Możecie kojarzyć historię, że pierwszy mount, który w zamierzchłych czasach WoW: Wrath of the Lich King trafił do sklepu, zarobił więcej pieniędzy niż Starcraft 2: Wings of Liberty. Blizzard najwidoczniej postanowił pobić ten wynik i sprzedaje mounta za… 78 Euro.
Kolekcjonowanie mountów w WoW-ie to drogie hobby
Ledwo rozpoczął się w grze event z okazji 20 lat World of Warcraft, a już Blizzard wypuścił kolejną bombę. Niespodziewanie do sklepu trafił nowy mount, który kosztuje szalone 78 Euro lub 90 dolarów. Czym się charakteryzuje? Otóż za te pieniądze dostaniecie wielkiego dinozaura, w którym oprócz fotela dla was znajdzie się miejsce dla dwóch NPC. Jeden pozwoli na dostęp do Auction House, a drugi do skrzynki na listy.
Fora pokroju Reddita od razu zapchały się ludźmi, którzy nazwijmy to delikatnie: nie przyjęli tego zbyt przychylnie. Bądźmy szczerzy: jak można uzasadnić cenę mounta na poziomie 78 Euro, skoro wypuszczony dwa miesiące temu dodatek miał cenę 49,99 Euro? Nie da się.
Czy w takim razie gracze WoW-a zbojkotowali nową propozycję Blizzarda? Jakby to powiedzieć…


Blizzard rozbił bank, bo mount się… opłaca?
Co w nim takiego specjalnego (poza ceną)? Raz w grze już był dodany mount o bardzo podobnej funkcjonalności. Słynny brutozaur z dodatku Battle for Azeroth był jednak dostępny tylko w grze i kosztował 5 milionów golda. Oferował dostęp do Auction House, ale nie do poczty. Blizzard chciał, żeby gracze wciąż przebywali w mieście (w pobliżu skrzynek na listy) i w ten sposób zaludniali świat.
Co ciekawe: z tamtego pomysłu Blizzard wycofał się po dodatku, ponieważ uznał, że to jednak zbyt duża ingerencja w grę. Kilka lat później widać, że z każdej decyzji można się wycofać po raz drugi, gdy na horyzoncie są duże pieniądze.
Tymczasem wygląda na to, że Blizzard naprawdę rozbił bank i to na kilka sposobów:
- Mount się świetnie sprzedaje (najwyraźniej) za pieniądze.
- Ubyło właśnie mnóstwo golda w grze.
- Cena tokena WoW wystrzeliła w kosmos
- Lada moment ludzie zaczną kupować tokeny, żeby wymienić je na gold w grze.
Skąd biorą się punkty 2, 3 i 4? Za golda w grze można kupić tokeny i wymienić je na balans konta i w ten sposób kupić mounta. Popyt na token WoW wzrósł tak bardzo, że te skończyły się na Auction House. Tylko od wczorajszego wieczora cena urosła z ~270k na 440k. Gdy cena odpowiednio urośnie, inni ludzie zaczną kupować token (20 Euro) i wymieniać na gold.
I to na pewno nie jest limit. W dodatku po takim wzroście, nwet jeśli w przyszłości cena spadnie to nie o tyle.
Najzabawniejsze? Mount w takiej cenie się… opłaca. Czemu? Otóż jeśli ktoś był zainteresowany kupnem poprzedniego brutozaura za 5 milionów golda, musiał wydać na niego… kilkaset dolarów na tokeny. Jak widać, w takim zestawieniu nowy mount jest nie tylko tańszy, ale też daje więcej funkcji.
Kupilibyście takiego mounta?


WARTO PRZECZYTAĆ:







