iPhone 15 – jakie zmiany przynosi najnowszy model?

Nie tylko cena ulegnie zmianie

Najważniejszym aspektem, który wzbudza ogromne kontrowersje w środowisku, jest cena najnowszego urządzenia ze stajni Apple. Smartfon iPhone 15 ma kosztować niecałe 900 dolarów, jednak taka kwota dotyczy podstawowej wersji urządzenia. Modele Plus, Pro oraz Pro Max/Ultra będą stosunkowo droższe, a cena „najwyższego” modelu ma oscylować w okolicach 1300 dolarów. Podane kwoty obejmują koszt zakupu w dolarach amerykańskich, dlatego Polacy muszą liczyć się z dodatkowymi opłatami za przewalutowanie. Z tego powodu za modele Pro Max/Ultra będzie trzeba zapłacić ponad 8000 złotych. Ze względu na wzrastającą wartość polskiego złotego koszt zakupu najnowszego urządzenia Apple może jednak okazać się niższy, niż miało to miejsce zaraz po premierze iPhone’a 14. Pomimo tego faktu fani marki muszą głęboko sięgnąć do kieszeni, aby już wkrótce móc przetestować najnowsze flagowe urządzenie amerykańskiego giganta.

Specyfikacja to podstawa

Koszt zakupu smartfonów iPhone zawsze stanowi spory wydatek dla domowego budżetu, jednak z tym faktem fani zdążyli się już pogodzić przez lata obecności Apple na rynku. Inaczej jest w kwestii specyfikacji technicznej, która zawsze stanowi szerokie pole do dyskusji. Nowością ma być wykorzystanie w podstawowych modelach „piętnastek” chipu A16 Bionic, który jest znany z „wyższych” modeli iPhone’a 14. Z kolei iPhone 15 Pro oraz Pro Max/Ultra mają być wyposażone w A17 Bionic, będący nowością Apple. Każde urządzenie z najnowszej generacji ma posiadać port USB typu C, co oznacza całkowitą rezygnację z powszechnych w poprzednich modelach portów Lightning.

Przyczyn tej zmiany należy upatrywać nie w “zamkniętej” polityce Apple, ale przede wszystkim w przepisach Unii Europejskiej, która narzuciła jeden system ładowania urządzeń elektronicznych. Zmiany obejmą również zmniejszenie szerokości ramek wokół ekranu oraz wzrost ilości pamięci RAM o 2GB – w porównaniu do serii iPhone 14 Pro. Dla fanów szeroko rozumianej estetyki ciekawą opcją będą nowe warianty kolorystyczne, wśród których będzie można znaleźć między innymi barwę ciemnego tytanu.

Jaki będzie iPhone 15?

Wszystkie dotychczasowe informacje pochodzą jednak z przecieków, dlatego trudno całkowicie zawierzyć ich wiarygodności. Sytuacja wyjaśni się 12 września o godzinie 19:00, kiedy to rozpocznie się wcześniej wspomniana konferencja Wonderlust. Fani marki nie powinni raczej oczekiwać na rewolucję w systemie smartfonów – bardziej prawdopodobną opcją wydaje się być subtelny „upgrade” rozwiązań, które są znane z poprzednich urządzeń firmy z Cupertino. Można się oczywiście spodziewać rozszerzenia pasma połączenia WiFi oraz udoskonalenia obiektywu peryskopowego, jednak całość wciąż nosi znamiona stosunkowo niewielkich zmian. Z dużą aprobatą fanów spotkała się natomiast informacja o powszechnym wprowadzeniu we wszystkich modelach opcji Dynamic Island, będącej wsparciem dla systemu rozpoznawania twarzy i sterowania działającymi w tle aplikacjami.

Z powyższych doniesień można zatem wyciągnąć wnioski, które wskazują na przełożenie niektórych rozwiązań z wyższych modeli iPhone 14 na podstawowe „piętnastki”. Dokładne dane o tym, co Apple zaplanowało w kontekście modeli iPhone 15 Plus, Pro i Pro Max/Ultra to tajemnica, która jednak już wkrótce się wyjaśni.