Windowsy i, przynajmniej w Polsce, w mniejszym stopniu macOS-y, wielu ludziom już się przejadły. Nie tylko zdaniem niektórych te systemy nie spełniają pod różnymi względami oczekiwań współczesnych użytkowników (zwłaszcza tych zaawansowanych), ale także nie szanują w wystarczającym stopniu ich prywatności. Alternatywą, która staje się coraz popularniejsza, jest od wielu lat Linux, a w zasadzie jego dystrybucje, których jest dziesiątki i które potrafią bardzo mocno się od siebie różnić. W takim razie jaki Linux wybrać? Jaki Linux na początek, a jaki będzie lepszy dla bardziej zaawansowanych użytkowników? Wszystkiego dowiecie się poniżej.

Co to jest Linux?

Nie będziemy się w tym wpisie szeroko rozwodzić czym jest Linux, aczkolwiek dla zachowania porządku warto krótko go streścić. To system operacyjny o otwartym kodzie źródłowym, który każdy może przeglądać i dowolnie modyfikować wedle swoich potrzeb. Jego korzenie sięgają 1991 roku, a od tego czasu wydano dziesiątki, jeśli nie setki różnych dystrybucji, czyli wariacji na temat pierwotnej wersji systemu.

Nie każdy wie, że system Android stworzono na podstawie Linuxa, a więc, z uwagi na fakt, że Android jest obecnie najpopularniejszym systemem operacyjnym na świecie (licząc razem urządzenia mobilne i komputery osobiste), jest nim również Linux – mimo faktu, że wiele mniej zaawansowanych użytkowników PC-tów mogło nigdy nawet o nim nie słyszeć.

Wobec Linuxa kieruje się wiele zarzutów, między innymi to, że jest on brzydki, kiepski w obsłudze i trudno go zrozumieć. Być może było to prawdziwe w czasach, kiedy system ten dopiero raczkował, a tworzono go z myślą o maniakach IT i programistach, ale obecnie jest zupełnie inaczej, o czym przekonacie się, czytając nasze rekomendacje odnośnie dystrybucji Linuxa dla początkujących.

Czy Linux jest darmowy?

Większość dystrybucji Linuxa jest całkowicie darmowa. Zapłacić nam przyjdzie jedynie np. za wersje enterprise, przeznaczone dla firm, a w ich przypadku tak naprawdę opłata jest nie za sam system (ponieważ dystrybucje Linuxa mają otwarty kod źródłowy i każdy może uzyskać do nich dostęp), a za wsparcie techniczne 24/7 czy aktualizacje.

Jak to w ogóle możliwe, że tak zaawansowane i użyteczne oprogramowanie (nie tylko sama dystrybucja, ale także dedykowane dla niej aplikacje) dostępne jest za darmo, podczas gdy za Windowsa przyjdzie nam zapłacić kilkaset złotych?

Wiele z nich tworzone jest przez hobbystów, są one wspólnym wysiłkiem społeczności i nie powstały dla zysku. Nawet, jeśli za jakąś aplikacją stoi przykładowo wielka korporacja, wypuszczenie oprogramowania za darmo jest dla niej korzystne (zyskuje w ten sposób np. darmowych betatesterów, a także pozytywny rozgłos).

Jaki Linux na początek?

Instalacja najpopularniejszej w naszym kraju serii systemów operacyjnych, czyli Windowsów, jest bardzo prosta i opiera się głównie na klikaniu “dalej”. Po instalacji nie jest wcale trudniej – Microsoft tworzy swoje systemy z myślą o maksymalnej dostępności. Nie ważne, czy to Twój pierwszy, czy dwudziesty komputer z Windowsem w życiu, nic cię prawdopodobnie nie zaskoczy. Z dystrybucjami Linuxa jest trochę inaczej.

Umiejętne i wygodne posługiwanie się nimi może wymagać pewnej wprawy, zwłaszcza w przypadku tych dystrybucji, których autorzy nawet nie próbowali dostosować się do początkujących. Dlatego też osoby, które z Linuxem wcześniej nie miały wcale do czynienia, nie powinny rzucać się na głęboką wodę i instalować dystrybucję, której potem nie będą w stanie obsłużyć. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przerzucić się na bardziej zaawansowane z nich nieco później, ale swoją przygodę najlepiej zacząć od tych, które są bardziej przyjazne początkującym.

W takim razie jaki Linux wybrać na początek? Opcji jest kilka. Każda z nich pod pewnymi względami różni się od innych, ale wszystkie mają jeden punkt wspólny: są stosunkowo proste i intuicyjne w obsłudze i posiadają środowisko graficzne, które nie odstraszy nowicjuszy (a nawet może się im spodobać).

Linux Mint

linux mint cinnamon
Linux Mint Cinnamon | Źródło: Linux Mint

 

Na korzyść Linuxa Mint przemawiają przede wszystkim szerokie możliwości personalizacji, a także łatwość, z jaką można z nim”wystartować”. Świeżo zainstalowany Mint pozwoli nam już na przykład tworzyć dokumenty tekstowe czy prezentacje za pomocą LibreOffice, całkiem niezłej alternatywy dla znanego doskonale użytkownikom Windowsa Microsoft Office.

Nie bez znaczenia jest także wbudowane wsparcie dla popularnych formatów plików, między innymi MP3. Nie trzeba będzie więc szczególnie kombinować, aby na Mincie posłuchać muzyki czy obejrzeć film. Może nie wydaje się to szczególnie imponujące, ale naprawdę takie jest, w porównaniu do tego, jak “gołe” (oczywiście celowo) potrafią być niektóre dystrybucje Linuxa, przeznaczone dla zaawansowanych użytkowników.

Linux Mint swoim wyglądem nie powinien odstraszyć zwłaszcza osoby, które przenoszą się na niego z Windowsów. Jest estetyczny i przede wszystkim znajomy – nikt nie powinien się od razu czuć w tej dystrybucji zagubiony. Użytkownicy mają do wyboru trzy rodzaje pulpitów: Cinnamon, MATE i Xfce. Linux Mint MATE czy Cinnamon – co wybrać? Największą popularnością cieszy się Cinnamon i to on jest najbardziej polecany. MATE może się jednak sprawdzić lepiej w przypadku starych komputerów o kiepskiej specyfikacji, więc jeśli dysponujemy właśnie takim sprzętem i zależy nam na jak najbardziej wydajnym działaniu, MATE może być lepszą opcją.

Czy jest to najlepszy Linux dla początkujących? Cóż, różni entuzjaści sprzętów z systemem Linux od lat się o to spierają. Wiele zależy od indywidualnych preferencji. Nie ulega jednak wątpliwości, że Linux Mint jest dystrybucją bardzo dobrą.

Ubuntu

ubuntu
Domyślny pulpit Ubuntu 19.04 | Źródło: Wikipedia

 

Jeśli ktoś miał jakąkolwiek styczność z dystrybucjami Linuxa, obecność Ubuntu na tej liście z pewnością go nie zaskoczy. Jest to być może najbardziej znana ze wszystkich dystrybucji Linuxa i, wraz z Linuxem Mint, dystrybucja najczęściej polecana początkującym. Głównie dlatego, że jego twórcy położyli bardzo duży nacisk na łatwość obsługi i w dużej mierze wyeliminowali przeszkody, które mogą odrzucać początkujących użytkowników (np. konieczność wykorzystywania wiersza polecenia – w Ubuntu da się świetnie obyć bez niego, co w przypadku wielu dystrybucji nie jest regułą).

Podobnie jak Linux Mint, Ubuntu “z pudełka” wychodzi z selekcją aplikacji i wbudowanego wsparcia. Ponadto wyposażono go w funkcję automatycznego wykrywania, pobierania i instalowania odpowiednich do systemu i konfiguracji sprzętowej sterowników, więc nie będziemy musieli zaprzątać sobie tym głowy. Co ważne, Ubuntu również istnieje w różnych “smakach”, czyli odgałęzieniach stworzonych, aby lepiej dopasować pierwotną wersję do oczekiwań pewnych grup użytkowników.

Przykładowo, jeśli zastanawiamy się jaki Linux na stary komputer będzie najbardziej odpowiedni, odpowiedzią może być Lubuntu. Jest to wersja Ubuntu wyposażona w lekkie, mało obciążające komputer aplikacje, aby zapewnić jak najlepszą wydajność nawet na komputerach z kiepską specyfikacją. Z kolei Ubuntu Studio będzie dobrym “smakiem” dla audiofili, montażystów wideo czy grafików.

Ubuntu czy Mint – takie pytanie zadaje sobie sporo osób zaczynających swoją przygodę z Linuxem. Obie dystrybucje mają swoje zalety (zresztą Linux Mint bazuje na Ubuntu, teraz już w mniejszym stopniu niż na początku, ale jednak) – jednej osobie bardziej spodoba się Mint, druga może zdecydowanie preferować Ubuntu. Na niekorzyść Ubuntu przemawiają pewne kontrowersje, takie jak ta związana ze zbieraniem danych użytkowników i przekazywaniem ich Amazonowi, aby ten mógł wyświetlać im spersonalizowane reklamy.

Elementary OS

elementary os
Pulpit Elementary OS 5.1. | Źródło: Wikipedia

 

Elementary OS świetnie sprawdzi się zwłaszcza u osób, które korzystały wcześniej z macOS lub lubią jego stylistykę, ale może się on spodobać również zatwardziałym użytkownikom Windowsa. Jest to przede wszystkim bardzo atrakcyjna wizualnie, a przy tym w miarę łatwa w obsłudze i oferująca duże możliwości personalizacji dystrybucja Linuxa.

Do jej wad można zaliczyć stosunkowo niewielką (w porównaniu do innych dystrybucji “dla początkujących”) ilość wbudowanych aplikacji, ale z drugiej strony problem ten możemy szybko i bez żadnej wiedzy czy zdolności w zakresie IT załatać, korzystając z dostępnego od razu po zainstalowaniu dystrybucji AppCenter (centrum aplikacji), w którym możemy wyszukać i pobrać interesujący nas software.

Zorin OS

zorin os
Pulpit Zorin OS 15 | Źródło: Wikipedia

 

Co, jeśli w zasadzie to podoba nam się Windows i chcielibyśmy (przede wszystkim pod względem wizualnym) korzystać z podobnego systemu, ale na przykład nie podobają nam się działania Microsoftu? Zorin OS może być dobrym wyborem dla nas. To dystrybucja Linuxa, stworzona na podstawie opisanego powyżej Ubuntu, która stawia na jak najłagodniejsze przejście na Linuxa osób, które wcześniej miały styczność tylko z systemami Windows.

Zorin jest wyposażony w bogate możliwości personalizacji, więc jeśli mamy taką ochotę, możemy równie dobrze upodobnić go zamiast do Windowsa, to do MacOS. Wybór należy tylko do nas. Wielu początkujących użytkowników docenia także bardzo bogaty wybór wbudowanych aplikacji. Znajdziemy w nim między innymi pakiet biurowy, odtwarzacz wideo, gry, a nawet PlayOnLinux, który pozwala odtwarzać w tej dystrybucji aplikacje znane nam z Windowsa.

Manjaro

manjaro
Źródło: Wikipedia

Manjaro to dystrybucja Linuxa oparta na Arch Linuxie, którym zajmiemy się w dalszej części tego artykułu, jako że jest do dystrybucja dla bardziej zaawansowanych użytkowników. Mimo tego Manjaro jest ciekawym wyborem także dla początkujących, ponieważ jego instalacja jest stosunkowo prosta (w przeciwieństwie do Archa), a do tego jest to dystrybucja naprawdę imponująca wizualnie i mało zasobożerna.

W przeciwieństwie do Ubuntu i wielu innych popularnych dystrybucji, Manjaro nie korzysta z Personal Package Archive (PPA). Nie oznacza to jednak, że użytkownicy mogą narzekać na brak oprogramowania. Zamiast PPA twórcy Manjaro przygotowali szereg dedykowanych aplikacji, a do tego użytkownicy Majnaro mają dostęp do Arch User Repository (AUR), dzięki czemu są w stanie zainstalować wiele programów, które nie były tworzone z myślą o Archu, czy też w tym wypadku Manjaro.

Jaki Linux wybrać dla zaawansowanych użytkowników?

Powyższe dystrybucje Linuxa stoją na wysokim poziomie i ciężko im dużo zarzucić, ale mogą nie spełnić wygórowanych oczekiwań zaawansowanych użytkowników, którym nie zależy tak bardzo na dostępności i łatwości użytkowania. W takim razie jaki Linux wybrać, jeśli zjedliśmy już zęby na Ubuntu czy innym Mincie, a teraz czujemy cię gotowi na nowe wyzwania, bądź mamy specjalne wymagania (ponieważ np. jesteśmy programistami)?

Arch Linux

arch linux
Źródło: Reddit

 

Arch Linux jest minimalistycznym, lekkim systemem, który daje ogromne możliwości w zakresie personalizacji. W jego przypadku nie możemy mówić o konkretnych wersjach – aktualizacje są wydawane w trybie ciągłym, z bardzo dużą częstotliwością. Dużą zaletą tej dystrybucji jest fakt, że daje ona dostęp do wersji testowych całej masy ciekawego oprogramowania, jeszcze niedostępnych na innych platformach.

Autorzy tej dystrybucji postawili przede wszystkim na prostotę (nie tyle w użytkowaniu, co w designie) i minimalizm. Nie jest to system-gotowiec, którego instalację “przeklikamy”, a następnie powita nas gotowy, skonfigurowany pulpit. Na personalizacji systemu, zanim w ogóle zaczniemy z niego korzystać, spędzimy z pewnością sporo czasu, ale Arch Linux jest tego wart.

Gentoo

gentoo
Źródło: LevelOneTechs

 

Gentoo jest zdecydowanie systemem dla zaawansowanych użytkowników. Proces jego instalacji jest bardzo długi i wymaga od użytkownika zadbania o wszystko, co większość systemów konfiguruje za nas automatycznie. Może to brzmieć trochę jak koszmar, i w pewnym sensie nim jest, ale z drugiej strony można dzięki temu poznać działanie Linuxa od środka.

Ponadto taka drobiazgowość sprawia, że w zasadzie każdy element możemy skonfigurować do woli, tak, aby odpowiadał naszym preferencjom. Będzie to wymagało czasu i wysiłku, ale ostatecznie skończymy z systemem skrojonym całkowicie od nas, takim, którego prawdopodobnie w identycznej formie nie używa nikt inny na świecie.

Do największych zalet Gentoo należy jego szybkość, mała zasobożerność i bezpieczeństwo. Dlatego też, mimo faktu, że nie jest to system szczególnie user-friendly, warto się nim zainteresować – o ile oczywiście nie jesteśmy osobą początkującą. Nowicjuszy już sama instalacja Gentoo mogłaby skutecznie zniechęcić do wszelkich Linuxów.

Slackware

slackware
Źródło: Reddit

 

Zastanawiasz się, jaki Linux na serwer będzie najlepszym rozwiązaniem? Odpowiedzią może być Slackware, dystrybucja co prawda dość trudna i czasochłonna w instalacji, ale za to z szerokimi możliwościami personalizacji i wysokim stopniem bezpieczeństwa.

Niektóre dystrybucje aktualizowane są co kilka tygodni czy miesięcy, inne nawet co kilka dni. Ma to swojej zalety, ale z drugiej strony często otwiera system na luki w zabezpieczeniach. Aktualizacje do Slackware pojawiają się rzadziej niż w przypadku wielu innych dystrybucji, ale za to są solidne, dopracowane, stabilne i mniej dziurawe.

Jak zainstalować Linuxa?

To, jak zainstalować Linuxa, zależy w dużej mierze od dystrybucji, na którą się zdecydujemy. W przypadku tych dla początkujących, zwykle instalacja będzie stosunkowo prosta i szybka. W przypadku Ubuntu wystarczy pobrać instalator, a następnie go “przeklikać”, wybierając interesujące nas opcje (możemy zainstalować Ubuntu jako jedyny system, ale też “obok” obecnie posiadanego). Więcej napocimy się instalując na przykład Arch Linuxa, nie tylko podczas samego procesu wstępnej instalacji, ale także potem, personalizując go wedle swoich oczekiwań.

Ciężko więc zawrzeć tutaj uniwersalną poradę. Na jaką dystrybucję byśmy się nie zdecydowali, najlepszym wyjściem jest wejście na jej oficjalną stronę i postępowanie z zawartymi tam wskazówkami. Jeśli dopiero zaczynamy przygodę z Linuxem, lepiej nie kombinować i postępować dokładnie tak, jak nakazuje instrukcja – czas na eksperymenty może przyjść później. Ogółem mówiąc, instalacja Linuxa nie jest wcale tak straszna, jak ją malują, zwłaszcza w przypadku takich dystrybucji, jak Ubuntu czy Mint. Nie ma więc czego się obawiać.

Linux czy Windows – co wybrać?

Nie każdy pokocha Linuxa, ale trzeba przyznać, że ma on wiele zalet, a coraz mniej wad. Istnieją opisane powyżej dystrybucje Linuxa dostosowane do nowych użytkowników, tak więc nie można mówić o trudności użytkowania. Wiele dystrybucji Linuxa jest mało zasobożerne i świetnie nadadzą się zwłaszcza dla starszych, mniej wydajnych komputerów. Ponadto są one stosunkowo bezpieczne, a przy tym (chociaż nie wszystkie) dbają o prywatność użytkowników. Ponadto, jak już wiemy, są one zazwyczaj całkowicie darmowe.

Co za to przemawia na korzyść Windowsa? Przede wszystkim znacznie większa ilość aplikacji i gier dedykowanych specjalnie dla niego. Nie musimy się zazwyczaj martwić o problemy z kompatybilnością i kombinować, jak coś odpalić, ponieważ powstało właśnie na Windowsa. Oczywiście, ten problem można na Linuxie zminimalizować, np. wykorzystując oprogramowanie PlayOnLinux, ale nie jest to rozwiązanie kuloodporne.

Zapaleni gracze, którzy nie chcą musieć się męczyć, żeby zagrać w każdy tytuł, czy osoby bardzo niechętne do zmian, którym nie przeszkadza cena, obciążenie systemu czy relatywny brak prywatności związany z użytkowaniem systemów Windows. To właśnie te grupy, które powinny prawdopodobnie przy oprogramowaniu Microsoftu pozostać.

Wszystkim innym rekomendujemy chociaż spróbowanie Linuxa – zawsze można ostateczne do Windowsa powrócić. Będzie to zwłaszcza łatwe, jeśli nie zainstalujemy dystrybucji jako jedynego systemu na danym urządzeniu, a “obok” Windowsa. Łatwo i szybko zrobimy to np. podczas instalacji Ubuntu.

Jaki Linux wybrać – podsumowanie

Odpowiedzi na pytanie, jaki Linux wybrać, jest bardzo wiele. My zdecydowaliśmy się zaprezentować wam 7 różnych dystrybucji, w tym 4, które uznajemy za najlepsze dla początkujących, a także 3, które lepiej sprawdzą się w bardziej doświadczonych rękach. Dystrybucji Linuxa jest jednak znacznie, znacznie więcej, a wśród nich znajduje się wiele perełek, które również warte są uwagi.

Wśród systemów operacyjnych na komputerach osobistych i laptopach rodzina Windows niewątpliwie dominuje i nie zapowiada się na to, aby uległo to zmianie. Mimo wszystko warto Linuxa wypróbować i nie zrażać się stereotypami, które w dużej mierze są po prostu nieprawdziwe. Wypróbowanie tego systemu operacyjnego akurat nic nie kosztuje, a wśród licznych dystrybucji Linuksa większość osób powinna być w stanie znaleźć coś dla siebie.

WARTO PRZECZYTAĆ:

wymagania two point campus Wymagania Two Point Campus — na Windowsie, Linuxie i macOS
Dziś zagłębimy się w wymagania sprzętowe jednej z najciekawszych propozycji mniej wymagających sprzętowo tytułów z ostatniego roku – Two Point Campus. Jak łatwo domyślić się
wymagania stardew valley Wymagania Stardew Valley na PC – dla Windowsa, MacOS-a, Linuxa
Stardew Valley to obecnie już gra wręcz kultowa. Od jej premiery minęło już całkiem sporo czasu, a nie wypadła z kolektywnej świadomości – wręcz przeciwnie,
wirtualizacja systemów Jak zainstalować dwa systemy na jednym komputerze?
Wiele osób zastanawia się, jak zainstalować dwa systemy na komputerze, ponieważ na przykład chce móc za pomocą jednej maszyny korzystać i z Windowsa, i z
Udostępnij

Administrator

Nasza redakcja składa się z zapalonych pasjonatów gamingu i technologii. Każdy ma swoją niszę, dzięki czemu razem możemy zaproponować Wam szeroki przekrój eksperckich materiałów. Dzielimy się najświeższymi wiadomościami, recenzjami i poradami, aby nasi czytelnicy byli na bieżąco z tym, co najważniejsze w świecie techu i gier.

9Komentarze

  • Karol, 30 września 2020 @ 16:47 Odpowiedz

    Dobry artykuł. Od siebie dodałbym jeszcze Linuxa Manjaro , opartego na Arch`u. Instalacja nie jest mega trudna , a system w wersji KDE Plasma wygląda ładnie i jak w każdym Linuxie zjada przy tym mniej zasobów niż Windows.

  • Topmasz, 20 października 2020 @ 16:04 Odpowiedz

    Jak zainstalować Zorin OS i pozbyć się Windowsa 10.
    Czy posiadane na windowsie dane zostaną utracone, czy można to przenieść

    • Michał, 10 marca 2022 @ 21:38 Odpowiedz

      Dane z Windows trzeba zabezpieczyć, przenosząc np. na dysk zewnętrzny. Oczywiście zostaną utracone.

  • Maciej, 29 stycznia 2021 @ 11:10 Odpowiedz

    Ktoś z Was sprawdzał Manjaro? Nie polecajcie tego początkującym, a nawet osobom, które mają za sobą kilkumiesięczną przygodę z Linuksem. Manjaro KDE nie jest out of box i ciężko się z nim żyje. Same problemy

  • Adad, 7 lipca 2021 @ 09:55 Odpowiedz

    Super publikacja! Z różnymi dystrybucjami Linux’a mam już do czynienia od lat, ale tutaj wszystko jest fajnie opisane. Dla początkującego w temacie – super! Polecę każdemu zainteresowanemu tematem.

  • PC-BSD, 10 sierpnia 2023 @ 22:13 Odpowiedz

    To co kiedyś tu było: web.archive.org/web/20130327233344/http://www.pbidir.com system+aplikacje gdzieś jest przez różnych zbieraczy równolegle ściągnięte w wersji FINALNEJ, z serwera z już wtedy zamrożonego w rozwoju katalogu web.archive.org/web/20131125003706/http://ftp.pcbsd.org/pub/archived/PBI/8

    linux “PC BSD 8.2” wersja finalna BEZ “piekła zależności” , system uniksowy odpowiadający funkcjonalnie systemom stacji roboczych, działający na BIOSie, ale NIE na UEFI, W tym linuxie instaluje się aplikacje z jednoplikowych samowystarczalnych instalatorów z rozszerzeniem PBI nagranych lokalnie na dysku w drzewie katalogów, czynnościowo instaluje się aplikacje tak samo jak się to robi w Windowsie do katalogu /Programs i jego podkatalogów, analogicznie jak do Program Files w Windows – NIE rozsypuje fragmentów aplikacji po całym systemie jak inne Linuxy ani NIE buduje ich z pakietów słynących z “piekła zależności”. Instalator systemu to 4 GB, ciut ponad 400 jednoplikowych instalatorów PBI dla aplikacji to 55 GB. System plików po zainstalowaniu jest ZFS, ten sam co na serwerach RAID jak TrueNAS. ten Linux pozwala na efektywne PONOWNE wykorzystanie starszych 64-bitowych komputerów/laptopów z okresu Windows 7 z BIOSem, zamiast ich utylizacji, system działa bardzo szybko i nie muli komputerów/laptopów jak Windows 10 na starszych komputerach/laptopach. Odinstalowywanie aplikacji odbywa się z analogu funkcji “dodaj/usuń programy” znanego z Windows.

    Co do linuksów z rodzin: Ubuntu, Suse, RedHat itp… wbrew pozorom, nadal zachodzi “piekło zależności” i NIE ma tam takiego instalowania aplikacji jak na MACu czy na Windows.

    • zbieracz, 27 sierpnia 2023 @ 15:57 Odpowiedz

      Jestem jednym z nich, tych zbieraczy, systemu PC-BSD już nie ma w sieci ale jest to zarchiwizowane lokalnie przez nas. Nasz klub pcbsd. pl/forum

  • ShuddeMell, 27 sierpnia 2023 @ 15:58 Odpowiedz

    nasze kultyczne ubuntu z gharne nadal nie ma tego co powyższy *.bsd – żal

  • jendrysz, 26 listopada 2023 @ 04:25 Odpowiedz

    Przez wiele lat przećwiczyłem i przeszukałem trochę dystrybucji pod kątem zwykłego użytkowania w typowych zastosowaniach i jak to u typowego nygusa dla mnie liczy się łatwość i szybkość działania, ale bez większych obaw o bezpieczeństwo i niezawodność. Królem nr 1 jest bardzo szybki i niezawodny Artix (artixlinux.org) oparty na dystrybucji Arch w wersji bezpiecznej OpenRC. Ta dystrybucja dla początkujących ma ładnie dopracowane środowiska graficzne i przez to standardowy tryb tekstowy stał się raczej wygodnym uzupełnieniem. Oczywiście specyficzne porady zawsze (w każdym systemie) są mile widziane.
    Jednak i ta dystrybucja ma jedną niebezpieczną wadę – podobnie jak wszelkie inne dystrybucje – ma dziwnie niedopracowane opcje instalacyjne szyfrowania dla laika. To powoduje, że opozycjonista (dysydent) nieorientujący się w szyfrowaniu nie zainstaluje sobie trudne do złamania szyfrowanie systemu (w innych systemach jest jeszcze gorzej) i służby posiadające dostęp do superkomputerów go szybko rozpracują.
    Poza tym Artix już od dłuższego czasu daje radę. I takowy znajomym polecam i czasem instaluję.
    Natomiast Manjaro i wiele innych jest przykładem jak trudno sobie poradzić z grzebaniem w nowinkach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *