Jedną z oznak zmieniającego się świata są nowe standardy. Nie mowa oczywiście o standardach zachowania (chociaż te też ulegają ciągłym zmianom), ale o rozwiązaniach technicznych. Mając z nimi kontakt na co dzień, nawet nie zauważamy ich ewolucji. Dobrym przykładem jest standard USB, który aktualnie jest uniwersalny dla PC i smartfonów. Sięgnijcie myślami wstecz – nie zawsze tak było.
Większy szok można przeżyć, gdy zmieniamy urządzenia co kilka lat. Tak jest np. z telewizorami. Kiedyś królowało eurozłącze, teraz jest to moduł Common Interface, w skrócie CI. Moduł CI jest dostępny w odbiornikach telewizyjnych już od kilku lat, ale jeśli nie zmienialiście ostatnio TV, mogliście tego nie zauważyć.
Czym jest Common Interface?
Zacznijmy od początku. Common Interface (CI) to standard, który umożliwia współdzielenie systemów dekodowania multimediów między różnymi urządzeniami. Na przykład dekodery cyfrowego sygnału satelitarnego mogą skorzystać z oprogramowania CI w celu uzyskania dostępu do cyfrowej treści. Oprogramowanie CI jest również wykorzystywane do przesyłania cyfrowych programów telewizyjnych, internetu i transmisji w czasie rzeczywistym.
Do czego służy moduł CI?
Co to jest moduł CI i do czego służy? Moduł Common Interface to urządzenie, które służy do dekodowania sygnałów telewizyjnych. Zdziwi się jednak ten, kto pomyśli, że dzięki temu dostanie za darmo dostęp do zablokowanych kanałów w TV. Tzn. otrzyma, jeśli wykupi dostęp od dostawcy telewizji. Moduł Common Interface to po prostu kolejny sposób na odbiór płatnej TV. Można nim zastąpić dekoder.
Moduł Common Interface umożliwia odbiorcy odbiór zaszyfrowanych sygnałów cyfrowych, przesyłanych w ramach telewizji satelitarnej, naziemnej i innych usług. Działa jako złącze między odbiornikiem satelitarnym lub telewizyjnym a kartą dostępu do zaszyfrowanego sygnału. Moduł Common Interface umożliwia także dostęp do treści w jakości HD. Moduł CI do działania wymaga specjalnej karty odblokowującej. Karty CI są również stosowane do dekodowania i przesyłania cyfrowej treści za pośrednictwem sieci kablowych lub platform satelitarnych.
Zalety modułu CI
Niektóre zalety modułu CI są łatwo widoczne. Myślę, że każdy od razu pomyśli o braku dekodera i będzie miał rację. Moduł CI to jednak nie tylko to. Przyjrzymy się po kolei zaletom tego rozwiązania:
- Brak dekodera. To nie tylko brak dodatkowej “puszki” pod lub obok telewizora. To brak dodatkowych kabli, podłączenia do prądu, czy diod, które tak denerwują nocą.
- Oszczędność energii. Skoro odpada jedno urządzenie podłączane do prądu, odpada pobór mocy, a rachunki ulegają zmniejszeniu.
- Obsługa TV jednym pilotem. To oczywiście pokłosie poprzedniego punktu, ale zasługuje na podkreślenie. Moduł CI sprawia, że w końcu możesz obsługiwać swój telewizor pilotem od telewizora, a nie pokracznym kontrolerem od dekodera. To oczywiście brak żonglerki pilotami, mniej chaosu i mniejszy problem, gdy jeden się zgubi.
- Wyszukiwanie kanałów w telewizorze. Jeśli pełna obsługa telewizora to pełna.
- Łatwiejsze podpięcie kablówki w drugim pokoju. Dotychczas było trzeba ciągnąć kabel z rozgałęźnika lub dokupować drugi dekoder. Druga karta oczywiście raczej nie będzie bezpłatna, ale pomyślcie jaki komfort zapewni.
- Nie trzeba oglądać przez HDMI. Wyświetlanie kanałów dostępnych przez dekoder wymagało przełączenia telewizora w tryb HDMI, co niby nie jest wielką przeszkodą, przynajmniej dopóki nie musiałeś przełączać między kanałami cyfrowymi i naziemnymi. Tryb HDMI w niektórych przypadkach mógł też blokować niektóre funkcje dla wyświetlanych kanałów. W dodatku starsze telewizory mogą mieć mało wejść HDMI. Tymczasem w dzisiejszym świecie pod HDMI podłączycie nie tylko dekoder, ale również dongle smart tv (np. Google Chromecast), konsole, czy komputer.
Jak podłączyć moduł CI do telewizora?
Dokładny sposób podłączenia modułu CI do telewizora może się trochę różnić w zależności od producenta sprzętu. Z reguły jest to slot w telewizorze, w który wkłada się moduł. W niektórych przypadkach głównie w telewizorach marki Samsung, moduł wkłada się do specjalnego uchwytu, a dopiero uchwyt podłącza do telewizora. Wszystko dokładnie widoczne na zdjęciach poniżej.
Standardowe podłączenie modułu CI na przykładzie telewizora Sony (dokładne umiejscowienie może się różnić w zależności od marki, może być również schowane za klapką, jak na zdjęciu):
Podłączenie modułu CI w telewizorach Samsung:
Sam moduł CI to widoczna na zdjęciu metalowa “karta”, w którą wsadzona jest plastikowa karta z chipem. Wasz dostawca kablówki powinien dostarczyć cały taki zestaw. Tę kartę wsadzacie w slot na moduł CI (jak w przypadku pokazanych telewizorów Sony) lub w uchwyt, który spełnia funkcję przejściówki, w telewizorach Samsung.
Jak wyszukać kanały przez moduł CI?
Gdy już macie podłączony moduł Common Interface, pora przejść do konfiguracji, czyli wyszukania kanałów. Robi się to z poziomu systemy operacyjnego w telewizorze, czyli przez jego opcje/menu główne. Od razu wyjaśnię: pewne kroki lub nazwy mogą się różnić w zależności od producenta sprzętu, ale powinniście bez problemu je rozpoznać.
Jak wyszukać kanały przez moduł CI?
- Wchodzicie do menu telewizora.
- Szukacie zakładki “konfiguracja” (lub coś zbliżonego. W Samsungu odpowiednią opcję znajdziecie w “Nadawanie”).
- Szukacie Menu strojenia DVB-C. DVB-C to wasze słowo klucz, nie powinno się różnić między telewizorami.
- Wybieracie ustawienia automatyczne. Niektórzy dostawcy mogą wymagać wpisania odpowiedniej częstotliwości, chociaż w wielu przypadkach ustawi się to automatycznie. Tak, jak nazwa wskazuje. Upewnijcie się u swojego dostawcy telewizji.
- Potwierdźcie skanowanie kanałów.
- Całość może zająć nawet kilka minut.
Jeżeli macie z czymś problem, np. wasz TV nie wyszukuje kanałów, a dokonaliście właśnie zmiany z dekodera na moduł CI, nie zapomnijcie przepiąć kabla. Dekoder potrzebuje mieć podłączony kabel koncentryczny. Jeśli korzystacie z dekodera od wielu lat, można o tym zapomnieć. Wystarczy odłączyć go od dekodera i podłączyć w to samo wejście w telewizorze.
Jakie są wady modułów CI?
Mówiliśmy wcześniej o zaletach modułów CI. Sprawdźmy teraz zatem, jakie są wady modułów Common Interface.
- Brak możliwości nagrywania programów na dysku lub w chmurze. Jest to oczywiście związane z brakiem fizycznego “pudełka”, w którym ten dysk mógłby się znajdować. Można to obejść przez podłączenie dysku zewnętrznego przez USB, aczkolwiek najpierw musicie sprawdzić, czy wasz TV ma taką funkcję. To oczywiście może nie być problem, jeśli świadomie nie potrzebujecie opcji nagrywania.
- Mogą być skomplikowane w obsłudze. Zależy to oczywiście tylko od was. Wg nas nie są bardziej skomplikowane niż podłączenie dekodera, więc być może to tylko kwestia braku przyzwyczajenia.
- Mogą nie być kompatybilne ze wszystkimi telewizorami.
Jak sami widzicie, wady nie są znaczące. O ile nie potrzebujecie konkretnie funkcji nagrywania obrazu, zapewnianej z reguły przez dekoder a wasz telewizor obsługuje moduł CI, nie ma właściwie powodu, żeby decydować się na coś innego.
Moduł CI+
Moduł CI+, znany również jako Common Interface Plus, jest nowszą wersją modułu CI, która rozszerza jej możliwości. Głównym dodatkiem wprowadzonym przez moduł CI+ jest dodatkowa ochrona przed kopiowaniem treści. Moduł CI+ jest wstecznie kompatybilny z gniazdami Common Interface. Jednak jeśli telewizor nie obsługuje standardu Common Interface Plus, będzie można oglądać tylko te programy, które nie będą chronione standardem CI+.
Dodatkowa ochrona została uzyskana przez integrację modułu dostępu warunkowego (CAM – Conditional Access Module) i kluczów deskrypcyjnych. Ponadto moduły CI+ są znacznie bardziej bezpieczne i szyfrowane niż moduły CI, co utrudnia hakerom uzyskanie dostępu do usługi. Wreszcie, moduły CI+ mogą być używane na wielu platformach, w tym DVB-C, DVB-S i DVB-T, podczas gdy CI jest specyficzny tylko dla jednej platformy.
Moduł CI: Najczęściej zadawane pytania
Opowiedzieliśmy już sobie, czym jest moduł CI, czym się różni od modułu CI+ oraz najważniejsze instrukcje z nimi związane. Wiemy, że takie “nowinki” techniczne powodują masę pytań, dlatego przygotowaliśmy sekcję, gdzie postaramy się odpowiedzieć na wszystkie z nich.
Jeśli zauważycie, że jakiegoś pytania brakuje, albo macie jakieś nowe, nie wahajcie się zadać go w komentarzach!
Czym jest Karta CI (Karta Abonencka)?
Karta CI (karta abonencka) to poniekąd “zwykła” plastikowa karta, którą powinniście otrzymać w zestawie z modułem CI od waszego dostawcy telewizji. Sam moduł to coś na kształt czytnika, a karta służy do odblokowania jego działania.
Być może mylnie niektórzy mogą używać określenia “karta” zamiennie do określenia modułu. Wiąże się to z kwestią, że sam moduł jest poniekąd kształtu karty. Poza tym, mimo tego, że w teorii modułu CI można użyć do odczytu różnych kart, to z reguły są ze sobą powiązane i działają tylko w konkretnym zestawie dostarczonym przez dostawcę kablówki.
Czy moduł CI oferuje tę samą jakość obrazu, co dekoder?
Tak! Bez obaw, moduł CI oferuje dokładnie tak samo wysoką jakość obrazu co dekoder. Warto jednak pamiętać, że operatorzy mogą posiadać urządzenia, które nie obsługują wyższej rozdzielczości. Jeśli potrzebujecie modułu CI pod kątem telewizora o rozdzielczości 4K, koniecznie sprawdźcie, czy wasz dostawca ma taki w swojej ofercie.
Gdzie dostanę moduł CI?
Moduły Common Interface są dystrybuowane przez dostawców telewizji. Z reguły można je dostać zamiast dekodera, a czasem jako gratis do drugiego odbiornika. Wszystko zależy od konkretnej firmy, oferty, pakietu itd. Musicie po prostu odezwać się do swojego dostawcy lub rozejrzeć po innych ofertach.
Czy z modułem CI mogę oglądać telewizję za darmo?
Nie. To poniekąd wynika z poprzedniego pytania. Skoro moduł CI i karta przychodzą od dostawcy, to znaczy, że musicie opłacać abonament. Koszt będzie oczywiście zależny od pakietu i konkretnej oferty.
Czy mogę używać jednocześnie moduł CI i dekoder?
Tak, tylko… po co? Jeśli potrzebujesz dekoder ze względu na funkcje niedostępne dla modułu CI (np. nagrywanie), to właściwie nie potrzebujesz modułu CI. Dekoder i moduł CI to na dobrą sprawę dwa różne sposoby dostarczenia tych samych treści. Nie uzupełniają się w żaden sposób, a na dobrą sprawę mogą przeszkadzać.
Moduł CI pozwala oglądać telewizję przez odblokowanie kodowanych treści dostępnych prosto z podłączonego kabla koncentrycznego. Dekoder zapewnia dostęp do programów przez podłączenie kablem HDMi, a do tego wymaga swojego kabla koncentrycznego. Szczerze? To wszystko sprawia zdecydowanie za dużo zachodu, żeby było czegokolwiek warte.
Czy moduł CI to dobre rozwiązanie?
Tak. O ile nie potrzebujesz dekodera dla jednej konkretnej funkcji, czyli nagrywania obrazu, możesz śmiało zdecydować się na moduł CI. Moduł CI nie zabiera miejsca, nie zbiera kurzu, nie pobiera prądu, ani nie denerwuje kolejnymi diodami w nocy. W dodatku zmniejsza liczbę kabli, co samo w sobie jest gigantyczną zaletą.
Jego jedyny minus, czyli brak funkcji nagrywania, jest łatwy do obejścia. Jeśli telewizor ma wbudowaną taką funkcję, wystarczy dokupić przenośny dysk na USB. Pojawia się tylko jedno, najważniejsze pytanie: po co cokolwiek nagrywać w dobie VOD?
Po wyjęciu i włożeniu z powrotem karty nie mam kanałów, co robić?
Przyczyny mogą być dwie, na szczęście obie są proste do rozwiązania:
- Źle włożona karta. To dosyć powszechne. Z jakiegoś powodu strasznie łatwo zapomnieć, którą stroną była wsadzona karta do modułu CI. Sprawdźcie i poprawcie w razie potrzeby.
- Telewizor “zapomniał” kanałów. Czasem po włożeniu karty od nowa trzeba wyszukać kanału od nowa. Wiecie co robić, instrukcja jak wyszukać kanały przez moduł CI znajduje się wcześniej w tym tekście.
Mam gniazdo podobne do CI, ale z innym podpisem. Co robić?
Najpewniej jest to moduł CI. Niektórzy producenci nazywają te złącza inaczej, np. LG. Złącze Common Interface w LG to PCMCIA Card Slot. Główna zasada jest taka: jeśli moduł CI pasuje, najpewniej to właśnie to złącze. Upewnić się możecie w danych technicznych w instrukcji w u pomocy technicznej producenta.
Moduł CI do telewizora
Moduł CI do telewizora to bardzo przydatne urządzenie, które mocno upraszcza obsługę kablówki względem powszechnie używanych dekoderów. Czemu w takim razie są tak mało znane? Ciężko powiedzieć. Sieci kablowe wiele zainwestowały w promocję swoich dekoderów, szczególnie że w pewnym momencie nagrywanie filmów, czy seriali było faktycznie potrzebną funkcją. Zaraz po tym upowszechniły się serwisy VOD i już nic nie było takie samo.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Zaplanuj swoje podróże i odkryj piękno miejsc z pomocą drona
Szczupła produkcja: Klucz do efektywności i konkurencyjności przedsiębiorstw
Laptopy dla każdego użytkownika – przegląd