
Parler to kontrowersyjny serwis społecznościowy, którego baza użytkowników składa się głównie ze zwolenników prawicy. Po wydarzeniach z 6 stycznia 2021, kiedy to doszło do ataku na Kapitol w Stanach Zjednoczonych, został m.in. wyrzucony z App Store. Portal złożył wniosek o powrót do tego sklepu, ale został on odrzucony przez Apple.
Parler na chwilę zniknął z sieci, ale już powrócił – jednak nie do sklepów z aplikacjami
Wielu uczestników wydarzeń z 6 stycznia korzystało z Parlera i za jego pomocą komunikowało się i koordynowało swoje działania. To, wraz z oskarżeniami o treści neo-nazistowskie i nawołujące do przemocy oraz nienawiści, doprowadziło do wyrzucenia aplikacji z App Store oraz sklepu Google Play.
Co więcej, Amazon wypowiedział stronie świadczenie usług hostingowych, przez co na chwilę zniknęła z Internetu. Udało się jej jednak powrócić z pomocą rosyjskiej firmy DDoS-Guard.
Do sklepów z aplikacjami jednak póki co nie został ponownie wpuszczony. Oczywiście próbował, ale okazało się, że poniósł póki co w tym zakresie porażkę – Apple nie zgodziło się bowiem na jego powrót do App Store.
Wniosek o powrót do App Store został odrzucony z powodu dalszej niezgodności z wytycznymi sklepu
Wykluczając Parlera ze sklepu, Apple wskazało, że, jeśli zmieni on pewne zasady swojego funkcjonowania i dopasuje się do warunków wskazanych przez firmę, będzie mógł powrócić. Platforma złożyła więc wniosek o powrót do App Store, twierdząc, że wprowadziła niezbędne zmiany.
Chodzi tu konkretnie o zabranianie pewnych rodzajów treści, a także skuteczną moderację i filtrowanie niewłaściwych, niezgodnych z regulaminem postów. Wniosek Parlera Wniosek został jednak odrzucony, ponieważ Apple jest innego zdania. Amerykański gigant sądzi, że wprowadzone zmiany nie są wystarczające i Parler wciąż dopuszcza treści, których nie powinien:
Po zapoznaniu się z nowymi informacjami uważamy, że te zmiany nie są wystarczające, aby zachować zgodność z wytycznymi App Store Review. W App Store nie ma miejsca na nienawistne, rasistowskie i dyskryminujące treści – Apple
O jakie konkretnie treści chodzi? Posty, a także nazwy użytkowników wypełnione rasistowskimi, homofobicznymi frazami, a także obrazy przedstawiające swastyki praz różnego rodzaju symbole związane z ruchami białych nacjonalistów.
W rzeczywistości [mimo rzekomych zmian – dop. redakcji] proste wyszukiwania ujawniają wysoce kontrowersyjne treści, w tym łatwe do zidentyfikowania obraźliwe zastosowania uwłaczających terminów dotyczących rasy, religii i orientacji seksualnej, a także symbole nazistowskie. Z tych powodów Wasza aplikacja nie może zostać przywrócona do App Store w celu dystrybucji dopóki nie będzie zgodna z wytycznymi – Apple
Na poparcie swoich słów Apple dołączyło do odmownej decyzji screenshoty tego typu obraźliwych treści. Co sądzicie o decyzji firmy? Sądzicie, że Parler powinien być z powrotem dostępny w App Store? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ:





