W październiku zeszłego roku informowaliśmy Was, że być może Starlink będzie niedługo dostępny na smartfonach z LTE. Problemy techniczne przedłużyły proces wdrażania nowej technologii, ale ostatecznie już w nowym, 2024 roku udało się poczynić kluczowy krok: wystrzelić pierwsze satelity, które mają pozwolić na dostęp do sieci nawet w najbardziej odległych od cywilizacji lokalizacjach.
Direct-to-Cell Starlinka nie ma konkurować ze „zwykłym” Internetem mobilnym
Łącznie w środę rano wystrzelono 21 satelitów Starlinka, z czego 6 ma posłużyć właśnie do komunikacji mobilnej. Wykorzystano w tym celu rakietę Falcon 9.
The six @Starlink satellites on this mission with Direct to Cell capability will further global connectivity and help to eliminate dead zones → https://t.co/FgiJ7LOYdK pic.twitter.com/zFy7SrpsYs
— SpaceX (@SpaceX) January 3, 2024
Dzięki usłudze Direct-to-Cell użytkownicy mają uzyskać dostęp do sieci także w miejscach, w których zazwyczaj jest ona trudno dostępna lub całkowicie niedostępna, np. w górach, w lesie czy na wodzie. I to bez żadnego kosztownego i uciążliwego w transporcie sprzętu — wystarczy telefon.
Całą sprawę skomentował na X Elon Musk, starając się przy tym studzić nastroje:
To umożliwi łączność telefonii komórkowej w dowolnym miejscu na Ziemi. Należy zauważyć, że obsługuje to tylko ~7 Mb na wiązkę, a wiązki są bardzo duże, więc chociaż jest to świetne rozwiązanie dla lokalizacji bez łączności komórkowej, nie jest ono znacząco konkurencyjne w stosunku do istniejących naziemnych sieci komórkowych.
Usługa pierwotnie będzie dostępna tylko dla użytkowników konkretnych sieci komórkowych, które nawiązały współpracę ze SpaceX, w kilku wybranych krajach: USA, Kanadzie, Nowej Zelandii, Australii, Japonii, Szwajcarii i Chile.
Na razie dostępna będzie tylko jedna, podstawowa funkcja
Docelowo nowa usługa Starlinka ma zapewnić to samo, co łączność przez LTE, czyli nie tylko możliwość wysyłania SMS-ów, ale też prowadzenia rozmów głosowych, przeglądania Internetu czy korzystania z rozwiązań z zakresu Internetu Rzeczy. Jednak nie do wszystkiego użytkownicy uzyskają dostęp od razu.
W 2024 roku uruchomiona zostanie jedynie usługa wiadomości tekstowych, zaś pozostałe wymienione funkcjonalności mają pojawić się w 2025 roku. Dajcie znać, czy chcielibyście, aby Starlink w wersji Direct-to-Cell trafił także do Polski!
Źródło obrazka wyróżniającego: SpaceX
WARTO PRZECZYTAĆ: