SObecnie koszt w miarę dobrego auta nadającego się do jazdy wynosi od 2 do 5 tysięcy złotych. Za sprawą tego na drogach spotykamy coraz większą ilość kierowców, którzy zwielokrotniają liczbę zdarzeń spotykanych podczas jazdy. W takich warunkach nie trudno o wypadek, w którym możemy stać się ofiarami. Nie ma problemu, gdy sprawca poczuwa się do odpowiedzialności, ale jeśli nie ma takiej woli to jak udowodnić mu swoją rację? Z pomocą w takiej sytuacji może przyjść wideorejestrator DGM CR-D3A.
Na samym opakowaniu, w którym całość do mnie dotarła spotkać się możemy z podstawową specyfikacją urządzenia. Jest to sprzęt o szerokim kącie widzenia, który nagrywa w rozdzielczości FullHD i zapisuje wszystko na karcie microSD do 32GB. Wszystko to na samym wstępie brzmi dość standardowo, albowiem miałem już okazję testować podobne urządzenia zapowiadające się o wiele lepiej. Sam wideorejestrator wzbudził we mnie ciekawość swoim wyglądem, gdyż przypomina trochę stare aparaty cyfrowe. Na przodzie jego obudowy znajduje się obiektyw, na tyle ekran LCD, a na krawędziach spotkać możemy aż 7 przycisków oraz port miniUSB i microHDMI, a także slot na kartę microSD.
Specyfikacja
Obsługa urządzenia
DGM CR-D3A to wideorejestrator, którego obsługa odbywa się za pomocą przycisków umieszczonych na krawędziach jego obudowy. W gruncie rzeczy to nic trudnego, albowiem po lewej stronie znajdują się przyciski pozwalające na włącznie ustawień urządzenia i przechodzenie między poszczególnymi opcjami. Po prawej natomiast znaleźć można przyciski służące do uruchamiania sprzętu, zmiany trybu tworzenia multimediów tj. filmy i zdjęcia, zatwierdzania wyborów i zabezpieczania sporządzonych nagrań.
Opcje konfiguracyjne wideorejestratora
Po kliknięciu w przycisk otwierający ustawienia naszym oczom ukazują się dwie zakładki – kamera i klucz, co metaforycznie oznacza opcje video i ustawienia urządzenia. W zakładce video spotkać się można z opcjami takimi, jak rozkład, nagrywanie w pętli, kompensacja ekspozycji, detekcja ruchu, video audio, data etykieta, czujnik grawitacji i WDR. Każda z nich w jakiś sposób odnosi się do nagrań, które tworzymy za pomocą DGM CR-D3A. Tu i ówdzie spotkać można błędy w tłumaczeniu, lecz na ogół nie jest źle i po zagłębieniu w ustawienia wszystkiego idzie się domyślić – dla przykładu: opcja “rozkład” zawiera ustawienia dotyczące rozdzielczości nagrywanego obrazu.
W zakładce z kluczem znaleźć możemy opcje takie, jak tryb parking, date / time, automatyczne wyłączanie, wygaszacz, brzęczyk, ustawienia języka, źródło częstotliwości, format, ustawienia domyślne i edycja. W tym przypadku błędy tłumaczeniowe są o wiele bardziej powszechne do tego stopnia, że w niektórych przypadkach nazwa opcji kojarzy się z czymś zupełnie różnym od naszych skojarzeń np. źródło częstotliwości. Na pierwszy rzut oka myślałem, że chodzi tutaj o ilość klatek na sekundę, ale ostatecznie okazało się, że bardziej producent myślał o częstotliwości przepływu prądu.
Jakość nagrań
Pierwsze, co uwidacznia się najmocniej w sporządzonych przy pomocy DGM CR-D3A nagraniach to słabe ostrzenie obrazu. Przez cały czas testowany wideorejestrator zwracał większą uwagę na to, co znajduje się na szybie samochodu tj. krople i niewielkie zabrudzenia niż na to, co ma miejsce poza nią. W efekcie tego działania niestety większa ilość pojazdów, które pojawiły się w kadrze była rozmyta. Przez to odczytanie ewentualnych cyfr znajdujących się chociażby na tablicy rejestracyjnej pojazdu z naprzeciwka było niemożliwe.
Choć w łapaniu ostrości sprzęt ten ma spore zaległości to jednak trzeba przyznać, że dobrze działa tutaj system balansu bieli. Pogoda, w której testowałem urządzenie nie była wymagająca, ponieważ Słońce przez cały czas znajdowało się za chmurami, chociaż czasami wychodziło i stawało się przy tym elementem próby dla urządzania. O dziwo sprzęt poradził sobie dobrze, co widać szczególnie w 2:22 minucie powyższego filmu. Mimo tego, że świeciło Słońce obraz ulicy pozostał widoczny i jest to pozytywną cechą urządzenia.
Podsumowanie
Recenzowane urządzenie jest niezupełnie tym czego się spodziewałem, lecz z drugiej strony, jak na wideorejestrator za niecałe 100 zł radzi sobie całkiem dobrze. Wiodącym problemem sprzętu jest to, że nie ostrzy obrazu na obiektach znajdujących się za szybą, a na zabrudzeniach które znajdują się na niej. Poza tym w menu konfiguracyjnym DGM znajdują się liczne błędy tłumaczeniowe, które czasami sprowadzają użytkownika na błędną ścieżkę myślową. Z tego względu umiarkowanie oceniam działanie urządzenia i sądzę, że jeżeli już oczekujecie czegoś porządnego to warto dołożyć nieco większą sumę pieniędzy na inne urządzenie pozwalając tym samym marce DGM na ewolucję w kategorii rejestratorów video.
Nasza redakcja składa się z zapalonych pasjonatów gamingu i technologii. Każdy ma swoją niszę, dzięki czemu razem możemy zaproponować Wam szeroki przekrój eksperckich materiałów. Dzielimy się najświeższymi wiadomościami, recenzjami i poradami, aby nasi czytelnicy byli na bieżąco z tym, co najważniejsze w świecie techu i gier.
Na niedawnych targach Warsaw Electronics 70mai zaprezentowało swój nowy wideorejestrator samochodowy – 70mai Dash Cam M500. Czym wyróżnia się ten konkretny model? Przede wszystkim wbudowaną
O wideorejestratorach 70mai mogliście przeczytać na naszym portalu już nieraz. Teraz pora na test 70mai Dash Cam Lite 2, czyli jednej z tańszych (co wcale
Złoty wiek kamer samochodowych trwa w najlepsze. Potwierdzeniem tej tezy niech będzie premiera nowego modelu wideorejestratora o nazwie R1000 produkcji firmy Navitel. Istotnym jest fakt,