Clubhouse to nowa platforma społecznościowa, która póki co jest dostępna tylko na smartfony z systemem iOS, czyli sprzęt od Apple. Nie każdy zdaje sobie jednak z tego sprawę – dlatego też grupa oszustów zdecydowała się zalać Facebooka fałszywymi reklamami “Clubhouse na PC”.
Fałszywe reklamy miały instalować ransomware na komputerach
Oszuści mocno się postarali, aby uwiarygodnić swój przekręt. Profesjonalnie przygotowane reklamy na Facebooku zapraszały do strony, na której można było rzekomo pobrać aplikację Clubhouse na komputery osobiste (chociaż w rzeczywistości nic takiego nie istnieje).
Po przejściu na stronę, która starała się imitować oficjalną stronę Clubhouse, użytkownicy widzieli m.in. sfałszowane screeny z nieistniejącej aplikacji, mające wzbudzić zaufanie odwiedzających. Po pobraniu takiego pliku i jego otworzeniu próbował on pobrać na komputer ransomware, a więc tym złośliwego oprogramowania, który po zainfekowaniu urządzenia szyfruje pliki i żąda okupu za ich odblokowanie.
Rosyjskie serwery zostały wyłączone, więc zawirusowane oprogramowanie straciło moc
Serwery, z których zainfekowany plik próbował pobrać ransomware, prześledzono do Rosji. Aktualnie fałszywe strony, do których prowadziły reklamy na Facebooku już nie istnieją, reklamy zostały usunięte, a wspomniany serwer nie jest aktywny.
W związku z tym po otworzeniu zainfekowanego pliku nie jest on w stanie odebrać żadnych instrukcji od serwera i pobrać złośliwego oprogramowania. Ciężko powiedzieć, ile osób zdążyło paść ofiarą oszustów, zanim doszło do wyłączenia reklam (i całego serwera).
Ogromna popularność Clubhouse przyciąga oszustów
Clubhouse ma już ponad 8 milionów użytkowników. Wydawałoby się, że to mało w porównaniu do innych serwisów społecznościowych, ale warto pamiętać, że aplikacja jest dostępna tylko na iOS-a, a dodatkowo trzeba otrzymać zaproszenie, żeby móc do niej dołączyć.
Taka ekskluzywność sprawia, że bardzo wiele osób chciałoby stać się jej użytkownikiem, ale nie może – na przykład dlatego, że nie ma smartfona z systemem iOS. Korzystają na tym oszuści, którzy tworzą tego typu przekręty, a także twórcy coraz to kolejnych podróbek tej aplikacji.
Co ciekawe, na jej popularność zwracają uwagę też giganci rynku social media – niektórzy z nich zastanawiają się nawet nad dodaniem pewnych funkcji, które spotkały się z ciepłym przyjęciem właśnie w Clubhouse.
Co o tym wszystkim sądzicie? Jak myślicie – ile osób mogło nabrać się na taką reklamę? Dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ:
Wirtualne społeczności, realny biznes – rola grup na Facebooku
Facebook Ads ‒ dlaczego warto skorzystać z pomocy agencji e-marketingowej?
Koniec Mixera – platforma Microsoftu łączy się z Facebook Gaming