Są takie peryferia, co do których ma się wrażenie, że bardziej się ich rozwinąć już nie da. Takim urządzeniem jest mikrofon komputerowy – nie da się bardziej podkręcić jakości dźwięku, właściwie wszystko już zostało stworzone. Razer swoją najnowszą propozycją w tej dziedzinie próbuje udowodnić coś zupełnie innego. Czy mu się to uda? Na to pytanie odpowie recenzja Razer Seiren V3 Chroma.
Razer umie w dobre wrażenie
Jedno trzeba firmie Razer przyznać – umie robić dobre wrażenie. Mikrofon jest stabilnie zapakowany, co od razu daje wrażenie wysokiej jakości. Nic nie ma prawa być luźne ani uszkodzić się w trakcie transportu. Rzekłbym, że od razu rzuca się w oczy, dla kogo ten mikrofon jest przeznaczony. Gdy tylko go zobaczycie, dotrze do was, ile powierzchni jest przeznaczone na podświetlenie RGB. Widać to zresztą doskonale na naszych zdjęciach. Osoby uwielbiające ten rodzaj podświetlania swoich gadżetów będą w siódmym niebie.
Razer Seiren V3 Chroma to pod względem budowy typowy mikrofon komputerowy. Można śmiało uznać jego kształt za klasyczny – osadzony na typowym statywie może przypominać bodaj najpopularniejszy mikrofon, czyli słynny Blue Yeti. Oczywiście z tą “drobną” różnicą, że bohater dzisiejszej recenzji jest pokryty podświetleniem. Drugą różnicą jest przycisk znajdujący się górze mikrofonu – można go używać np. do wyciszenia urządzenia, ale o tym więcej w dalszej części.
Do zestawu dołączony jest kabel USB, którym podłączamy mikrofon do komputera. Nie czekajmy i sprawdźmy, jak Razer Seiren V3 Chroma radzi sobie w praktyce!
Jak działa Razer Seiren V3 Chroma?
Chyba nikogo nie zaskoczę, mówiąc, że mikrofon działa od razu po podłączeniu. System potrzebuje chwili na rozpoznanie sprzętu i gotowe. Na dzień dobry ujrzymy wszystkie barwy tęczy w radosnym tańcu dookoła mikrofonu. Do pełnej obsługi potrzeba oprogramowania Razer Synapse, które jest dostępne na stronie producenta. Jest to oprogramowanie uniwersalne, więc jeśli nie jest to wasz pierwszy gadżet tej firmy to pewnie już je macie.
Oprogramowanie nie tylko pozwala na dostęp do podstawowych opcji. Daje dostęp do wręcz obłędnej liczby potencjalnych ustawień. Oczywiście po pierwsze i pewnie najważniejsze – możecie dopasować podświetlenie urządzenia. Z jednej strony można je ustawić osobno, z drugiej strony – można je dodać do wcześniej predefiniowanych ustawień, aby zgrywało się z tym, co już macie na biurku. W zaledwie kilka kliknięć mikrofon będzie zsynchronizowany z pozostałymi akcesoriami.
Warto się tym pobawić chwilę dłużej, gdyż Razer zaimplementował wiele nowości. Podświetlenie Razer Seiren V3 Chroma może reagować na dźwięk i na to, co się dzieje podczas streamu. Jest to ciekawa atrakcja dla widzów, chociaż osobiście wolę bardziej przewidywalne zachowanie.
Nie jest to jednak jedyny powód, żeby spędzić więcej czasu w Razer Synapse. Znajdziecie tam mnóstwo ustawień dotyczących poszczególnych kanałów, wliczając możliwość ustawienie oddzielnych miksów głośności np. do odtwarzania, jak i streamowania.
Czym się wyróżnia mikrofon Razer Seiren V3?
W tym samym miejscu możecie dostosować jeszcze jedną opcję – co robi znajdujący się górze przycisk. Jedną funkcję ma przypisaną na sztywno – jedno dotknięcie oznacza wyciszenie mikrofonu. Samodzielnie możecie dostosować, co robi dwukrotne i trzykrotne kliknięcie oraz dłuższe przytrzymanie.
Nie będę ukrywał – uważam ten przycisk za niepotrzebny gimmick, który ma po prostu wyróżnić ten mikrofon na rynku. Nie ma w nim nic wyjątkowo złego, co uznałbym za wadę, po prostu nie widzę w nim realnej wartości. Wystarczy, że umieścicie mikrofon na ramieniu i już przycisk staje się trudno dostępny i problematyczny w użyciu.
Razer Seiren V3 Chroma – Jakość dźwięku
Można by rzec, że to najważniejsza część mikrofonu, chociaż Razer tradycyjnie sprawia wrażenie, że chodzi raczej o podświetlenie. Nie ma się co rozpisywać: jest dobrze! Razer Seiren V3 Chroma łapie to, co powinien i nie łapie tego, czego nie powinien.
Warto jednak zauważyć, że mikrofon łapie dźwięk tylko z jednego kierunku. Zastosowano tutaj superkardioidalny model charakterystyki kierunkowości. Co to oznacza? Mikrofon skupia się na łapaniu dźwięku z przodu, eliminując dźwięki dochodzące z boku. Jest to tryb przeznaczony wyłącznie do rozmów, co jest ogromną zaletą w użytku przy komputerze, jednak sprawia również, że mikrofon nie nadaje się do żadnych innych zastosowań. A w tej cenie inne mikrofony (np. wspomniany Blue Yeti) ma już kilka modeli kierunkowości do wyboru.
Oczywiście ponownie: to nie musi być wada. Jeśli macie 100% pewność, że mikrofon będzie służył tylko przy komputerze, to nawet nie odczujecie, żeby tego brakowało.
Wrażenia i podsumowanie
Razer Seiren v3 Chroma to z jednej strony mikrofon o klasycznej budowie, możliwościach z najwyższej półki, świetnym oprogramowaniu i radosnym podświetleniu. Z drugiej to też klasyczna dla tej firmy cena – 519 zł. Chociaż nie mogę zarzucić urządzeniu żadnych wad, które by go przekreśliły, to jednak nie mogę odnieść wrażenia, że nowy przycisk to nic ponad niewygodny w użyciu gimmick.
Jednocześnie nie da się ukryć, że Razer robi sprzęt dla entuzjastów gamingu i ci na pewno będą bardzo zadowoleni. Razer Seiren V3 Chroma ma wszystko, czego można oczekiwać od ich sprzętu.
WARTO PRZECZYTAĆ: