Niedawno żartowaliśmy, że w ostatnim czasie dzień bez newsa o Sony to dzień stracony. Tydzień się ledwo zaczął, a my już ponownie napisać: Sony znowu to zrobiło! Jeśli zapowiedź być może najmniej potrzebnego remastera ostatnich lat nie odbiła się wystarczającym echem wśród graczy, to teraz Sony w oczekiwaniu na premierę, po cichu podniosło cenę podstawowej wersji gry.
Sony podnosi cenę starej gry po zapowiedzi remastera
O czym mowa? Oczywiście o słynnej już pierwszej grze na PS5 Pro: Horizon: Zero Dawn Remaster. Pierwsza część słynnej gry już dosyć długo utrzymywała dosyć niską cenę: 19,99 dolarów za edycję kompletną. Tymczasem po cichu, przynajmniej od 25 września ta cena wynosi… 39,99 dolarów.
Na szczęście dla już posiadających grę, patch z upgradem do remastera będzie kosztował tylko 9,99 dolara. Wszyscy inni niestety będą musieli zapłacić wyższą cenę. Pozostając wciąż w dolarach: aktualnie edycja kompletna kosztuje 39,99, więc z patchem za 9,99 zapłacicie w praktyce tyle samo, co za nową grę. Osobno remaster ma być sprzedawany po 49,99, więc widać, że cena została podniesiona po to, żeby gracze w oczekiwaniu na remaster nie mogli ogarnąć gry taniej.
Moment podwyżki oczywiście nie jest w żaden sposób przypadkowy. Kilka dni temu podczas ostatniego State of Play Sony pokazało nowe gry i oficjalnie ogłosiło to, o czym informowaliśmy na podstawie wycieku kilka dni wcześniej. Remaster pierwszego Horizona faktycznie powstaje, a jego premiera już niedługo.
Co nowego w remasterze Horizona?
Na plus jednak jest zawartość remastera. Upgrade graficzny naprawdę jest widoczny. Najprawdopodobniej jedynka została przeniesiona na modele z dwójki, co jednak stanowi istotną różnicę graficzną. Obie gry dzielą jeden silnik, więc nie było to trudne zadanie. Kto grał w drugą część, ten wie, że kawałek mapy z jedynki był widoczny również w dwójce. Dodane zostanie również ponad 10 godzin nagranych ponownie rozmów jako motion capture.
A wy, zagracie w remaster pierwszego Horizona? Premiera już w październiku!
WARTO PRZECZYTAĆ: