
Twitchowi zdarzyło się już banować za rzeczy niezwiązane bezpośrednio ze swoją platformą. M.in. zbanował Donalda Trumpa za rolę, jaką odegrał on w słynnych zamieszkach na Kapitolu z 6 stycznia tego roku. Do tej pory jednak zasady w tej kwestii były niesformalizowane i w dużej mierze karano tylko za złe zachowanie bezpośrednio na Twitchu. Teraz postanowiono to ukrócić.
Twitch będzie karał m.in. za członkostwo w grupach nienawiści
Streamerzy na Twitchu często korzystają też z innych platform, czy to jako dodatek, czy główne miejsce swojej aktywności. Wielu z nich jest również YouTuberami, TikTokerami czy Instagramerami. Od teraz nie ma już wątpliwości, że Twitch będzie mógł podejmować kroki również w przypadku wstawiania nieodpowiednich treści na te i inne platformy.
Co więcej, Twitch planuje także nakładać kary za złe zachowanie także poza Internetem. Jako dowody będą wykorzystywane m.in. oficjalne dokumenty udostępnione przez policję, linki, screenshoty, nagrania, wywiady i nie tylko. Na liście działań, za które streamerzy będą banowani, znalazły się między innymi:
- członkowsko w grupie nienawiści lub przewodzenie nią
- groźby przemocy
- brutalny ekstremizm
- napaść seksualna
- wykorzystywanie seksualne nieletnich (w tym grooming).
Firma deklaruje, że będzie przyznawać bany tylko w przypadku, kiedy możliwe będzie zweryfikowanie oskarżeń i ich potwierdzenie. Odrrazu zastrzega też, że nie będzie w stanie kontrolować i karać za wszystkie działania poza platformą, a tylko wąski zakres najpoważniejszych wykroczeń.
Podejmowanie działań przeciwko niewłaściwemu postępowaniu, które ma miejsce całkowicie poza naszą usługą, jest nowatorskim podejściem zarówno dla Twitcha, jak i całej branży, ale wierzymy, że jest to coś – i słyszymy to od Was -, co musi być zrobione dobrze – Twitch
Platformie pomoże niezależna firma prawnicza
Twitch zdaje sobie sprawę z faktu, że niektórzy użytkownicy mogą czuć się niekomfortowo z platformą działającą jako swego rodzaju sędzia, ława przysięgłych i kat razem wzięci. Dlatego też nawiązał współpracę z niezależną firmą prawniczą, która ma pomagać mu w badaniu doniesień o nieprawidłowym zachowaniu poza platformą i ich weryfikowaniu.
Wyniki przeprowadzonych śledztw, a także ich szczegóły, będą znane tylko danemu streamerowi i Twitchowi, podobnie, jak w przypadku kar za niewłaściwe zachowanie na samym Twitchu.
Rozumiemy, że może to być frustrujące, ale zwróciliśmy się do tych zewnętrznych śledczych o pomoc w celu ochrony praw, poufności i prywatności wszystkich zaangażowanych osób oraz zachowania integralności tych śledztw – Twitch
Niewłaściwe zachowanie streamerów poza platformą można już teraz zgłaszać na adres mailowy OSIT@twitch.tv.
Co o tym wszystkim sądzicie? Uważacie, że Twitch powinien karać za zachowanie swoich użytkowników na innych platformach lub całkowicie poza Internetem? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ:





