
Najpierw Facebook, potem Google, a teraz także Pornhub umożliwia pobieranie całej swojej aktywności. Nowa funkcja ma zaledwie kilkanaście godzin i już podbija internet swoją popularnością, a także staje się powodem licznych kontrowersji.
Coraz więcej portali zaczyna udostępniać pobieranie danych
Nie minęło kilka dni od tak zwanej afery Cambridge Analitica, a już kolejne portale decydują się poprawić aspekty prywatności swoich użytkowników. Tym razem naprzeciw internautom wychodzi znany w branży filmów dla dorosłych — portal Pornhub. Od kilkunastu godzin na stronie głównej widnieje odnośnik, który umożliwia nam pobranie całej aktywności związanej z tą stroną.
W Internecie pojawiły się już pierwsze informacje dotyczące mechanizmu, na którym opiera się działanie całego pomysłu. Głównym problemem firmy przed wprowadzeniem nowej funkcji było opracowanie systemu, który byłby w stanie identyfikować konkretnych użytkowników pomimo trybu incognito, który jest najczęściej wykorzystywany w trakcie odwiedzin tego typu stron.
Dajemy naszym użytkownikom niepowtarzalną szansę na odnalezienie ich ulubionych filmów, które zagubili w przeszłości korzystając z trybu incognito. Dzięki zaawansowanym technologiom [red. rozpoznawanie twarzy] jesteśmy w stanie zapewnić podgląd historii i pobranie filmów każdemu naszemu użytkownikowi z osobna – John Taylor z Mansef Inc and Interhub.
Nie milkną kontrowersje wokół sposobu, w jaki gigant tego segmentu branży wideo dokonuje identyfikacji użytkowników. Z uwagi częstego używania trybu incognito nie jest możliwe śledzenie ruchu przy użyciu na przykład ciasteczek. Konieczne było zastosowanie technologii rozpoznawania twarzy. Korzystając z obrazu przesyłanego z przedniej kamery naszego urządzenia na serwerach firmy dokonywane są stosowne analizy. Wszystko w oparciu o kod źródłowy technologii FaceID — tej samej, którą w swoich urządzeniach od niedawna stosuje Apple.
Zdajemy sobie sprawę, że nasi użytkownicy często zmieniają urządzenia. Telefony przecież są razem z nami najczęściej tylko rok. Dzięki zastosowaniu specjalistycznych algorytmów i sztucznej inteligencji jesteśmy w stanie powiązać kolejne urządzenia z konkretnymi użytkownikami. To niesamowite, rozwiązanie, robimy to jako pierwsi na świecie – dodaje Taylor.
Z nowych rozwiązań zadowolone powinny być także organy ścigania. Narzędzie do pobierania historii będzie im udostępnione po przedłożeniu wniosku prokuratora, podobnie jak ma to miejsce w przypadku portalu Facebook.
Co znajduje się w pobieranym “zipie” z Pornhuba?
Po pobraniu paczki w formacie “.zip” ze strony głównej Pornhub otrzymujemy dostęp do czterech folderów: komentarze, ulubione kategorie, ulubione filmy, twoje reakcje oraz do pliku HTML ułatwiającego nawigację pomiędzy danymi. Skupiając się na zawartości ostatniego z folderów warto zaznaczyć, że nie chodzi tutaj o wkład w oceny pod filmem. Znajdują się tam wszystkie dane zebrane przez mechanizm rozpoznawania twarzy. Użytkownicy w ten sposób mogą sprawdzić, jak wyglądali podczas oglądania konkretnej produkcji, albo przynajmniej ocenić, w którym momencie system wczytał ich twarz.
Do folderu z ulubionymi filmami trafiają tytuły produkcji, którym użytkownik poświęcił najwięcej uwagi. Pornhub analizuje w tym przypadku, jak duża część filmu została obejrzana przez konkretnego użytkownika i na tej podstawie klasyfikuje film, jako ulubiony. Dokładne zasady działania algorytmu nie są niestety znane, ale jego skuteczność według pierwszych testerów “Pornhub activity” jest duża.
W kwestii zawartości folderu z ulubionymi kategoriami można powiedzieć jedynie tyle, że według firmy Pornhub wielu użytkowników szukając materiałów dla dorosłych skupia się na jednej konkretnej tematyce. Jeśli ktoś bardzo gustuje w damskim homoseksualizmie to przekłada to się na większą ilość oglądanych przez niego filmów właśnie z tej kategorii. Pornhub uwzględnia to z których kategorii pochodzi największa ilość oglądanych materiałów i na tej podstawie uzupełnia zawartość folderu “ulubione kategorie”.
W przypadku komentarzy zawartość folderu nie jest zbyt obfita i można powiedzieć, że prawie nic w nim się nie znajduje. Mało internautów decyduje się komentować oglądane produkcje z obawy na pozostawienie po sobie śladów, które ktoś inny mógłby znaleźć i zidentyfikować. W trosce o użytkowników Pornhub zamierza urozmaicić zbiór elementów z aktywności, które są możliwe do pobrania. Na razie jednak niewiele na ten temat wiadomo.
Czy to, co robi Pornhub jest legalne?
Przysłowie brzmi – “jeden rabin powie tak, drugi rabin powie inaczej”. Źródłem szukania odpowiedzi na to pytanie powinien być jednak regulamin serwisu, który akceptujemy zaraz po jego odwiedzeniu. Całość związana z monitorowaniem aktywności jest tam wyraźnie wskazana zatem Pornhub działa w sposób zgodny z własnymi zasadami.
WARTO PRZECZYTAĆ:





