
Podczas dzisiejszej prezentacji State of Unreal zaprezentowano pierwszy materiał z rozgrywki w The Witcher 4. Choć premiera gry wciąż zapowiedziana jest dopiero na 2026 rok, zaprezentowane demo dostarczyło fanom pierwszego technicznego spojrzenia na nową odsłonę Wiedźmina.
Wiedźmin 4 na pierwszych materiałach
Fragment rozpoczął się od przerywnika filmowego, w którym potwór atakuje wóz – chwilę później na miejsce przybywa Ciri. Po krótkiej scenie gra płynnie przechodzi w sekwencję gameplayu, prowadzoną na żywo przez Kajetana Kapuścińskiego, reżysera przerywników w CD Projekt RED. Całość komentowali Wyeth Johnson z Epic Games oraz Sebastian Kalemba, dyrektor gry i wiceprezes CDPR.
Ciri dosiada konia o imieniu Kelpie, który dzięki technologii Unreal Chaos Flesh Solver i algorytmom deformacji opartym na uczeniu maszynowym prezentuje się niezwykle realistycznie – widać pracę mięśni i skóry, bez wpływu na wydajność gry. Środowisko ożywa za sprawą technologii Nanite Foliage, która umożliwia szybkie renderowanie gęstej roślinności i detali krajobrazu.
Bohaterka dociera do miasta Vargrest, wypełnionego setkami NPC-ów reagujących dynamicznie na otoczenie – niektórzy oglądają niedźwiedzia, inni robią zakupy na straganach. Kamera pokazuje naturalne przejście z rozgrywki do przerywnika – Ciri opiera się o ogrodzenie i rozmawia z postacią zlecającą zadanie. Twórcy przybliżyli też sceny rozmów przechodniów – np. dwójki rybaków komentujących jakość ryb – by zademonstrować, jak blisko do jakości głównej postaci mają teraz zwykli NPC.
W końcowej części prezentacji do miasta dodano cyrk, którego widownia została rozszerzona o dziesiątki kolejnych postaci reagujących w czasie rzeczywistym na występ – bez spadków płynności czy wizualnych zacięć. Kalemba podkreślił, że zespół pracuje nad
najbardziej immersyjnym i ambitnym otwartym światem w historii serii,
a osiągnięcie tej wizji możliwe jest dzięki ścisłej współpracy z Epic Games i technologii Unreal Engine 5.
Chociaż nie było o tym słowa to jednak wygląda na to, że został również poprawiony wygląda Ciri. Po pierwszym zwiastunie Wiedźmina 4 CD Projekt Red usłyszał sporo negatywnych opinii o zbyt drastycznym postarzeniu bohaterki. Przypadek, czy celowe działanie?
Wymagania sprzętowe Wiedźmin 4
Tych oczywiście jeszcze nie znamy, jednak twórcy podczas pokazu zdradzili, na czym była odpalona gra do prezentacji. Otóż było to zwykłe PS5, a sama gra miała włączony ray-tracing i utrzymywała 60 fps.
Zgodnie z ostatnim raportem finansowym CD Projektu, prace nad The Witcher 4 są już zaawansowane, jednak premiera wciąż planowana jest na 2026 rok. Dzisiejszy pokaz stanowi więc pierwsze techniczne spojrzenie na to, co przyniesie kolejna generacja Wiedźmina.
WARTO PRZECZYTAĆ:





