CD Projekt RED miał dotychczas trzy studia – wszystkie w Polsce, a mianowicie CDPR Warszawa, Kraków i Wrocław. Teraz oficjalnie można mówić już o czwartym studiu, znajdującym się w lokalizacji bardzo odległej. Działa już CD Projekt Red Vancouver, czyli studio w ósmym największym mieście Kanady.
CD Projekt Red Vancouver to przekształcone Digital Scapes
CDPR nie stworzył nowego studia całkiem od zera, a po prostu przejął istniejąc już studio Digital Scapes i przekształcił je właśnie w CD Projekt Red Vancouver. Wcześniej pracownicy Digital Scapes pomagali firmie m.in. w pracach nad Cyberunkiem 2077.
Przez trzy lata było ono technicznie niezależne, ale pełniło rolę studia pomocniczego CDPR – teraz po prostu stało się już formalnie częścią firmy i zmieniło nazwę na CDPR Vancouver.
Digital Scapes istniało stosunkowo niedługo – zostało założone w 2012 roku. Wśród jego pracowników można wymienić twórców, którzy wcześniej pracowali m.in. w Relic Entertainment czy Bioware.
Co da CDPR-owi studio w Vancouver?
Jeśli liczycie, że CD Projekt Red Vancouver doda firmie sił i świeża krew podniesie jakość produkowanych treści (i szybkość ich udostępniania), cóż – możliwe, że tak się stanie, ale nie jest to pewne. Digital Scapes ściśle współpracuje bowiem z CDPR nie od dzisiaj i ciężko liczyć na jakieś ogromne zmiany z uwagi na zacieśnienie tej więzi.
Być może dzięki tej zmianie pracownicy dotychczasowego Digital Scapes będą jeszcze bardziej zaangażowani w działania RED-ów i zwiększą swoją produktywność, ale nie można tutaj mówić o zastrzyku całkiem nowej krwi.
Adam Kiciński, szef CD Projektu, jest jednak pełen nadziei, że faktycznie nowe studio będzie skutecznie wspierać działania RED-ów, czy to w dalszym rozwoju Cyberpunka 2077, nad którym dotychczas pracowali ludzie z Digital Scapes, czy innych grach.
Dajcie koniecznie znać, co myślicie o tym ruchu CDPR i czy uważacie, że wpłynie on znacząco na firmę! A jeśli mieszkacie w Kanadzie i nie obawiacie się crunchu, według strony firmy, aktualnie poszukuje ona do CDPR Vancouver pracowników na takie stanowiska, jak starszy programista czy programista silnika.
WARTO PRZECZYTAĆ: