Firma Google zajmuje się obecnie niezliczoną liczbą projektów. W portfolio Amerykańskiego giganta znajdziemy między innymi: wyszukiwarkę, dwie przeglądarki, kilka systemów operacyjnych, rozwiązania statystyczne i chmurowe, oraz wszelakiej maści sprzęt elektroniczny.

Niedługo do tej długiej listy może dołączyć nowy produkt spajający wiele innych w jedną intuicyjną całość. W tym artykule opowiemy czym jest Google Fuchsia OS, jakie są jego najważniejsze cechy i kiedy możemy spodziewać się wprowadzenia Fuchsi na rynek.

Czym jest projekt Google Fuchsia OS?

Google Fuchsia OS to nowy, w pełni otwarty system operacyjny oparty na Linuxie, który od kilku lat jest opracowywany przez firmę Google. W przeciwieństwie do innych systemów operacyjnych od Google opartych na Linuxie (np. Android i Chrome OS), Fuchsia OS korzysta ze specjalnie przygotowanego na potrzeby projektu jądra o nazwie Zircon. Po raz pierwszy Fuchsia została zauważona przez media w sierpniu 2016, kiedy to znaleziono oficjalne repozytorium systemu operacyjnego na platformie GitHub.

google fuchsia

Od tego czasu Google kilkukrotnie wspominało o Fuchsia OS w swoich ogłoszeniach oraz prezentacjach. Na ten moment wiemy, że z założenia Fuchsia OS ma być systemem szybkim, lekkim bezpiecznym i przede wszystkim uniwersalnym. Fuchsia domyślnie będzie wspierać wiele urządzeń opartych zarówno na procesorach ARM (smartfony, tablety, zegarki, wszelkiego rodzaju akcesoria oraz niektóre nowsze laptopy/komputery), jak i procesorach x86 (większość komputerów oraz laptopów).

Nie wiemy jeszcze, czy Fuchsia będzie swoistym następcą systemów Android oraz Chrome OS, czy wszystkie projekty będą rozwijane równocześnie obok siebie. Ze wszystkich informacji, które mamy na ten moment, wynika, że Fuchsia OS będzie w stanie uruchamiać aplikacje i programy z systemów Android oraz Linux.

Kiedy Fuchsia OS trafi na rynek?

Od odkrycia Google Fuchsia OS minęło już ponad 7 lat. Pomimo tego wciąż nie mamy praktycznie żadnych informacji na temat planowanego rozwoju i ewentualnego opublikowania pełnego systemu na smartfony lub laptopy.

W 2018 Google udostępniło instrukcję pokazującą jak zainstalować testową wersję Fuchsia OS na swoich laptopach Pixel Book. To właśnie wtedy dowiedzieliśmy się trochę więcej o ogólnym wyglądzie i założeniach systemu. Nieco później Google udostępniło podobną opcję dla posiadaczy wybranych mini komputerów Intel Nuc.

W momencie pisania tego artykułu tylko trzy urządzenia wspierają oficjalnie nowy OS od Google, są to: Google Nest Hub pierwszej generacji, Google Nest Hub Max oraz Google Nest Hub drugiej generacji. Wprowadzanie Fuchsi na tych inteligentnych głośnikach ze wbudowanymi ekranami nie zmienia za bardzo ich funkcjonalności, więc na pewno nie jest to coś, czego oczekiwaliby fani nowego systemu.

Jak wypróbować “Fuchsia OS” samemu?

Tak jak napisaliśmy nieco wyżej, oficjalna wersja Fuchsia OS działa obecnie tylko na produktach z linii Google Nest. Na szczęście Fuchsia udostępniania jest w ramach licencji Open Source. Oznacza to, że dosłownie każdy może pobrać kod systemu od Google i dowolnie go modyfikować. W ten sposób powstała właśnie dystrybucja Linuxa o nazwie “dahliaOS”, która implementuje kilka rozwiązań bazujących na oficjalnym kodzie Fuchsia OS.

Według deweloperów dahliaOS ma być lekkim, szybkim i bezpiecznym systemem łączącym najlepsze cechy Linuxa oraz systemu Fuchsia OS.

fuchsia google

DahliaOS możemy aktualnie wypróbować na jeden z czterech sposobów:

  • Wejść na oficjalne demo systemu zintegrowane ze stroną Internetową — W takiej formie większość funkcji systemowych nie działa, ale pozwala to zerknąć na ogólny wygląd systemu, niektóre zasady jego działania i animacje.
  • Zainstalować dahliaOS na maszynie wirtualnej — Z wykorzystaniem programów do wirtualizacji możemy łatwo zainstalować i przetestować dahliaOS na swoim komputerze. Pozwala to odkryć wszystkie funkcje zaimplementowane w systemie.
  • Stworzyć bootowalny pendrive i uruchomić system w trybie Live USB — Tak, jak z większością innych systemów Linux, tutaj również możemy skorzystać z trybu Live USB, który pozwala wypróbować cały system bez jego instalacji. Jeśli chcecie stworzyć wasz własny bootowalny pendrive i nie wiecie, jak to zrobić, to koniecznie sprawdźcie nasz poradnik jak zainstalować Linux na pendrive.
  • Zainstalować dahliaOS na dysku swojego komputera — Korzystając z bootowalnego pendrive, o którym mówiliśmy w punkcie powyżej, możemy zainstalować pełną wersję dahliaOS bezpośrednio na dysku naszego komputera.

Przy testowaniu dahliaOS musimy pamiętać, że ewentualna, oficjalna wersja Fuchsia OS, opublikowana przez Google w przyszłości może się sporo różnić. Dopóki jednak nie mamy więcej informacji o wydaniu Fuchsi na komputery, to dahliaOS będzie jedną z najlepszych opcji na sprawdzenie kilku możliwości nadchodzącego systemu.

Czy Fuchsia podzieli los innych projektów Google?

Fuchsia OS od Google jest prężnie rozwijany od co najmniej 7 lat. Deweloperzy wciąż przygotowują aktualizacje kodu i dodają nowe urządzenia do ekosystemu Fuchsia (ostatnio Google Nest gen. 2 w Maju 2023).

Nie jest jednak sekretem, że Google bardzo często eksperymentuje ze swoimi projektami, a następnie kompletnie z nich rezygnuje. Wystarczy w tym miejscu wspomnieć o platformie społecznościowej Google +, serwisie muzycznym Google Play Music, wideo połączeniach Google Duo, czy platformie do streamowania gier Google Stadia.

Jeszcze większe zmartwienia dotyczące Fuchsii wzbudziły wielkie zwolnienia z branży IT na początku 2023 roku. To właśnie wtedy, Google podało, że projekt Fuchsia OS stracił dokładnie 16% pracowników. Wynika z tego, że Fuchsia nie jest aktualnie oczkiem w głowie Google i firma zdecydowanie bardziej woli skupić się na innych segmentach takich jak AI.

Czy Google Fuchsia OS podzieli los wielu innych projektów i trafi na “cmentarzysko” Google? Tego jeszcze nie wiemy, ale w najbliższym czasie na pewno nie powinniśmy wyczekiwać z zapartym tchem na ogromne aktualizacje dotyczące nowego systemu.

Podsumowanie

A wy co myślicie o Fuchsia OS? Będzie to duchowy spadkobierca Chrome OS oraz Androida, kolejny osobno rozwijany system, czy projekt okaże się fiaskiem, zanim jeszcze dobrze zadomowi się na rynku? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach!

Udostępnij

Właściciel portalu TechPolska. Entuzjasta gier RPG, choć nie pogardzi dobrą strategią. Z portalem jest związany od 5 lat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *