W sklepach sieci Komputronik można od teraz zapłacić spojrzeniem – a dokładniej mówiąc, profilem biometrycznym zbudowanym na podstawie analizy twarzy, a zwłaszcza oczu. Na razie jednak taka opcja jest dostępna tylko we Wrocławiu.
Komputronik korzysta z systemu płatności twarzą polskiej firmy PayEye
Nie bez powodu ten nowy typ płatności biometrycznej trafił właśnie do wrocławskich sklepów Komputronika. To z tego miasta pochodzi firma PayEye, o której technologii płatności oczami informowaliśmy Was jakiś czas temu.
Niedawno system PayEye 2.0 wyszedł z pilotażu, natomiast dotychczas można go było spotkać przede wszystkim na różnego rodzaju wydarzeniach, a niekoniecznie na stałe w sklepach. Wygląda na to, że sytuacja zaczyna się powoli zmieniać, o czym świadczy dołączenie do grona klientów PayEye właśnie Komputronika.
Jest jednak pewien haczyk – na razie płatność oczami pojawiła się we wrocławskich salonach Komputronika testowo. Od tego, czy metoda ta sprawdzi się w praktyce, zależy, czy trafi również do sklepów w innych częściach kraju.
Bardzo się cieszę, że do naszego produktu udaje nam się przekonać duże sieci handlowe, które dzięki niemu mogą wyróżnić się innowacyjnymi rozwiązaniami na tle konkurencji.
Polacy jako entuzjaści wszelkich nowinek z zakresu płatności, na pewno szybko przekonają się do płacenia spojrzeniem. W tej chwili razem z Komputronik prowadzimy pilotaż, ale jestem przekonany, że za parę miesięcy eyePOS-y znajdą się we wszystkich sklepach i salonach naszego partnera – Daniel Jarząb, prezes zarządu PayEye
Korzystanie z płatności wzrokiem jest banalnie proste
Cały system PayEye 2.0 oparty jest na połączeniu biometrii oka oraz twarzy. Żeby ktoś mógł płacić wzrokiem, najpierw musi być dla niego przy pomocy tego systemu wykonany profil. Następnie przy płatności twarz klienta zostanie z nim porównana, aby upewnić się, czy to na pewno on, a nie ktoś inny (lub np. zdjęcie właściciela rachunku).
Żeby móc skorzystać z tego typu płatności, trzeba pobrać na telefon aplikację PayEye 2.0, założyć konto i wykonać rzeczony profil, a także podpiąć pod niego swoją kartę płatniczą. Aplikacja jest oczywiście darmowa. Następnie wystarczy wybrać taką formę płatności w sklepie posiadającym odpowiedni terminal i “pokazać się” urządzeniu.
Pojawia się jednak pytanie: co z bezpieczeństwem tego rozwiązania? Twórcy zapewniają, że wykorzystywany do płatności terminal eyePOS jest zabezpieczony przed wszystkimi możliwymi formami wycieku danych. Zamknięta infrastruktura, zaszyfrowane połączenie, wykorzystywanie do płatności tokenów (również zaszyfrowanych) – te aspekty mają zapewnić pełne bezpieczeństwo transakcji.
Co o tym wszystkim sądzicie? Cieszycie się, że Komputronik poszedł w tę stronę, a może nie jesteście zainteresowani tego typu metodami płatności? Dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ: