
Nie takie historie chcemy czytać, szczególnie że nie pierwszy raz w tym tygodniu piszemy o zwolnieniach wśród producentów gier. Ostatnio wczoraj pisaliśmy o tym, że byli pracownicy BioWare pozywają firmę o wyższe odprawy. Dzisiaj padło na Telltale Games i jest to równie trudny temat.
Czy premiera The Wolf Among Us 2 jest zagrożona?
Plotki o zwolnieniach w Telltale Games krążyły już od września. Wtedy jeden z byłych pracowników wrzucił na social media post, w którym informował, że “większość jego grupy” została zwolniona na początku tego miesiąca.
Grafik Jonah Huang sugerował, że zagrożona może być wyczekiwana gra The Wolf Among Us 2. Gra miała mieć premierę w tym roku, ale została przełożona na przyszły rok, żeby ominąć crunch i wypalenie wśród pracowników. Nie mógł jednak mówić o szczegółach, z powodu wiążącego go NDA (Non-Disclosure Agreement – standardowa umowa w branży, która zabrania mówić na temat swojej pracy).
Co gorsza, twierdzi, że ich grupa była bardzo mała. Osobiście był bardzo podekscytowany w oczekiwaniu na grę, jednak nie będzie mógł dokończyć swojej pracy nad nią. W momencie, gdy pisał te słowa, nie znaliśmy jeszcze stanowiska Telltale Games.
Eurogamerowi udało się porozmawiać z przedstawicielem Telltale, który potwierdził zwolnienia:
“Ze względu na obecne warunki rynkowe, niestety musieliśmy ostatnio zwolnić część naszego zespołu Telltale. Nie potraktowaliśmy tego lekko, a nasze zaangażowanie w opowiadanie historii i znajdowanie nowych sposobów na to pozostaje niezmienne. Jesteśmy wdzięczni wszystkim za ich poświęcenie w tej podróży i pracujemy nad wsparciem wszystkich dotkniętych”.
Nie wiemy, ilu pracowników zostało objętych zwolnieniami, ale dostaliśmy update na temat oczekiwanych gier. Telltale twierdzi, że wszystkie tytuły są wciąż w produkcji i nic się w tej sprawie nie zmienia, ale nie ma też żadnych nowych informacji w tym momencie. W teorii premiera The Wolf Among Us 2 jest niezagrożona.
To nie pierwsze takie problemy Telltale Games
Mimo wszystkich informacji Huang trzyma kciuki za studio i swoich towarzyszy, którzy wciąż tam pracują. Dla Telltale Games to niestety nie pierwsza taka historia. Po pierwszych sukcesach ich charakterystycznych przygodówek wiele lat temu firma zanotowała gwałtowny rozrost. Gier Telltale było całe mnóstwo: na tyle dużo, że podaż zdecydowanie przekroczyła popyt, a to spowodowało problemy.
Na krótko udało się odroczyć wyrok przez umowy z ze znanymi markami. W ten sposób powstał np. spinoff serii Borderlands: Tales from the Borderlands, który został bardzo dobrze odebrany. Podobnie ciepło przyjęto serię o Batmanie. Kompletnym niewypałem okazał się za to fabularny Minecraft. Ten na dobrą sprawę nie ma żadnego lore, do którego mogliby się odnieść scenarzyści.
Chętnych na dosyć schematyczne przygodówki jednak nie przybywało, a to oznaczało utratę pieniędzy, a ostatecznie zamknięcie studia w 2018 roku. Studio zostało jednak magicznie „wskrzeszone” przez LCG Entertainment, o czym informowaliśmy przy okazji zapowiedzi The Wolf Among Us 2 w 2019 roku. Cztery lata temu!
Na ten moment nie wiadomo, co dalej z przyszłością “nowego” Telltale Games. Wiadomo natomiast, że dosłownie w sierpniu tego roku zakupili brytyjskie studio Flavourworks odpowiedzialne za przygodówkę Erica.
Czekacie na The Wolf Among Us 2, czy straciliście już nadzieję na kontynuację tej gry? Dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ:





