3. sezon Diablo 4 już niebawem – zbliża się zapowiedź

Trwają przygotowania do zapowiedzi 3. sezonu zmagań w Diablo 4. W tym tygodniu ma pojawić się zwiastun, a oprócz tego również transmisja na żywo, w której wezmą udział deweloperzy.

Zapowiedź 3. sezonu Diablo 4 już jutro

Na profilu Diablo na portalu społecznościowym X pojawił się krótki teaser nowego sezonu w Diablo 4. Nie dowiedzieliśmy się jednak z niego o zbyt wielu szczegółach. Wiadomo tylko, że „zło się zbliża”. Musimy poczekać do 16 stycznia, czyli najbliższego wtorku, aby uzyskać więcej informacji w tym temacie. 

Dwa dni później odbędzie się stream na żywo z deweloperami

18 stycznia o godzinie 18:00 polskiego czasu, czyli dwa dni po opublikowaniu zapowiedzi 3. sezonu Diablo 4 odbędzie się transmisja na żywo z udziałem deweloperów. Blizzard nie ujawnił konkretów, choć wiadomo, że wezmą w niej udział Adam Fletcher (dyrektor ds. społeczności), Daniel Tanguay (menedżer projektowania), Madeleine James (projektantka zadań) i Adam Jackson (główny projektant klas). Ponoć mają opowiadać o niebezpieczeństwach czekających na graczy w trzecim sezonie Diablo 4. Mamy dowiedzieć się również czegoś więcej o systemie rywalizacji rankingowej o nazwie Cięgi.

3 sezon Diablo 4 zacznie się już 23 stycznia. Czekacie na ten dzień? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach!

Źródło obrazka wyróżniającego: Diablo (X)

WARTO PRZECZYTAĆ:

Niebawem Diablo 4 będzie jeszcze piękniejsze? To możliwe!

Diablo 4 pojawiło się na rynku w zeszłym roku, ale dopiero teraz wiadomo, że doczeka się pełnego wsparcia dla ray tracingu. To informacja, którą potwierdziła

Bobby Kotick odchodzi z Activision Blizzard. Teraz pełną kontrolę ma Microsoft

Dwa miesiące temu doszło do zakupu Activision Blizzard przez Microsoft. Już wtedy mówiono, że Bobby Kotick pozostanie na stanowisku prezesa firmy tylko tymczasowo. Teraz wiadomo

Blizzard zapłaci dużą karę za dyskryminację pracownic

Właśnie dobiegło końca śledztwo trwające dwa lata w sprawie dyskryminacji pracownic w Blizzard. Firma zdecydowała się na ugodę i zapłaci ponad 50 milionów dolarów kary.