Problem z “driftem” Joy-Conów, kontrolerów do Nintendo Switcha, znany jest nie od dziś. Polega on na tym, że kontrolery wykrywają ruch, nawet, jeśli nie zostały w ogóle dotknięte. W 2019 roku Nintendo, które uważa, że nie jest to prawdziwy problem, stało się obiektem pozwu zbiorowego w tej sprawie. Teraz amerykański 9-latek i jego matka złożyli osobny pozew, również dotyczący “driftu” Joy-Conów.

Przyczyną pozwu jest problem z dwoma zestawami Joy-Conów

Luz Sanchez, kobieta, która zdecydowała się pozwać Nintendo, w grudniu 2018 roku kupiła swojemu wtedy 8-letniemu synowi na święta konsolę Nintendo Switch. Twierdzi, że już w niecały miesiąc po zakupie pojawił się efekt “driftowania”, a więc postacie w grach ruszały się nawet, kiedy nikt nie dotykał kontrolerów.

Rzekomo po roku efekt ten eskalował do poziomu, w którym normalne korzystanie z kontrolerów stało się niemożliwe. Sanchez w związku z tym zakupiła kolejny zestaw Joy-Conów, który po około 7 miesiącach zaczął doświadczać podobnych problemów. Zdecydowała się więc na pozew, w którym żąda od firmy 5 000 000 dolarów zadośćuczynienia.

To nie pierwszy taki problem Nintendo

Jak wspomniano na początku, Nintendo zostało już w zeszłym roku pozwane w sprawie driftujących kontrolerów. Póki co w sprawie zadziało się stosunkowo niewiele – jest ona w fazie arbitrażu i prawnicy strony pozywającej, firma Chimicles Schwartz Kriner & Donaldson-Smith, proszą ludzi, którzy doświadczyli driftu Joy-Conów, o przesyłanie filmików, które potwierdzają występowanie problemu.

Co ciekawe, chociaż Nintendo zdaniem firmy CSK-D nie uważa driftu za prawdziwy problem, firma w lipcu 2019 roku zaczęła za darmo wymieniać problematyczne kontrolery, nawet, jeśli minął już okres ich gwarancji. Nie jest to jednak zdaniem Luz Sanchez i jej prawników wystarczające. Podkreślają oni, że Nintendo nie przestało sprzedawać wadliwych produktów, a jednocześnie nie podjęło odpowiednich działań, aby informować potencjalnych klientów o problemie z Joy-Conami.

Zgadzacie się z zarzutami stawianymi Nintendo? Uważacie, że firma powinna wycofać ze sprzedaży Nintendo Switche, które mogą mieć problem z driftem, czy może sądzicie, że nie ma takiej potrzeby? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

Udostępnij

administrator

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *