Każda piękna przygoda musi się kiedyś skończyć. Dziś już wiemy, że musimy się powoli żegnać z Gwintem – samodzielną karcianką stworzoną przez CD Projekt na podstawie minigierki z Wiedźmina 3. I chociaż serwery jeszcze będą działać, tak dziś poznaliśmy ostatni patch do tej gry.
CD Projekt wypuścił ostatni patch do Gwinta
Po trzech dodatkach, kampanii single player ThroneBreaker i podejściu do stworzenia gry roguelike w postaci Rogue Mage, CD Projekt postanowił zakończyć rozwój Gwinta. Po zapowiedzi w grudniu 2022 roku w końcu doczekaliśmy się ostatniego patcha do gry (11.10) – ten na szczęście powinien wciąż ucieszyć pozostałych fanów.
Patch zawiera ostatnie zmiany balansu dokonane przez producentów. Największą gwiazdą tego updatu są jednak narzędzia pozwalające społeczności na dalsze samodzielne balansowanie gry. Studio powierzyło w ręce graczy funkcję “Rady Balansu” (Balance Council). W ten sposób gracze będą mogli głosować nad zmianami w kartach.
Dla ograniczenia wpływu trolli i nowych kont na głosowanie, te zostało ograniczone tylko do najlepszych graczy. Dostęp będą mieć tylko najlepsi gracze z poziomem konta Prestige 1 (i wyższe) i mający rank Pro lub 25 zwycięstw w grach rankingowych w danym sezonie.
Gdy zostaną spełnione warunki przedstawione wyżej, gracze będą mogli oddać swój głos na zmiany maksymalnie trzech kart w czterech koszykach. Każdy z nich będzie reprezentował jedną cechę: podniesienie lub obniżenie mocy karty, a także podniesienie lub obniżenie zapasów. Cykl głosowania trwa miesiąc, do zmian wymagane będzie 50 głosów. Po ukończeniu minimum trzy karty zostaną zmienione. Maksimum zmian to piętnaście kart w jednym miesiącu.
CD Projekt zastrzega jednak, że jeśli pojawi się potrzeba wypuszczenia patchy do naprawy krytycznych błędów, takie się pojawią. Patch 11.10 to ostatni patch dodający jakikolwiek content. I chociaż graczom może być smutno, to warto pamiętać, że deweloperzy odpowiedzialni za Gwinta “przy okazji” dostali wypowiedzenia. W ten sposób 30 osób niestety dołączyło do wszystkich zwolnionych w branży w 2023 roku.
Rynek komputerowych gier karcianych jest wyjątkowo niełatwy
CD Projekt w ostatnich latach miewał gorsze i lepsze momenty. Z jednej strony premiera CyberPunka 2077 nie poszła po ich myśli, ale na szczęście udało się grę odratować ostatnim dodatkiem. Z drugiej strony w maju tego roku dowiedzieliśmy się, że Wiedźmin 3 pobił kolejny rekord sprzedaży. To właśnie na bazie pobocznej aktywności w tej grze powstał Gwint, który niestety nie powtórzył sukcesu głównej gry.
Chociaż ciężko uznać Gwint za porażkę, nigdy nie zdobył wielkiej popularności. Nie ma się jednak czego wstydzić – rynek komputerowych karcianek jest pełny właściwie tylko dzięki jednej grze. Mowa oczywiście o Hearthstone. To się może niedługo zmienić za sprawą rosnącej popularności Marvel Snap, za którą odpowiada Ben Brode – człowiek wcześniej odpowiedzialny właśnie za grę Blizzarda. Nic się jednak nie zmieni już dla Gwinta.
Przebicie się na rynku gier karcianych to nie lada sztuka, ale CD Projekt i tak może być zadowolony ze swojej gry. Większym od nich nie udała się ta sztuka. W 2018 roku swoich sił próbowało Valve, wypuszczając grę Artifact. Ta jednak bardzo szybko okazała się kompletną klapą i nawet jej późniejszy rework nie pomógł. Cały rozwój gry został wstrzymany już w 2020 roku.
Na takim tle Gwint prezentuje się naprawdę dobrze. Będzie wam brakować tej gry? Macie z nią jakieś ciekawe wspomnienia? Dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ:
Wiedźmin. Oficjalna księga kucharska trafiła już do sprzedaży
CD Projekt zaatakowany przez hakerów, firma nie planuje zapłacić okupu
Ktoś sprzedaje kody źródłowe gier CDPR za 10 tysięcy dolarów sztuka