Niedawno pojawiły się doniesienia, że Nintendo skasowało odświeżoną wersję Switcha i skupia się na konsoli następnej generacji, a teraz okazuje się, że firma rzekomo wciąż widzi duży potencjał sprzedażowy w sprzęcie z 2017 roku.

Nintendo ma ambitne plany na najbliższy rok podatkowy

W listopadzie 2022 Nintendo obniżyło prognozowaną sprzedaż Switcha w bieżącym roku podatkowym (kończącym się w marcu 2023) do 19 milionów. Sugerowałoby to, że firma nieco zwalnia tempo w odniesieniu do swojej najnowszej konsoli, jednak nic bardziej mylnego.

Bloomberg donosi, że japoński gigant poinformował swoich dostawców i podwykonawców, iż planuje w nadchodzącym roku podatkowym (zaczynającym się w kwietniu) wyraźnie zwiększyć produkcję Switcha.

Być może ma to coś wspólnego z niedoborem chipów na rynku globalnym w ostatnich latach, spowodowanym pandemią koronawirusa, który zdaje się, że wreszcie dobiega końcowi.

Jak Nintendo planuje zapewnić nie tylko podaż, ale też popyt? Już od pewnego czasu krążą plotki, że w nadchodzącym roku zadebiutować ma limitowana edycja Switcha OLED inspirowana zapowiedzianą na maj grą The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom. Jeśli ktoś jeszcze nie ma OLED-owego wariantu Switcha, być może faktycznie da się skusić.

Switch jest jedną z najlepiej sprzedających się konsol Nintendo w historii

Nietrudno zrozumieć, dlaczego gracze są zniecierpliwieni i chcieliby, aby Nintendo przestało się koncentrować na niedomagającym już pod względem podzespołów Switchu wypuściło nową konsolę.

Z drugiej strony, ciężko się Nintendo dziwić, że im się nie spieszy – jeśli konsola po 6 latach wciąż ciągle się sprzedaje i bije kolejne rekordy (i to mimo faktu, że mimo upływu lat nie potaniała jakoś drastycznie), to po co zwalniać produkcję? Według danych z 30 września 2022, Nintendo Switch sprzedał się w 114,3 milionach egzemplarzy.

To lepszy wynik, niż udało się osiągnąć chociażby 3DS-owi (75 milionów), Wii (101 milionów) czy Game Boyowi Advance (81 milionów). Najnowszą konsolę japońskiego giganta wyprzedzają natomiast wciąż Game Boy (118 milionów – należy jednak pamiętać, że oficjalne dane pochodzą z września, więc w praktyce Switch zapewne już Game Boya pobił) i Nintendo DS (154 miliony).

Co Wy o tym wszystkim sądzicie? Uważacie, że Switch ma potencjał, aby w nadchodzącym roku podatkowym wciąż dobrze się sprzedawać? Dajcie znać w komentarzach!


Administrator

Redaktor naczelna TechPolska od 2019 roku. W przerwach między nabijaniem kolejnych setek godzin w Genshin Impact recenzuje każdy kawałek elektroniki, który wpadnie jej w ręce.

Udostępnij

WARTO PRZECZYTAĆ:

nintendo direct Nowe gry na Nintendo Switch zapowiedziane!
Co prawda do premiery każdego poniższego tytułu zostało jeszcze trochę czasu, to przynajmniej nie musieliśmy długo czekać na same zapowiedzi. Podczas wczorajszego 40-minutowego streamu, nowe
nintendo direct Kolejne Nintendo Direct już dziś!
Jeśli jest coś, czego gracze nie lubią, to jest to czekanie. Nikt nie lubi czekać, aż wczyta się kolejny level, na ściągnięcie nowej gry, a
suyu nintendo GitLab usunął Suyu. Nintendo kontynuuje walkę z emulatorami Switcha
W branży emulatorów Nintento Switcha znów zawrzało. GitLab, popularna platforma do zarządzania kodem źródłowym, usunęła repozytorium Suyu — odnogi emulatora switchowego emulatoraYuzu. Wszystko przez złożone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *