
Gogle AR/VR od Apple, czyli pierwszy debiut firmy w nowej kategorii sprzętowej od czasu Apple Watcha z 2015 roku, zbliżają się coraz większymi krokami. W związku z tym zwiększa się częstotliwość wycieków na ich temat – tym razem w zakresie systemu operacyjnego.
xrOS ma budzić skojarzenia zarówno z AR, jak i VR
Podobnie, jak w przypadku iPhone’ów, Maców czy Apple Watcha, gogle AR/VR będą wyposażone w dedykowany system operacyjny stworzony przed producenta. Bloomberg donosi, że doszło do pewnej zmiany w planach w tej kwestii.
Jeszcze do niedawna mówiło się, że system, na którym będą hulać gogle, ma nazywać się RealityOS, względnie rOS. Wygląda jednak na to, że Apple ostatecznie zdecydowało się na nazwę xrOS. Deep Dive LLC, uważane za firmę fasadową Apple, zaczęło ostatnio rejestrować ją w niektórych krajach świata.
“xr” jest skrótem od “Extended Reality“, określenia obejmującego zarówno Augmented Reality (AR) i Virtual Reality (VR). Gogle od Apple mają rzekomo oferować zarówno rozwiązania z zakresu technologii AR, jak i VR, stąd też zapewne decyzja, aby postawić na ten uniwersalny termin.
Jaka jest między nimi różnica? AR to pewnego rodzaju “nakładka” na prawdziwy świat, więc nakładając okulary AR nie odcinamy się od niego całkowicie, natomiast technologia VR pozwala w całości zanurzyć się w świecie wirtualnym.
Gogle mają dostać najbardziej znane aplikacje i nie tylko
Jeśli wierzyć źródłom Bloomberga, Apple planuje zarówno przeportować swoje najbardziej znane aplikacje na gogle (chociażby Mapy), jak i dać zewnętrznym deweloperom możliwość tworzenia własnych. Podobnie, jak w przypadku iPhone’ów czy Apple Watcha, użytkownicy gogli powinni mieć dostęp do specjalnego App Store.
Samo Apple nie zająknęło się jeszcze na temat tego, kiedy dokładnie możemy spodziewać się premiery gogli, ale przecieki twierdzą, że odbędzie się ona w 2023 roku. Zapewne do oficjalnej zapowiedzi dojdzie co najmniej kilka miesięcy wcześniej (być może już w pierwszej połowie roku).
Nie tylko po to, żeby zbudować napięcie, ale też żeby już na początku użytkownicy mieli do wyboru sporą selekcję różnorodnych aplikacji, nie tylko tych od Apple, ale też właśnie zewnętrznych deweloperów.
WARTO PRZECZYTAĆ:





