
Fiat 500 na pierwszy rzut oka nie jest bardzo mocno wyróżniającym się samochodem, ale w Polsce cieszy się pewną popularnością i bez problemu można go kupić. Dostępny jest w kilku wersjach. Najnowsza z nich, “Hey Google”, to wersja zintegrowana z Asystentem Google – i będzie można ją kupić w naszym kraju.
Fiat 500 w wersji “Hey Google” – czym się wyróżnia?
Jeśli chodzi o aspekty czysto wizualne, Fiat 500 (a także 500X i 500L) w wersji “Hey Google” będzie posiadał inspirowane kolorami z logo Google naklejki na słupkach B, a także emblematy Hey Google na błotnikach.
No dobrze, ale nie o to przecież tutaj chodzi, a o kwestię integracji z Asystentem Google. Przede wszystkim pozwoli ona sprawdzić, co dzieje się z naszym pojazdem, nawet, jeśli aktualnie nas w nim nie ma, za pomocą specjalnej aplikacji (lub głośnika Google Nest wbudowanego w pojeździe). Wystarczy, że powiążemy telefon z pojazdem i zadamy Asystentowi pytanie, na przykład odnośnie do miejsca, w którym zaparkowaliśmy, czy odległości od pojazdu, a dostaniemy odpowiedź.
Za pomocą Asystenta będzie można nawet zdalnie odblokować bagażnik czy odblokować lub zablokować drzwi od pojazdu. Można też głosowo sprawdzić poziom paliwa, ciśnienie powietrza, dowiedzieć się, czy drzwi są otwarte oraz jaki jest stan akumulatora pojazdu oraz przebyty w wybranym okresie czasu dystans. Poniżej możecie zobaczyć to w praktyce:
Ceny jeszcze nieznane
Nowa wersja Fiata 500 dostępna będzie w pięciu wersjach kolorystycznych, wszystkie z nich będą miały jednak dwubarwną karoserię – dwóch szarych, białej, czarnej oraz niebieskiej. Napęd we wszystkich opcjach będzie hybrydowy. Nie znamy jeszcze dokładnej ceny pojazdów ani daty, w której będą one dostępne.
Większa dowolność w zakresie napędów będzie za to we Fiatach z serii 500X i 500L. Wszystkie te pojazdy “Hey Google” pojawią się w Polsce, ale też w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, Szwecji, Belgii oraz Holandii.
Podoba Wam się ten model? Chcielibyście móc się nim przejechać? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ:





