Niemiecka policja poinformowała o zamknięciu infrastruktury, na której opierała się Hydra – rosyjski darknetowy serwis sprzedażowy, pozwalający m.in. kupować narkotyki. Przy okazji udało się też skonfiskować sporo Bitcoinów.
Hydra to czołowe miejsce zaopatrzenia rosyjskich przestępców
Hydra była popularnym źródłem narkotyków, fałszywych dokumentów i innych nielegalnych towarów w Rosji, a także krajach jej sąsiadujących. Portal działał w ten sposób, że specjalni „skarbnicy”, czyli dilerzy związani z witryną, po złożeniu zamówienia ukrywali zakupione produkty w lokalizacjach oznaczonych geotagami.
Cały system był naprawdę złożony i obejmował nawet takie elementy, jak system ocen dla sprzedawców czy wchodzenia w spory w przypadku, gdy po przybycie na miejsce odbioru towar nie został znaleziony.
Niemiecka policja przyznaje, że prowadziła śledztwo w sprawie Hydry od sierpnia 2021 roku. Teraz zamknęła infrastrukturę sieciową targowiska i skonfiskowała równowartość 23 milionów euro w Bitcoinie, ale nie dokonała jeszcze żadnych aresztowań.
Hydra miała 17 milionów klientów i rekordowe obroty
Bundeskriminalamt (BKA), niemiecka federalna policja śledcza, udostępniła garść danych co do serwisu. Rzekomo było w nim zarejestrowane około 17 milionów kont klientów i 19 tysięcy kont sprzedawców.
Jeśli wierzyć danym BKA, Hydra miała najwyższe obroty ze wszystkich nielegalnych targowisk na świecie. Zostały one oszacowane na około 1,23 miliarda euro w 2020 roku.
Żeby zapewnić anonimowość transakcji między klientami a sprzedawcami, Hydra wykorzystywała usługę ukrywania kryptowalut o nazwie Bitcoin Bank Mixer. Z tego względu szczególnie trudno było je namierzać.
W śledztwie pomogli Amerykanie
Niemiecka policja podczas całego śledztwa aktywnie współpracowała ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami.
Kiedy tylko ogłoszono zamknięcie serwerów portalu, Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych Departamentu Skarbu USA ogłosiło, że nałożyło sankcje na Hydrę, a także rosyjską giełdę kryptowalut Garantex.
Stany Zjednoczone pracują również nad zidentyfikowaniem ponad 100 adresów kryptowalut powiązanych z Hydrą. Poza handlem narkotykami i innymi nielegalnymi towarami, według śledztwa przeprowadzonego przez Chainanalysis portal trudnił się też “praniem” kradzionych kryptowalut.
Nasze działania wysyłają dziś do przestępców wiadomość, że nie można ukryć się w darknecie lub na ich forach i nie można ukryć się w Rosji ani nigdzie indziej na świecie – sekretarz skarbu USA Janet L. Yellen
To nie pierwsza podobna akcja niemieckiej policji
Niemieckie władze już od dłuższego czasu starają się usilnie wyplenić tego typu targowiska w darknecie. W 2021 udało im się zamknąć DarkMarket – stronę znacznie mniej popularną niż Hydra, ale wciąż sporą (miała rzekomo niespełna pół miliona użytkowników).
Z kolei w 2019 niemiecka policja aresztowała osoby odpowiedzialne za podobny portal o nazwie Wall Street Market (miał on wtedy około 1,15 miliona użytkowników i 5 400 sprzedawców).
Czy Hydra została pokonana na dobre, czy zaraz odrosną jej dwie głowy w postaci innych nielegalnych targowisk? Dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ: