iPhone z USB-C – brzmi jak oksymoron, prawda? Faktycznie, wszystkie oryginalne iPhone’y wyposażone są w port Lightning. Kluczowym słowem jest tu jednak “oryginalne”. Zmodowany iPhone z portem typowym dla urządzeń z Androidem (ale też tony innego sprzętu elektronicznego, takiego jak powerbanki czy słuchawki) sprzedał się właśnie za 86,001 dolarów, więc ewidentnie są osoby, które chciałyby to zmienić.

Zmodowany iPhone z USB-C pozwala na ładowanie i przerzucanie danych

Wlutowanie portu USB-C w iPhone’a to jedno, a sprawienie, żeby to wszystko działało poprawnie to drugie. Takie wyzwanie postawił sobie Ken Pillonel – i udało mu się! Przerobił iPhone’a X w taki sposób, że umieszczony w nim port USB-C pozwala na normalne ładowanie i transfer plików. Nie było to jednak proste.

iphone z usb-c
Źródło: eBay

Najpierw trzeba było przeprowadzić inżynierię wsteczną oryginalnego złącza C94 od Apple. Konieczne było też stworzenie niestandardowej płytki drukowanej. Jakby tego było mało, złącze USB-C jest nieco większe od złącza Lightning, trzeba było więc również zmodyfikować obudowę iPhone’a, aby wszystko się zmieściło.

port usbc
Źródło: eBay

Aukcja na eBayu zaczęła się od kwoty 1000 dolarów, a ostatecznie stanęło na 86,001 dolarów. Pojawiło się kilka wyższych licytacji, ale ostatecznie potencjalni kupcy się z nich wycofali. Ktoś też w pewnym momencie podbił licytację do miliona dolarów, ale był to oczywiście troll.

Pillonel postawił jednak wygranemu kilka warunków w opisie aukcji. Mianowicie nakazał, aby nie przywracać, aktualizować ani wymazywać danych z iPhone’a. Wskazał także, aby go nie otwierać i nie używać jako codziennego telefonu.

W opisie zawarł także następującą informację: “Gwarantuję, że telefon będzie działał, gdy go otrzymasz, ale jeśli nie zastosujesz się do powyższych wskazówek, jesteś zdany na siebie”. Krótko mówiąc, jest to prototyp, z którym lepiej nie kombinować, aby niczego nie zepsuć.

Co z tymi złączami USB-C w iPhone’ach?

Apple stoi twardo przy złączach Lightning w iPhone’ach, ale już niedługo może firmie zostać odebrany wybór w tym zakresie – w każdym razie na terenie Unii Europejskiej. W październiku 2021 Komisja Europejska zdecydowała, że USB-C będzie jedynym dopuszczalnym standardem ładowania na tym obszarze.

Warto przy okazji przypomnieć, że Apple już umieszcza porty USB-C w swoich innych urządzeniach, m.in. Macach, więc tak naprawdę nie jest to dla nich ogromna nowość.

Trzeba też zauważyć, że w sytuacji, w której jeden typ kabla pasuje do wszystkiego, generowane jest mniej elektrośmieci, więc przejście na port USB-C byłoby lepszym rozwiązaniem dla środowiska naturalnego.

Jednocześnie ciężko traktować zainteresowanie tym zmodowanym iPhone z USB-C jako wskazówkę odnośnie do tego, jak popularny byłby taki smartfon. To, że urządzenie sprzedało się za aż taką kwotę, wynika głównie z jego unikalności i ograniczonej ilości.

A jak Wy uważacie – czy iPhone z USB-C byłby dobrym rozwiązaniem? Jak pojawienie się serii z takimi portami wpłynęłoby na Wasze zainteresowanie zakupem smartfonów Apple (pozytywnie, negatywnie, a może wcale)? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach!

WARTO PRZECZYTAĆ:

brave Popularność Brave na iOS-ie gwałtownie wzrosła. Wszystko dzięki Unii
Od 6 marca 2024 roku obowiązują kluczowe postanowienia unijnego Aktu o rynkach cyfrowych, który m.in. zabrania technologicznym gigantom zamykania swoich platform przed konkurencją. Już widać
apple spotify Apple dostało 1,84 miliarda euro kary od Unii. Chodzi o Spotify
Zajęło to około 5 lat, ale Spotify w końcu się doczekało. Unia Europejska zdecydowała się uznać działania Apple względem streamingowego giganta za niezgodne z przepisami
samochód Apple Apple rezygnuje z projektu samochodu elektrycznego
Jeszcze niedawno wszystkie media rozpisywały się na temat tego, że za kilka lat do sprzedaży trafi samochód od Apple. Teraz już wiadomo, że ten projekt
Udostępnij

Administrator

Redaktor naczelna TechPolska od 2019 roku. W przerwach między nabijaniem kolejnych setek godzin w Genshin Impact recenzuje każdy kawałek elektroniki, który wpadnie jej w ręce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *