
LAMAX X9.2 to kamera sportowa nowej generacji, która łączy kompaktowy format z imponującą jakością obrazu i zestawem funkcji, jakich nie powstydziłyby się znacznie droższe modele. Czy LAMAX X9.2 warto kupić w 2025 roku? Przetestowaliśmy ją w terenie i mamy kilka konkretnych spostrzeżeń.
Czym może pochwalić się LAMAX X9.2?
Kiedy myślimy o kamerach sportowych, zwykle na myśl przychodzą topowe modele od GoPro czy DJI. Nie każdy jednak chce wydawać kilkaset euro na urządzenie, które być może będzie używane sporadycznie. Tu cały na biało wchodzi LAMAX X9.2, która celuje w środek stawki, jednak szybko sprawia wrażenie sprzętu z wyższejj półki. Producent stawia na dobry balans między jakością a ceną, co widać już po pierwszym uruchomieniu.
Kamera oferuje nagrywanie w 4K przy 60 klatkach na sekundę, stabilizację obrazu, ekran dotykowy i wodoszczelność do 40 metrów (w obudowie). To sprzęt skierowany zarówno do początkujących vlogerów, jak i bardziej doświadczonych użytkowników szukających kamery do roweru, nart, nurkowania czy po prostu codziennego użytku. Jak to wygląda w praktyce?
Solidne wykonanie i kompaktowy, nowoczesny design
LAMAX X9.2 od pierwszego kontaktu sprawia bardzo dobre wrażenie. Obudowa jest kompaktowa, dobrze spasowana i nie trzeszczy. Materiały użyte do produkcji nie przypominają tandetnego plastiku znanego z tanich kamer z Chin – tutaj jest bardziej matowo, z lekkim, gumowanym wykończeniem. Kamera dobrze leży w dłoni i daje się łatwo zamocować do dołączonych akcesoriów montażowych.
Z przodu mamy klasyczny obiektyw szerokokątny 170°, który delikatnie wystaje z obudowy, a z tyłu – 2-calowy ekran dotykowy, który pozwala na szybkie przeglądanie nagrań i intuicyjne sterowanie menu. Przyciski fizyczne są dobrze umiejscowione i mają wyraźny klik. W zestawie dostajemy też wodoodporną obudowę, która znacznie zwiększa możliwości kamery w trudnych warunkach.
Działanie LAMAX X9.2 w praktyce
LAMAX X9.2 pozwala nagrywać wideo w jakości 4K przy 60 fps, a także w niższych rozdzielczościach z wyższą płynnością (np. 1080p/120fps). Obraz jest szczegółowy, kolory naturalne, a balans bieli bardzo solidny, nawet przy zmiennym świetle. Stabilizacja obrazu LAMAX EIS 2.0 spisuje się bardzo dobrze jak na tę półkę cenową – można spokojnie nagrywać dynamiczne sceny z jazdy na rowerze czy biegania i nie obawiać się trzęsącego się obrazu.
Kamera oferuje też sporo dodatkowych funkcji: tryb slow motion, poklatkowy, nagrywanie w pętli, detekcję ruchu czy opcję pracy jako kamera samochodowa. Interfejs jest przejrzysty i dostępny w języku polskim. Obsługa nie wymaga czytania instrukcji – wszystko działa intuicyjnie, a menu porusza się płynnie.
LAMAX X9.2 wspiera karty microSD do 128 GB, co pozwala nagrać naprawdę sporo materiału bez konieczności częstego zgrywania plików. Bateria 1350 mAh pozwala na około 90 minut nagrywania w 4K, co jest przyzwoitym wynikiem. W zestawie znajdziemy dwie baterie i ładowarkę, więc czas pracy w terenie można spokojnie wydłużyć.
Dla kogo jest LAMAX X9.2?
LAMAX X9.2 to kamera skierowana do szerokiego grona odbiorców. Idealnie sprawdzi się u osób, które dopiero zaczynają przygodę z nagrywaniem dynamicznych filmów, jak i u tych, którzy szukają zapasowej lub uzupełniającej kamery do bardziej zaawansowanego sprzętu. Szczególnie ta pierwsza grupa będzie zadowolona: dostają sprzęt o dużych możliwościach, w cenie wciąż zbliżonej do półki budżetowej. Dzięki dużemu zestawowi akcesoriów i wodoszczelności sprawdzi się w sportach ekstremalnych, ale też w podróży, na wakacjach czy nawet jako kamera do rejestrowania tras rowerowych.
Nie jest to sprzęt dla profesjonalistów szukających jakości kinowej i pełnej kontroli nad ekspozycją, ale jako kamera sportowa oferuje naprawdę bardzo dużo. Osoby nagrywające na potrzeby YouTube, TikToka czy Instagrama będą z niej zadowolone, szczególnie jeśli zależy im na mobilności i szybkości obsługi.
Cena i opłacalność zakupu LAMAX X9.2 w 2025 roku
LAMAX X9.2 w sklepie producenta kosztuje 649 zł, co stawia ją w bardzo konkurencyjnej pozycji względem innych kamer sportowych. Jest to jednak tylko cena wyjściowa, co oznacza, że w sklepach można ją często dostać nawet taniej. W chwili pisania recenzji Media Expert wycenia ją na 592 zł, czyli prawie 10% taniej! W zestawie otrzymujemy praktycznie wszystko, czego potrzeba do nagrywania w różnych warunkach – dwie baterie, ładowarkę, wodoodporną obudowę, uchwyty, ramki i wiele więcej.
W tej cenie trudno znaleźć konkurencję oferującą równie dobre parametry techniczne, przyjazny interfejs i realnie działającą stabilizację. To jedna z tych kamer, które po prostu robią robotę – nie obiecują cudów, ale dostarczają więcej, niż można by się spodziewać za te pieniądze. Opinie o LAMAX X9.2 w 2025 roku są w większości pozytywne – i nasza recenzja to tylko potwierdza.
Zalety LAMAX X9.2
- Bardzo dobra jakość nagrań 4K/60fps.
- Skuteczna stabilizacja obrazu.
- Dotykowy ekran i proste menu.
- Dużo akcesoriów w pudełku.
- Dodatkowa obudowa zapewniająca wodoszczelność do 40m.
Wady LAMAX X9.2
- Szkoda, że nie ma wsparcia dla kart pamięci większych niż 128GB.
WARTO PRZECZYTAĆ:





