Powerbanki do telefonów zwykle mają 10 do 20 tysięcy mAh, ewentualnie trochę więcej. Co więc powiecie na powerbanka o pojemności 27 000 000 mAh? Tak jest – 27 milionów miliamperogodzin. Do tego sprzęt jest mobilny… powiedzmy.
27 milionów miliamperogodzin, czyli 148 lat bez ładowania telefonu
Autorem olbrzymiego powerbanka jest YouTuber kryjący się pod pseudonimem Handy Geng. Możecie go kojarzyć jako autora takich inwencji, jak czapka zintegrowana z najpojami w puszcze i słodyczami, czy też kosiarka zrobiona z wózka inwalidzkiego. Tym razem poszedł na całość i stworzył rozwiązanie, dzięki któremu będzie mógł ładować telefon z powerbanka bez doładowywania go chyba już do końca życia.
Jak to możliwe? Otóż powerbank ten ma, jak wspomniano we wstępie, 27 000 000 mAh. Realnie, a nie jak twierdzą chińczycy z AliExpress, którzy sprzedają powerbanki 100 000 mAh o realnej pojemności 6000 mAh. Biorąc pod uwagę, że obecnie przeciętny telefon ma baterię o pojemności około 5000 mAh, z jednego naładowania powerbanku można uzupełnić baterię smartfona około 54 000 razy. Przy doładowywaniu telefonu raz dziennie, wystarczyłoby to na niespełna 148 lat.
Geng wykorzystał do swojego powerbanka baterię z samochodu elektrycznego. Obudowa, która bardzo przypomina obudowę klasycznych powerbanków, została wykonana z metalu i drewna. Zostało do niej przymocowane pięć różnych listew zasilających. YouTuber zadbał o umieszczenie w niej 60 kontaktów, z których można ładować wszelkiej maści urządzenia elektroniczne – laptopy, smartfony i cokolwiek sobie tylko wymarzymy.
Proces budowy niesamowitego powerbanka możecie obejrzeć poniżej:
Teoretycznie powerbank jest mobilny
Na powyższym filmiku Geng demonstruje, jak przenosi swój powerbank za pomocą liny. Można więc teoretycznie stwierdzić, że jest on mobilny, chociaż do kieszeni się niewątpliwie nie zmieści.
W filmiku YouTuber wykorzystuje go także jako stolik i zasila nim telewizor oraz pralkę – więc może w tym szaleństwie jest jakaś metoda. Według twórcy, to doskonałe akcesorium do campingu, które jest ekwiwalentem 900 tradycyjnych powerbanków.
Geng niestety nie podzielił się informacjami co do kosztu zbudowania czy czasu ładowania takiego powerbanka, ale podejrzewamy, że oba są astronomicznie wysokie. Ten projekt to oczywiście tylko ciekawostka, nie chodzi tu o to, aby miał realne, praktyczne zastosowanie.
Dajcie znać, co sądzicie o takim nietypowym powerbanku i czy chcielibyście mieć go w swoim domu!
WARTO PRZECZYTAĆ: