Czasami zdarza się komuś usłyszeć jakiś zwrot w obcym języku albo po swojemu i bardziej adekwatnie przetłumaczyć spolszczony tytuł obcojęzycznego filmu. W szkołach uczone są języki obce i często trzeba się podczas odrabiania lekcji wspomagać tłumaczeniami, a szczególnie trudniejszych zwrotów.

Przed dobą ogólnego dostępu do internetu jakiekolwiek tłumaczenia na inny język bez jego znajomości były bardzo problematyczne i opierały się najczęściej o dwujęzyczne słowniki. Obecnie znacznie ułatwia nam tego rodzaju aspekt narzędzie zwane Tłumacz Google.

Tłumacz Google

Przeglądarka internetowa Google udostępnia swoim użytkownikom wiele różnorakich i pożytecznych narzędzi, a jednym z nich i bardzo przy tym praktycznych, jest właśnie tłumacz Google.

Nie jest to narzędzie obecne na przeglądarce od wczoraj, ale porównywanie pierwszej wersji tłumacza Google do obecnego translatora można byłoby zestawić w wydajności i sprawności na przykładzie wymierzania czegoś za pomocą miarki, a przy użyciu laserów i komputera. Tłumacz Google jest ciągle ulepszany, a tłumaczenia są coraz dokładniejsze. Jak używać i jak działa Google Translate?

Tłumacz Google – urządzenia stacjonarne

Znalezienie tłumacza Google w przeglądarce polega na wpisaniu tej frazy w okienko tekstowe, a gdy używamy tłumacza często, można go albo wziąć do zakładek, albo wpisać dwie pierwsze litery, a dalej Google wyświetli wyszukiwanie domyślne. Po wyświetleniu się poszukiwanego translatora, czyli tłumacza, ukaże nam się łatwy w odczycie interfejs z mrugającym wskaźnikiem do wpisania w pole tekstu.

Nad polem dla tekstu są natomiast ukazane do wyboru języki, w jakim może być wpisany tekst bazowy, przy czym pole pierwsze jest opcją “WYKRYJ JĘZYK”. Kolejnymi są “ANGIELSKI”, “POLSKI”  oraz “NIEMIECKI”, a za nim znak ^ , po kliknięciu którego ukazuje się znacznie szersza lista języków obsługiwanych przez translator.

Nad nimi wyświetlane są natomiast pola zatytułowane: „Tekst” i „Dokumenty”, przy czym domyślnie ustawione jest pole tekst., umożliwiające jednorazowe tłumaczenie tekstu do 5000 słów, a drugie jest przeznaczone do tłumaczenia dokumentów w różnych formatach.

Tłumaczenie dokumentów

Jeżeli zachodzi z kolei potrzeba przetłumaczenia jakiegoś dokumentu, to wystarczy mieć ten dokument w komputerze, gdyż po kliknięciu w dokumenty ukazuje się pole z napisem “przeglądaj komputer”. Po znalezieniu i wskazaniu dokumentu tłumacz go doda, a po kliknięciu w przycisk „Tłumacz” ukazany zostanie w pełni przetłumaczony na wybrany albo domyślny język dokument.

Tutaj jednakże, tak jak i w odniesieniu do tekstów, trzeba brać pod uwagę fakt, że tłumaczenia poprzez translator Google nie są idealne. Każdy język ma swoje unikalne charakterystyczne cechy, idiomy i składnie, tłumaczenia więc z Google dokumentów nie mogą być uznawane za ostateczną wersję.

Tłumaczenie tekstów

Jeżeli chodzi o tłumaczenia tekstów, to po wpisaniu tekstu bazowego, zostanie on natychmiast przetłumaczony w drugim polu. Nad tym polem są trzy inne pola z opisanymi językami, które w kolejności, przy podanym zestawieniu języków w polu pierwszym, będą wyglądały: “POLSKI”, “NIEMIECKI”, “ANGIELSKI”.

Żeby uzyskać tłumaczenie trzeba wybrać język, na jaki tekst ma zostać przetłumaczony. Po przetłumaczeniu przez tłumacza wystarczy oznaczyć ów tekst, wykonać operację kopiuj-wklej i albo dopracować, albo użyć w wersji podanej przez translator. Można również za pomocą ikony gwiazdki zapisać na translatorze dane tłumaczenie i wrócić do niego później.

Ponadto tłumacz zawiera również u dołu przykłady użycia słów i wyrażeń,a także ich synonimy. Może to być przydatne np. wówczas, gdybyśmy zechcieli urozmaicić monotonny tekst.

Oprócz tego, dla uczących się jakiegoś języka, tłumacz Google umożliwia odsłuchanie tekstów zarówno w języku oryginalnym danego tekstu, jak i jego tłumaczenie. Głosy lektorów pochodzą przy tym od różnych ludzi i gdy przykładowo teksty polskie odczytuje młody mężczyzna, tak teksty angielskie młoda kobieta. Funkcja mikrofonu z kolei pozwala na wypowiedzenie kwestii i również jej przetłumaczenie na dowolny język z listy.

Obecnie na translatorze Google można tłumaczyć teksty na dokładnie 105 języków.

Tłumacz Google – urządzenia mobilne

Dostęp do tłumacza na urządzeniach mobilnych możemy uzyskiwany jest podobnie, a więc za pomocą przeglądarki albo poprzez aplikację pobraną z  Google Play albo App Store. Aplikacje są przy tym lepsze, gdyż umożliwiają przetłumaczenie dokładnie tylu języków co na translatorze stacjonarnym. Również cała procedura tłumaczenia tekstów wygląda podobnie, także głosowa.

Oprócz tego Aplikacja Tłumacz Google ma system pozwalający nam za pomocą aparatu skupiać się na tekście i nakładać tłumaczenie na obraz, a za pomocą skanera wykrywa słowa i tłumaczy, gdy przesuwamy po nich na ekranie palcem. Na Androidzie dostępna jest ponadto bardziej rozbudowana wersja „Dotknij, aby przetłumaczyć”.

Jest w aplikacji również funkcja „Rozmowa”. Dzięki niej można np. rozmawiać z Hiszpanem mówiąc po polsku, a on będzie słyszał tłumaczenie naszego polskiego w jego rodzimym języku.

Podsumowanie

Liczymy, że zgromadzone powyżej informacje okazały się dla Was użyteczne i Tłumacz Google będzie dla Was od teraz intuicyjny i łatwy w użyciu. Jest to niewątpliwie narzędzie, które przyda się nieraz – w pracy, życiu codziennym czy podczas urlopu.

Jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej o innych usługach Google, to być może spodoba Wam się także artykuł na temat tego, jak wysłać lokalizację Google Maps. Zapraszamy do zapoznania się z nim!

WARTO PRZECZYTAĆ:

google meet Google Meet z zestawem nowych funkcji. Przydatne?
Korzystacie z Google Meet? To jeden z najpopularniejszych komunikatorów na świecie. Właśnie otrzymał zestaw nowych funkcji. Sprawdźcie, co nowego! Nowy interfejs i możliwość użycia kilku
chromebooki plus Chromebook Plus — lepsze, tanie laptopy od Google z darmowym Photoshopem
Chromebooki, czyli laptopy i urządzenia 2 w 1 z systemem operacyjnym Chrome OS mają być z założenia: tanie, bezpieczne i szybkie. Niestety to ostatnie nie
sharkbot Znaleziono trojana w… aplikacji antywirusowej w Google Play
Najciemniej pod latarnią? W aplikacji antywirusowej w sklepie Google Play wykryto SharkBota, czyli podstępnego trojana, wykradającego informacje dotyczące bankowości (danych logowania do banków, kart kredytowych
Udostępnij

Administrator

Nasza redakcja składa się z zapalonych pasjonatów gamingu i technologii. Każdy ma swoją niszę, dzięki czemu razem możemy zaproponować Wam szeroki przekrój eksperckich materiałów. Dzielimy się najświeższymi wiadomościami, recenzjami i poradami, aby nasi czytelnicy byli na bieżąco z tym, co najważniejsze w świecie techu i gier.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *