
Dotychczas aktualizacje ChatuGPT dotyczyły głównie koherentności, kreatywności i bezpieczeństwa generowanych odpowiedzi, a także szybkości ich udzielania. Teraz natomiast postanowiono znacznie rozszerzyć funkcjonalność narzędzia poprzez dodanie do niego sklepu z pluginami.
ChatGPT m.in. uzyskał dostęp do Internetu
Pluginy do nic innego, jak dodatki do oprogramowania, które dają mu nowe funkcje – można je spotkać np. w Photoshopie, Wordzie, Sony Vegas i masie innych programów. OpenAI postanowiło otworzyć się na pluginy stworzone przez osoby trzecie i dodać do ChatuGPT sklep, za pomocą którego będzie można wyszukiwać i włączać interesujące daną osobę wtyczki. Już teraz dostępna jest garść wtyczek stworzonych przez takie firmy, jak Shopify, Slack, Wolfram czy Zapier.
Ponadto twórcy ChatuGPT mają do zaoferowania dwa podstawowe pluginy “od siebie” – jeden dający botowi dostęp do aktualnych danych znajdujących się w sieci, a drugi pozwalający mu na wykonywanie kodu. Warto przypomnieć, że aktualnie ChatGPT udziela odpowiedzi posługując się danymi sięgającymi maksymalnie końcówki 2021 roku, co wpływa mocno na prawidłowość informacji.


Możliwość sięgania do Internetu na bieżąco może potencjalnie rozwiązać ten problem. Wbudowana wyszukiwarka internetowa ChatuGPT opiera się na API Binga, czyli wyszukiwarki Microsoftu.
Chociaż nie jest to idealna analogia, wtyczki mogą być „oczami i uszami” modeli językowych, dając im dostęp do informacji, które są zbyt aktualne, zbyt osobiste lub zbyt szczegółowe, aby mogły zostać uwzględnione w danych, na których modele są trenowane.
W odpowiedzi na wyraźną prośbę użytkownika wtyczki mogą również umożliwiać modelom językowym wykonywanie bezpiecznych, ograniczonych działań w jego imieniu, zwiększając ogólną użyteczność systemu – OpenAI
Na razie dostęp do pluginów przyznano niewielkiej grupie testerów
Póki co OpenAI przyznało dostęp do sklepu z pluginami małej grupie deweloperów oraz użytkowników ChatuGPT, a dokładniej mówiąc, użytkowników posiadających subskrypcję ChatGPT Plus, która kosztuje 20 dolarów miesięcznie. Wraz z czasem nowe funkcjonalności mają jednak stać się znacznie szerzej dostępne. Jeśli komuś zależy na tym, aby móc korzystać z pluginów jak najszybciej, może wpisać się na listę oczekujących.
Firmie zależy, aby nowe funkcje nie tylko działały sprawnie i skutecznie, ale też były maksymalnie bezpieczne. Jak OpenAI samo przyznaje, wtyczki niosą za sobą pewne zagrożenia, którym trzeba aktywnie przeciwdziałać.
Istnieje ryzyko, że wtyczki mogą zwiększyć wyzwania związane z bezpieczeństwem, podejmując szkodliwe lub niezamierzone działania, zwiększając możliwości tzw. bad actors, którzy oszukują, wprowadzają w błąd lub wykorzystują innych – OpenAI
Podczas wstępnego testowania funkcjonalności pluginów twórcy odkryli, że bez wprowadzenia pewnych wentyli bezpieczeństwa można było wykorzystać wtyczki np. do masowego wysyłania spamerskich i szkodliwych e-maili. W związku z tym OpenAI wprowadziło szereg ograniczeń, które mają utrudnić wykorzystanie ChatuGPT w złych celach.
Co o tym wszystkim sądzicie? Dajcie koniecznie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ:





