
Możemy powiedzieć w końcu! Twórcy Facebooka oficjalnie potwierdzili, że Meta AI zaczyna stopniowo debiutować na rynku europejskim. Polska znalazła się w gronie szczęśliwców – pierwsza fala wdrażania nowej technologii będzie miała miejsce jeszcze w tym tygodniu.
Chatbot Meta AI nareszcie w Polsce
Na premierę Meta AI w Europie przyszło nam czekać dłużej, niż ktokolwiek zakładał. Podczas gdy użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych mogli korzystać z innowacyjnego chatbota już w 2023 roku, jego wdrożenie na naszym kontynencie przeciągało się miesiącami. Teraz jednak mamy przełom – oficjalnie potwierdzono, że chatbot trafi do 41 krajów europejskich oraz 21 terytoriów zamorskich.
Polscy użytkownicy jeszcze w tym tygodniu będą mogli korzystać z nowych funkcji w aplikacjach należących do Mety. Pierwszą zmianę zauważymy w sekcji wiadomości, gdzie pojawi się charakterystyczna ikona niebieskiego okręgu, która umożliwi błyskawiczny dostęp do chatbota. Meta AI będzie można wykorzystać zarówno w prywatnych rozmowach, jak i na czatach grupowych, dzięki czemu zyskujemy nowe możliwości interakcji.


Meta postanowiła również zintegrować swoją sztuczną inteligencję bezpośrednio z paskami wyszukiwania na Facebooku i Instagramie. Oznacza to koniec żmudnego przeklikiwania się przez zakładki – teraz wystarczy jedno zapytanie, a Meta AI przeanalizuje je i wyświetli najlepsze wyniki z różnych źródeł, takich jak Reelsy, zdjęcia, posty znajomych czy wpisy obserwowanych osób.
To jednak nie wszystko! Użytkownicy WhatsAppa także zyskają możliwość korzystania z Meta AI w czatach grupowych. Wystarczy wpisać „@MetaAI”, dodać pytanie lub prośbę i poczekać na błyskawiczną odpowiedź. Zero konieczności przełączania się między aplikacjami, zero chaosu, dzięki czemu planowanie wspólnego wyjazdu, wybór miejsca na kolację czy szybkie rozwiązanie problemu stanie się dużo prostsze.
Niestety, nie wszystko wygląda tak obiecująco – jedno istotne ograniczenie może mocno rozczarować polskich użytkowników.
Nie może być zbyt idealnie – chatbot bez języka polskiego
Na dzień dzisiejszy chatbot dostępny jest jedynie w językach: angielskim, francuskim, hiszpańskim, portugalskim, włoskim i niemieckim. Jak widać, na liście nie ma języka polskiego. Czy w przyszłości to się zmieni? Trudno powiedzieć, ale miejmy nadzieję, że tak. Jednak nie zapominajmy o istnieniu potężnej konkurencji takiej jak ChatGPT, Gemini, Copilot czy DeepSeek. Cz Polscy użytkownicy zaakceptują to językowe ograniczenie? Czas pokaże!
Społecznościowy gigant chwali się, że co miesiąc z jego usług korzysta około 700 milionów aktywnych użytkowników. Co myślicie o nowych możliwościach, z których niebawem będziemy mogli korzystać, cieszycie się? Dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ:





