Dotychczas chodziły pogłoski, że Nintendo pracuje nad dwoma nowymi konsolami: Switchem Pro i Switchem 2. Jeśli wierzyć przeciekom, zdecydowano się zrezygnować z prac nad jednym z tych urządzeń.
Nintendo woli skupić się na pełnoprawnym next-genie
Nintendo Switch to świetna konsola, ale trzeba pamiętać, że mówimy tu o sprzęcie z 2017 roku. Pod względem wydajności, delikatnie mówiąc, już nieco trąci myszką. Niewiele pomogła tu premiera wersji OLED, ponieważ o ile faktycznie pod pewnymi względami polepszała wrażenia z użytkowania, to nie mogła pochwalić się wyższą wydajnością niż oryginał.
Fani urządzeń firmy w związku z tym już od dłuższego czasu oczekują na kolejną generację, czy chociaż wzmocnioną typowo sprzętowo wersję oryginalnego Switcha. Jeśli wierzyć rewelacjom dziennikarza gamingowego Johna Linnemana, z tym drugim pomysłem gracze już muszą się pożegnać, a wszelkie siły zostały przekierowane do prac nad “dwójką”.
W trakcie udziału w podcaście Digital Foundry Linemann podzielił się następującymi informacjami:
Myślę, że w pewnym momencie wewnętrznie, z tego, co rozumiem po rozmowach z różnymi programistami, w pewnym momencie planowano jakąś aktualizację Switcha w środku generacji i wygląda na to, że jednak się to nie wydarzy. A zatem jest całkiem jasne, że cokolwiek zrobią dalej, będzie to rzeczywisty sprzęt nowej generacji.
Switch 2 może się pojawić już w 2023 roku
O ile niektórzy mogą być tymi doniesieniami zawiedzeni, to nie sposób oprzeć się wrażeniu, że można się ich było spodziewać. Wypuszczanie wersji Pro starej konsoli ponad 5 lat po premierze nieco mija się z celem – biorąc pod uwagę rosnącą wydajność innych konsol w ostatnich latach, żeby zaspokoić wymagania graczy, ewentualny Switch Pro i tak musiałby bardziej przypominać nową konsolę niż oryginał.
Jeśli więc Pro miałoby się pojawić, to raczej dobrych kilka lat temu. Z dobrych wiadomości, Linemann twierdzi, że fani Nintendo nie będą musieli się już (bardzo) długo niecierpliwić. Switch 2, czyli pełnoprawna konsola następnej (względem oryginalnego Switcha) generacji, ma trafić na półki sklepowe już w 2023 roku, ewentualnie w najgorszym scenariuszu w 2024.
Niewiele jeszcze wiadomo o tym, czego można się spodziewać po “dwójce” (szczególnie, jeśli chodzi o oficjalne doniesienia). Rzekomo ma ona być wyposażona w procesor T239 od Nvidii, a także obsługiwać nowoczesne rozwiązania graficzne, takie jak ray tracing.
Co o tym wszystkim sądzicie? Zgadzacie się z decyzją Nintendo, czy może wolelibyście, żeby jednak pociągnięto dalej temat Switcha Pro? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ: