Chociaż po wyroku sądu w sprawie przejęcia Activision-Blizzard przez Microsoft wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze do poprawy, Blizzard wciąż nie jest w stanie obrać właściwej ścieżki w przypadku Overwatcha. Czym tym razem Blizzard zdenerwował swoich fanów?

Legendarny skin jest za mało… legendarny?

Co prawda Blizzard sam otwarcie mówi o tym, że Overwatch 2 jest w „lepszym stanie niż kiedykolwiek”, fani mają na ten temat inne zdanie. Negatywny wizerunek gry i wydawcy mocno się nasilił, od kiedy kilka miesięcy temu zostało ogłoszone, że produkcja nie doczeka się trybu z kampanią single player – czyli trybu, który był głównym powodem wydania „drugiej” części. Gracze nie byli tym pomysłem zachwyceni.

O tym, że łatwo jest wytrącić z równowagi prawdziwych fanów, niech zaświadczy najnowsza sytuacja. Blizzard dodał do Overwatch 2 nowy legendarny skin dla Junkrata, czyli dosyć popularnej postaci. Problem jest taki, że gracze szybko uznali, że ten skin jest wyjątkowo… mało legendarny.

Skin Junkrat Aviator od oryginalnego wyglądu postaci wyróżnia w zasadzie tylko popularna czapka awiatorka z goglami lotniczymi. Z racji tego, że jest to skin legendarny, to kosztuje on 1200 monet w grze, co można łatwo przeliczyć na 12 dolarów prawdziwej waluty. Czyli prawie 50 zł. Powiedzieć, że fani nie są zadowoleni, to jak nic nie powiedzieć.

Blizzard nie reaguje

Wszystko zaczęło się od wpisu na X profilu śledzącym wydarzenia w grze. Na komentarze nie było trzeba długo czekać.

Nie wszyscy fani byli jednak wprost negatywni. Inni skupili się na tym, że nowy skin pasuje do wydanego niegdyś breloczka do broni. W końcu nic tak nie poprawia wyglądu, jak pasująca do siebie garderoba.

Skórki w Overwatchu to często gorący temat. Fani powszechnie uznają, że ceny są wygórowane, ale najwyraźniej taka jest współczesna taktyka Blizzarda – w końcu niektóre „mikro” płatności w Diablo 4 potrafią kosztować 28 dolarów. W grze, która nie jest free to play jak Overwatch, tylko bazowo kosztuje 70 dolarów.

Dodatkowym minusem jest to, że skórka jest dostępna w systemie rotacyjnym, czyli jest dostępna teraz przez kilka dni, a następnie zniknie. Na jak długo? Tego nie wiadomo. Wszystko, żeby wywołać w graczach słynne FOMO (Fear of missing out – strach przed przegapieniem), który ma skłonić do zakupu. Blizzard nie odniósł się w żaden sposób do nowej dramy i biorąc pod uwagę, co napisaliśmy powyżej, raczej się do tego nie odniesie.

Komu czapkę?

Słynne czapki w grach FPS zostały zapoczątkowane dawno temu przez inną strzelankę drużynową: Team Fortress 2, na której mocno wzorował się Overwatch. Tam jednak czapki były właściwie całością systemu skórek, a przede wszystkim można było je zmieniać między postaciami.

W przypadku Overwatch 2 ciężko nie odnieść wrażenia, że Blizzard idzie po linii najmniejszego oporu. Nie pozostaje to bez odzewu społeczności. Gdy w sierpniu gra trafiła na Steam, została momentalnie zalaną falą negatywnych ocen i komentarzy i nawet w momencie, gdy piszę te słowa, jej ocena jest „Przytłaczająco negatywna”.

Co sądzicie o nowej skórce dla Junkrata? Bylibyście skłonni zapłacić za nią 12 dolarów? Dajcie znać w komentarzach!

Źródło obrazka wyróżniającego: Blizzard

WARTO PRZECZYTAĆ:

3 sezon diablo 4 3. sezon Diablo 4 już niebawem – zbliża się zapowiedź
Trwają przygotowania do zapowiedzi 3. sezonu zmagań w Diablo 4. W tym tygodniu ma pojawić się zwiastun, a oprócz tego również transmisja na żywo, w
diablo 4 ray tracing Niebawem Diablo 4 będzie jeszcze piękniejsze? To możliwe!
Diablo 4 pojawiło się na rynku w zeszłym roku, ale dopiero teraz wiadomo, że doczeka się pełnego wsparcia dla ray tracingu. To informacja, którą potwierdziła
bobby kotick Bobby Kotick odchodzi z Activision Blizzard. Teraz pełną kontrolę ma Microsoft
Dwa miesiące temu doszło do zakupu Activision Blizzard przez Microsoft. Już wtedy mówiono, że Bobby Kotick pozostanie na stanowisku prezesa firmy tylko tymczasowo. Teraz wiadomo
Udostępnij

Administrator

Nasza redakcja składa się z zapalonych pasjonatów gamingu i technologii. Każdy ma swoją niszę, dzięki czemu razem możemy zaproponować Wam szeroki przekrój eksperckich materiałów. Dzielimy się najświeższymi wiadomościami, recenzjami i poradami, aby nasi czytelnicy byli na bieżąco z tym, co najważniejsze w świecie techu i gier.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *