
Blizzard ogłosił, że premiera ósmego sezonu Diablo 4 zostanie opóźniona o kilka tygodni. Decyzja ta wynika z chęci zapewnienia najwyższej jakości rozgrywki oraz wprowadzenia istotnych aktualizacji, nad którymi zespół deweloperski intensywnie pracuje.
Skąd kolejne opóźnienie w Diablo 4?
Rod Fergusson, dyrektor generalny marki Diablo, podkreślił, że priorytetem jest dostarczenie graczom dopracowanej zawartości, nawet kosztem przesunięcia pierwotnie planowanej daty premiery. W swoim oświadczeniu zaznaczył, że decyzja o opóźnieniu wynika z filozofii “służenia grze, a nie planowi”. Taka strategia ma na celu uniknięcie problemów, które mogłyby wyniknąć z pośpiechu i niedopracowania nowej zawartości.
Opóźnienie ósmego sezonu wpisuje się w szerszy kontekst zmian w planach wydawniczych Blizzard. Początkowo studio planowało coroczne wydawanie dodatków, jednak niedawno ogłoszono, że kolejny dodatek pojawi się dopiero w 2026 roku, a nie, jak wcześniej zakładano, w 2025. Fergusson wyjaśnił, że takie podejście pozwoli zespołowi deweloperskiemu skupić się na dostarczeniu bardziej dopracowanej i satysfakcjonującej zawartości dla graczy.
Fergusson zasugerował również, że w nadchodzącym sezonie gracze mogą spodziewać się powrotu “starego znajomego”. Choć nie ujawniono szczegółów, spekulacje w społeczności graczy wskazują na możliwy powrót jednej z ikonicznych postaci z poprzednich części serii. Jest w kim wybierać: Diablo 4 dotychczas nie przedstawiło kontynuacji losów chociażby Tyraela, czy nefalemów (postaci graczy) z Diablo 3.
Hey everyone – In the spirit of serving the game, not the plan, Season 8 will take a couple of weeks longer to bake than we initially anticipated. The team is hard at work on some great updates coming in the next season, so stay tuned. Looking forward to seeing an old "friend".
— Rod Fergusson (@RodFergusson) February 27, 2025
Czy będzie po co wracać do Diablo 4?
Obecnie trwa siódmy sezon, znany jako “Sezon Wiedźm”, który rozpoczął się 21 stycznia 2025 roku. Wprowadził on do gry nowe wyzwania związane z magią wiedźm, ożywającymi głowami oraz nowymi bossami. Fabuła sezonu skupia się na tajemniczych wiedźmach z Hawezar, które służą Drzewu Szeptów, mogącemu spełniać życzenia śmiałków gotowych podjąć ryzyko i zapłacić stosowną cenę.
Stali gracze zauważają jednak, że każdy sezon w Diablo 4 to po prostu inny kolor nakładki na mapę i kolejne “pożyczone” moce. Jeśli z dodatkowego czasu potrzebnego do dopracowania kolejnego sezonu wyniknie jakaś różnorodność, gracze łatwo wybaczą opóźnienie. Może przestaniemy się zastanawiać, czy Diablo 3 dostanie lepszy sezon niż Diablo 4.
Opóźnienie ósmego sezonu może być również związane z chęcią uniknięcia konkurencji z innymi tytułami na rynku gier hack’n’slash. Niedawna premiera Path of Exile 2, głównego konkurenta Diablo 4, z pewnością skłoniła Blizzard do intensyfikacji działań, aby utrzymać zainteresowanie graczy swoją produkcją.
WARTO PRZECZYTAĆ:





