
Praktycznie od kiedy pojawiły się pierwsze AI w postaci ChatGPT, można pisać o tym, że “dzień bez newsa o AI to dzień stracony”. Co chwila słyszymy lub widzimy nowe pomysły na wykorzystanie sztucznej inteligencji. Temat dotknął oczywiście również gry, gdzie mógłby ułatwić produkcję np. przez generowanie treści dla NPC lub udźwiękowienie. Dzięki Game World Observer poznaliśmy zdanie japońskiej firmy na ten temat: Nintendo nie planuje używać AI do tworzenia gier!
Czemu Nintendo nie planuje używać AI do tworzenia gier?
Na niedawnym spotkaniu z udziałowcami prezes Nintendo Shuntaro Furukawa miał okazję szczegółowo odpowiedzieć, jaki jest pogląd firmy na ten temat. Dla udziałowców zawsze najważniejszy jest stały wzrost, stąd informacja o potencjalnym sposobie na spore cięcia kosztów budzi wielkie zainteresowanie.
Prezes nie unikał odpowiedzi na ten temat. Wręcz przeciwnie, starał się wszystko przedstawić w sposób możliwie wyczerpujący, żeby udziałowcy zrozumieli decyzję Nintendo. Wszak nie chodzi tylko o obawy graczy, wg których użycie AI sprawia, że wszystko wydaje się sterylne i generyczne. Od strony firmy narastają obawy o potencjalne problemy z prawami autorskimi.
Generatywna sztuczna inteligencja, która była gorącym tematem w ostatnich latach, może być bardziej kreatywna, ale zdajemy sobie również sprawę, że ma ona problemy z prawami własności intelektualnej. Nasza firma ma wieloletnie doświadczenie w tworzeniu optymalnych doświadczeń w grach dla naszych klientów. Choć jesteśmy elastyczni w reagowaniu na rozwój technologiczny, mamy nadzieję, że nadal będziemy dostarczać wartość, która jest dla nas wyjątkowa i nie może być stworzona wyłącznie przez technologię. – Shuntaro Furukawa, prezes Nintendo.
Każdy, kto zna Nintendo, ten wie, jak ważne są dla japońskiej firmy prawa autorskie. Na tyle ważne, że stale walczą z produkcjami fanowskimi i nie tylko. Ledwo w marcu Gitlab usunął Suyu – emulator Switcha.
Jak patrzą na AI inni producenci gier?
Nie wszyscy podzielają zmartwienia Nintendo. Andrew Wilson, CEO Electronic Arts w pewnym momencie stwierdził, że “AI może mieć pozytywny wpływ na ponad 50% procesu produkcyjnego”. Jego zdanie podziela Ubisoft, który na początku roku pokazał swoje narzędzia pozwalające na prowadzenie “prawdziwe” rozmowy z NPC w grze.
Zdanie zbliżone do Nintendo ma Strauss Zelnick z Take-Two. Podziela opinię, że najlepsza dzieła tworzy człowiek, ale AI może stanowić świetne narzędzie do rozwijania niezwykłych pomysłów, na które wpaść może tylko człowiek.
Co o tym sądzicie, chcielibyście mieć AI w swoich grach?
WARTO PRZECZYTAĆ:





