Dla jednych karta kredytowa to rozwiązanie problemu kosztów spłaty zadłużenia, dla innych – pułapka. Kto ma rację? Jak się okazuje, obie strony. Ten sposób zdobycia dodatkowych środków finansowych rzeczywiście jest obarczony dość dużym ryzykiem, jednak może popłacić. Pora dowiedzieć się, w jakich okolicznościach.
Jak korzysta się z karty kredytowej?
Karta kredytowa jest produktem finansowym, któremu znacznie bliżej do kredytu gotówkowego niż karty płatniczej. Tak jak w przypadku zaciągnięcia zwykłego zobowiązania finansowego, klient zobowiązuje się do spłaty całego pożyczonego kapitału wraz z odsetkami. Wobec tego też istnieje ustalony termin, w którym zadłużenie powinno zostać uregulowane. Z kartą płatniczą te kredytowe łączy jedynie możliwość płacenia zbliżeniowo i korzystania z bankomatów.
W przeciwieństwie do pieniędzy otrzymanych w ramach kredytu gotówkowego klient nie otrzymuje środków na numer własnego konta. Do karty przypisany jest osobny rachunek, na który przychodzą przelewy po zakończeniu jednego i rozpoczęciu kolejnego okresu rozliczeniowego. Co ważne, nie ma zakazu transferu pieniędzy między kontami. Nie jest to jednak opłacalne dla kredytobiorcy, ponieważ skutkuje naliczaniem niewielkich prowizji za niespełnianie warunków umowy.
Największa różnica między kredytem gotówkowym a kartą dotyczy jednak kosztów obsługi zadłużenia. Innymi słowy, Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) jest znacznie wyższa w przypadku drugiego z tych produktów finansowych. O jakim rzędzie wielkości mowa? Posiadacze kart płacą zazwyczaj co najmniej dwa razy wyższe odsetki niż osoby, które wzięły kredyt gotówkowy. Co więcej, nieporównywalnie krótszy jest termin regulacji zobowiązania wynoszący przeważnie nie więcej niż około 50 dni.
Gdzie szukać ofert kart kredytowych?
Warunki umów korzystania z kart kredytowych jasno wskazują, że to dość ryzykowny produkt finansowy. Niemniej jednak taka forma pozyskania dodatkowych środków może przynieść duże korzyści. By tak się stało, w pierwszej kolejności trzeba porównać dostępne rozwiązania. Pomoże w tym zestawienie ofert kart kredytowych w czołowych bankach publikowane na portalu Bankier. Dzięki prezentacji propozycji w postaci rankingu łatwo zorientować się ile:
- wynosi miesięczny koszt posługiwania się kartą kredytową;
- placówka dolicza do kapitału w ramach RRSO (Rzeczywistej Rocznej Stopy Oprocentowania);
- można dostać w ramach bonusów finansowych.
Po kliknięciu znajdującej się przy logo banku nazwy oferty konsument dowiaduje się jeszcze więcej. Poza czysto informatywną pozycją, jaką jest nazwa organizacji płatniczej wydającej kartę, są tam też dane dotyczące:
- minimalnej i maksymalnej wysokości limitu kredytowego;
- stawki oprocentowania (głównego składnika RRSO);
- przykładowych kosztów zadłużenia.
Osoba, którą zainteresuje któraś z propozycji, może wybrać opcję „Dalej”, by przenieść się na podstronę banku z tą konkretną ofertą. Dzięki temu nie trzeba niczego szukać samodzielnie. Po przekierowaniu zwykle widoczny jest formularz kontaktowy, po którego wypełnieniu pozostaje już tylko czekać na telefon zwrotny od pracownika instytucji finansowej.
Jak obniżyć koszty używania karty kredytowej?
Często można spotkać się z opinią, że karta z limitem to darmowy kredyt. Rzeczywiście, dobre opanowanie zasad rządzących tym produktem finansowym pozwala korzystać z niego bezpłatnie. Jest to jednak bardzo trudne, a to z powodu bardzo krótkiego okresu bezodsetkowego. Wpływ, choć nieporównywalnie mniejszy, na koszt takiego kredytu mają też spełnienie wymogów zwolnienia z opłat za kartę oraz posługiwanie się gotówką.
Spłacać zobowiązanie na czas
Co zrozumiałe, banki chcą zarabiać na produktach ze swoich ofert. Nie inaczej jest z kartami kredytowymi. Wydawanie ich klientom ze świadomością braku szans na zysk nie miałoby sensu. Stąd tak krótkie okresy bezodsetkowe. To właśnie do tego terminu trzeba zwrócić pożyczony kapitał, by nie zostać obarczonym dodatkowymi kosztami.
Z tego względu taka forma kredytowania sprawdzi się tylko wtedy, gdy ma się pewność, że do zakończenia tego terminu na koncie pojawią się środki pozwalające uregulować zobowiązanie. Jeśli jest to niemożliwe, a dodatkowe pieniądze są potrzebne, lepiej wziąć kredyt gotówkowy.
Spełniać warunki zwolnienia z opłat za kartę
Bardzo wysokie RRSO to główny czynnik generujący duże koszty kredytu na karcie. Na szczęście ewentualne pozostałe wydatki nie mają większego wpływu na stan osobistych finansów. Warto uniknąć m.in. niewielkiej prowizji (przeważnie nie większej niż 20 zł miesięcznie) za korzystanie z karty.
Jak to zrobić? W warunkach ofert pojawiają się takie wymogi jak zrobienie w ciągu miesiąca wskazanej minimalnej liczby transakcji zbliżeniowych bądź na określoną kwotę. Co ważne, w wielu bankach za kartę przez pewien czas się nie płaci. Nowi klienci mogą uniknąć takiego dodatkowego wydatku czasem nawet przez ponad rok.
Nie wypłacać gotówki z bankomatów
Choć może wydawać się to oczywiste, by kredyt na karcie kosztował mniej, trzeba nią płacić. Dzięki temu nie tylko da się spełnić wymogi zwolnienia opłat za jej używanie, ale także uniknąć prowizji za korzystanie z bankomatów. Te zaś potrafią być wysokie, ponieważ nie mają stałej wysokości, jak ma to miejsce w przypadku posługiwania się kartą płatniczą. W tym przypadku pobierane są jako procent od wziętej kwoty.
Osoba, która zdecyduje się wypłacić niewielką sumę, np. 100 zł, nie odczuje zbytnio procentowej stawki prowizji wynoszącej np. 5%. W takiej sytuacji do kwoty transakcji doliczone zostanie tylko 5 zł. Jeśli jednak posiadacz karty kredytowej zdecyduje się wziąć z bankomatu 1000 zł lub 2000 zł, dodatkowo przepadnie mu odpowiednio 50 zł i 100 zł.
Co jeszcze daje posiadanie karty kredytowej?
Karta kredytowa może okazać się bardzo korzystnym wyborem w wielu sytuacjach. Dodatkowo konsument jest w stanie jeszcze zarobić na jej używaniu. Warto jednak pamiętać, że prezentowanych w ofertach bonusów nie zdobywa się jednorazowo. Co więcej, część z nich jest dostępna tylko w trakcie trwania okresu promocyjnego. Jak to działa w praktyce? Dla przykładu profit w wysokości 400 zł może w rzeczywistości być cashbackiem (zwrotem pieniędzy za płatności kartą) wypłacanym przez 10 miesięcy w kwocie 40 zł.
Inne bonusy to np. talony zniżkowe na zakupy w wybranych sieciach sklepów lub na paliwo na stacjach benzynowych konkretnej marki. Czasem do ich uzyskania wystarczy korzystanie z karty w określony sposób. Może to być zapłacenie pewnej lub większej sumy w danym miesiącu czy też przez kilka kolejnych z rzędu. W innych ofertach wymogiem bywa z kolei być wcześniejsze kupowanie lub tankowanie we wskazanych sieciach.
WARTO PRZECZYTAĆ: