Ekto One VR to buty, które na pierwszy rzut oka wyglądają bardziej jak część robota niż ludzkie obuwie obuwie. Zadaniem tego nietypowego produktu jest rozwiązanie problemów z lokomocją, jakie towarzyszą wielu osobom podczas korzystania z gogli VR.
Jak działają Ekto One VR?
Ekto One VR mają za zadanie umożliwić normalne wykonywanie ruchów w celu poruszania się w wirtualnej rzeczywistości, aby uniknąć choroby lokomocyjnej, ale jednocześnie zapobiec wpadaniu na przedmioty dookoła i wychodzenia ze strefy VR. Ich konstrukcja sprawia, że możemy pokonywać dużą przestrzeń w VR, ale w rzeczywistości ruszamy się jedynie nieznacznie.
Zastosowano tu efekt podobny do bieżni. W Ekto One VR chodzimy mniej więcej w miejscu (kiedy robimy krok to przodu, nasza noga jest ciągnięta z powrotem do tyłu), ale jako, że ruszamy nogami tak, jakbyśmy wykonywali normalne kroki, jest mniejsza szansa, że pojawią się nudności i wymioty. Oczywiście, nie jest to technologia idealna. Robo-buty są bardzo wysokie i duże, ciężko też powiedzieć, jak jest z wygodą ich użytkowania w przypadku wielogodzinnych posiedzeń.
Poniżej możecie zobaczyć gameplay, na którym prototyp urządzenia jest testowany w grze Half-Life Alyx.
Póki co buty wspierają tylko chodzenie i nie można jeszcze w nich biegać, ale jest szansa, że zostanie to zmienione w przyszłości. Czasu jest dużo, bowiem przewiduje się, że Ekro One VR trafią do konsumentów nie wcześniej niż za kilka lat i można oczekiwać, że będzie to model mniejszy i bardziej poręczny.
Sposób na chorobę lokomocyjną, ale nie tylko
Niektórzy są w stanie przebywać w wirtualnej rzeczywistości bez przerwy przez wiele godzin i nie odczuwają z tego powodu żadnych negatywnych skutków. Inni jednak cierpią z powodu choroby lokomocyjnej, aktywowanej faktem, że poruszając się w VR fizycznie pozostajemy w miejscu. Do jej objawów należą wymioty, nudności i bóle głowy.
Drugim, bardziej uniwersalnym problemem związanym z lokomocją w wirtualnej rzeczywistości jest wpadanie na i potykanie się o różne przedmioty dookoła nas. Chociaż żeby się poruszać w VR nie musimy faktycznie iść gdziekolwiek, to zdarza się, że odruchowo się przesuniemy. Jeśli korzystamy z gogli w niewielkim pomieszczeniu, łatwo jest nadziać się na stolik czy wejść w ścianę. Nie tylko jest to nieprzyjemne i niszczy immersję, ale przede wszystkim występuje ryzyko uszkodzenia sprzętu.
Ekto One VR mają zapobiegać obu tym problemom.
Co sądzicie o tym pomyśle? Wygląda to ciekawie, ale czy ma szansę sprawdzić się w rzeczywistości? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ: