Obsługa komputera za pomocą myszy i klawiatury to rzecz niesamowicie powszechna, która z powodzeniem funkcjonuje już od kilku dziesięcioleci. Oczywiście współczesne wersje urządzeń peryferyjnych nie są już takie same, jak ich pierwowzory. Wszystko dlatego, że w miarę upływu czasu ulegały one stopniowej ewolucji. Jedną z wielu współczesnych ikon świadczących o postępie w tej dziedzinie jest chociażby MODECOM Volcano Lanparty RGB, czyli obiekt niniejszej recenzji.
Volcano Lanparty RGB od MODECOMa jest następcą klawiatury mechanicznej, którą kilka miesięcy temu podejmowałem w osobnej wideorecenzji. Na pierwszy rzut oka prawie nie widać różnic pomiędzy dwoma urządzeniami, co oczywiście nie oznacza, że nie istnieją.
Obiekt niniejszej recenzji przybył do mnie w czerwonym opakowaniu, które wizualnie nie stanowi żadnej ciekawostki. W jego wnętrzu znajduje się niewielka, ale za to masywna klawiatura mechaniczna. Jej obudowa w głównej mierze zrobiona została z plastiku, aczkolwiek znajdują się tutaj także elementy aluminiowe.
Wygląd Volcano Lanparty RGB
Spód urządzenia nie stanowi żadnej rewolucji, gdyż w gruncie rzeczy jest niemal identyczny w porównaniu z wersją manuału bez liter RGB w nazwie. Znajdują się tutaj dwie stopki elewacyjne zakończone antypoślizgowym ogumieniem oraz rowki, którymi poprowadzić można równie solidne, co w poprzedniej wersji okablowanie.
Górna część klawiatury odsłania przed nami widok 87 klawiszy zawieszonych na przełącznikach OUTEMU Brown. Każdy z nich posiada trójkolorowe podświetlenie, którego tryby można sobie w dowolny sposób konfigurować. Recenzowana klawiatura pozbawiona została klawiszy numerycznych, co pozwoliło zredukować jej rozmiary bez wpływania przy tym na komfort z jej użytkowania.
Przez kilka tygodni korzystałem z różnych trybów podświetlenia, ale ostatecznie najbardziej przypadł mi do gustu ten, który w orientacji poziomej wyświetla kolorowe paski. Jest on według mnie najbardziej czytelny i sprawia przy tym, że osoby z epilepsją nie dostaną natychmiastowego ataku.
Funkcje klawiatury
Podobnie, jak w przypadku poprzedniej wersji klawiatury Volcano Lanparty także RGB posiada skróty klawiszowe, które odpowiadają za określone interakcje. W ten sposób z poziomu klawiatury można się praktycznie poruszać po opcjach odtwarzacza multimediów oraz uruchomić program do poczty elektronicznej, stronę główną w przeglądarce, okno mojego komputera i kalkulator. Niestety skróty klawiszowe nie podlegają konfiguracji i w wersji domyślnej posiadają pewne braki takie, jak błędy po wciśnięciu FN + F9 wynikające z braku zainstalowanego programu do obsługi poczty elektronicznej na komputerze.
Ogólne wrażenia związane z klawiaturą
Do tej pory w trakcie użytkowania komputera korzystałem z recenzowanej wcześniej klawiatury o nazwie MODECOM Volcano Lanparty z czerwonym podświetleniem. Było to urządzenie, które wielokrotnie doprowadzało mnie do irytacji ze względu na pojedyncze przełączniki, które odmawiały posłuszeństwa. W porównaniu do tej wersji Volcano Lanparty z dopiskiem RGB działa ciszej i wydaje mi się, że jest ona po prostu trwalsza, gdyż do momentu publikacji tej recenzji wszystko działało i działa zgodnie z przeznaczeniem.
Po kilku tygodniach w towarzystwie MODECOM Volcano Lanparty RGB stwierdzam, że jest to sprzęt, który w zestawieniu ze swoim poprzednikiem wypada korzystniej. Za tą opinią na pewno nie przemawia tylko bogatsze podświetlenie klawiatury, ale także mniejszy hałas wynikający z użytkowania i ogólny spadek irytacji spowodowany prawidłowym działaniem wszystkich przełączników.
Podsumowanie
Rynek urządzeń peryferyjnych ulega nieustannemu rozwojowi, czego niewątpliwym dowodem jest MODECOM Volcano Lanparty RGB. Stare klawiatury w odróżnieniu do recenzowanego sprzętu wymagały dostępności gniazd DIN lub PS/2 do podłączenia. O ile pierwszy port stanowi już odległą przeszłość to ten drugi bywa jeszcze czasami montowany i wykorzystywany zwłaszcza w procesach rozruchowych komputera. W gruncie rzeczy i tak o wiele częściej skłaniamy się w stronę zalet idących w parze z portami USB, których zastosowanie ożywiło sylwetki znanych nam klawiatur poprzez zjawiskowe podświetlenie klawiszy.
Cena, którą musimy podnieść w przypadku MODECOM Volcano Lanparty RGB w zamian za ewolucję to około 250 złotych, co moim zdaniem jest korzystną propozycją.
WARTO PRZECZYTAĆ: