
Jeszcze jakiś czas temu wieści o NFT atakowały nas z każdej strony. Co chwilę nowa marka czy organizacja musiała zacząć wypuszczać swoje Non-Fungible Tokens (gdyby ktoś nie wiedział, o co chodzi, zapraszamy do materiału, w którym wyjaśniamy, czym jest NFT i dlaczego nawet Magda Gessler je ma). Są jednak też takie podmioty, które się na nie dotychczas nie zdecydowały, w tym Pokémon Company International. Niewykluczone jednak, że niedługo się to zmieni.
Pokémon Company International szuka eksperta z zakresu NFT
Pokémon Company International, czyli firma odpowiedzialna za zarządzanie marką Pokemon, zamieściła nowe ogłoszenie pracy. Przedsiębiorstwo poszukuje Dyrektora ds. Rozwoju Korporacyjnego, który ma zadbać o rozwój marki poza terenem Azji i wdrażanie w firmie innowacyjnych rozwiązań.
W opisie wymagań idealnego kandydata pojawia się “głęboka wiedza i zrozumienie Web 3, NFT i/lub Metaverse”. Dobrze by też było, gdyby przyszły dyrektor był w stanie połączyć PCI z siecią inwestorów i przedsiębiorców, którzy działają właśnie w tych obszarach.
Na razie nie ma jeszcze powodu do zbytniej paniki, jako że opis stanowiska jest znacznie dłuższy i nie skupia się tylko i wyłącznie na NFT i pokrewnych tematach. Możliwe, że firma chce, aby jej najnowszy pracownik był zorientowany w sytuacji na rynku, ale niekoniecznie chce podejmować tego typu działania. Nic nie jest jednak pewne.
Największy szał na NFT jest już (chyba) za nami
NFT od początku były kontrowersyjne, m.in. z racji na swój wpływ na środowisko naturalne, natomiast ostatnio mają wyjątkowo złą passę. Duża giełda kryptowalut FTX upadła, ceny poszybowały w dół, a do tego ciągle pojawiają się informacje o powiązanych z tym rynkiem oszustwach.
Metaverse również nie odniosło takiego sukcesu, jak oczekiwała Meta – aktualnie serwery świecą pustkami, a cały koncept Web3 spotyka się z coraz mniejszym entuzjazmem. Nie wydaje się więc, żeby był to dobry moment na inwestycje w te rejony… chociaż nie wszyscy tak uważają.
Prezes Square Enix, Yosuke Matsuda, niedawno wymienił gry oparte na blockchainie wśród strategii biznesowych przedsiębiorstwa. Spotkał się w związku z tym z mocną krytyką ze strony graczy – i szybko ogłoszono, że za kilka miesięcy pożegna się z firmą.
Dotychczas firma walczyła z NFT – ale nieautoryzowanymi
Samo Pokemon Company International póki co nie wypuściło żadnych oficjalnych NFT, natomiast tematem zainteresowały się różne nieautoryzowane podmioty. W grudniu 2022 firma pozwała australijską spółkę Pokémon Pty Ltd, która pod nazwą Kotiota Studios udostępniała i promowała opartą na NFT oaz kryptowalutach grę PokéWorld – oczywiście bez zezwolenia. Poza tym PCI aktywnie walczy z chińskimi deweloperami, którzy radośnie tworzą podobne projekty – i całkiem nieźle na nich zarabiają.
Na początku pojawiły się nawet informacje o oszustach, którzy uzyskiwali dostęp do danych pod płaszczykiem nieautoryzowanej gry karcianej o Pokemonach, również opartej na NFT. Gracze, którzy myśleli, że ściągają i odpalają instalator gry, w praktyce instalowali na swoim urządzeniu NetSupport RAT – program do zdalnego zarządzania komputerem. Jest on wykorzystywany też do legalnych zastosowań, np. udzielania pomocy technicznej, natomiast w tym wypadku posłużył do kradzieży danych.
Co o tym wszystkim sądzicie? Metaverse i NFT to rejony, które marka Pokemon powinna eksplorować, czy lepiej, aby trzymała się od nich z daleka? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ:





