zdecydowali się Cyberpunka zwrócić, a jeszcze inni po prostu już grę skończyli i z uwagi na jej kiepski stan nie czują potrzeby, aby do niej wracać.
Nikogo pewnie nie zaskoczy, że Wiedźmin 3 radził sobie znacznie lepiej
Nie odkryjemy Ameryki pisząc, że Wiedźmin 3 został przyjęty przez graczy znacznie lepiej. Oczywiście, nie miał tak dużej kampanii marketingowej i znacznie mniej osób na niego czekało, w związku z czym nie ma sensu porównywać ilości graczy, czy to w momencie premiery, czy później.
Do dnia dzisiejszego największa zarejestrowana przez GitHyp ilość graczy w Wiedźminie 3 na Steamie w jednym momencie to 103,028. Natomiast to, co możemy porównać, to kwestia tego, o ile procent zmalała ilość graczy po pewnym czasie.
Jak już pisaliśmy, w miesiąc Cyberpunk stracił 79% graczy. W przypadku Wiedźmina 3 taki spadek miał miejsce dopiero po trzech miesiącach od premiery. Co więcej, wspomniana powyżej najwyższa ilość graczy jednocześnie miała miejsce nie w 2015 roku, po premierze gry, a w styczniu 2020 roku, po premierze serialu Netlifxa.
Miesiąc później gra straciła zaledwie 40% nowo pozyskanych graczy, a od stycznia 2020 do teraz opuściło ją ich 74%… czyli mniej, niż w przypadku nowej gry studia po zaledwie miesiącu jej obecności na rynku. Oczywiście, Cyberpunk może jeszcze się odbić, tak jak zrobił to Wiedźmin, ale tutaj raczej nie pomoże serial czy film, a po prostu ulepszona musi zostać sama gra.
Co o tym sądzicie? Wy gracie wciąż w Cyberpunka, już go ukończyliście, a może jesteście wśród tych, który planują czekać, aż gra zostanie naprawiona? Dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ: