Jeżeli wydawało wam się, że dość dawno nie pojawił się na rynku nowy zaktualizowany model Chromecasta to… mieliście rację. Od czasu wydanej cztery lata temu czwartej generacji popularnego streamera nie pojawiło się na rynku nic nowego. Teraz już wiemy czemu. To już koniec produkcji Google Chromecast, ale już niedługo zastąpi go coś nowego!

Czemu Google kończy z Chromecastem?

Jeśli właśnie zastanawialiście się nad kupnem Chromecasta, warto przestać czekać. Nie wiemy jeszcze, kiedy nowe urządzenie pojawi się na rynku, ale wiemy, że będzie droższe. Jego cena wyjściowa to 100 dolarów, co stawia go na znacznie wyższej półce cenowej niż najlepszy model Chromecasta (4K). Jednocześnie Google Chromecast pozostanie w sprzedaży tylko do wyczerpania zapasów.

Po 11 latach historii i ponad 100 milionach sprzedanych egzemplarzy nastał moment, w którym Google nie może po prostu zaktualizować tych urządzeń. Gdy Chromecast pojawił się na rynku, trafił idealnie. Był wystarczająco tani i prosty w obsłudze, żeby użytkownicy woleli raz podłączyć go do TV, zamiast bawić się w ciągłe podłączanie np. laptopa. W czasie, gdy każdy telewizor miał inny system operacyjny, aplikacji było mało, często się psuły i jeszcze częściej przestawały dostawać aktualizacje mały i tani dongle Google Chromecast był strzałem w dziesiątkę.

Przez ostatnich 11 lat jednak sporo się zmieniło. Z jednej strony coraz popularniejsze stały się telewizory z wbudowanymi opcjami smart tv, przez co Google Chromecast stracił na znaczeniu. Samych telewizorów z Androidem jest na rynku już ponad 220 milionów! Z drugiej strony rozwój AI sprawił, że potrzebne było nowe urządzenie zaprojektowane z myślą o korzystaniu z nowych możliwości. W końcu jak wiemy z Google I/O 2024 temat sztucznej inteligencji wciąż dominuje branżę. Tak powstał Google TV Streamer.

Historia Google Chromecast

Zapowiedź Google TV Streamer na łamach Techpolska.pl już jutro, tymczasem przyjrzyjmy się w skrócie historii Google Chromecast:

  • W 2013 roku na rynku pojawił się pierwszy Google Chromecast. Wyglądem przypominał zwykłe USB, ale był podłączany przez HDMI. Służył do stabilnego przesyłania obrazu przez WiFi.
  • W 2015 roku powstała wersja 2.0, która zmieniła wygląd na zbliżony do aktualnego i pozwoliła na pewną dozę personalizacji przez wybór kilku kolorów.
  • Również w 2015 roku powstał Chromecast Audio, który za pomocą złącza jack można było podłączyć do głośników. Z drugiej strony posiadał wyjście na słuchawki!
  • W 2016 roku powstał Google Chromecast Ultra – pierwsze urządzenie wzbogacone o możliwość przesyłu obrazu w jakości 4K.
  • Google Chromecast 3.0 pojawił się już dwa lata później w 2018 roku. Został wzbogacony o lepsze standardy dźwięku i możliwość kontroli za pomocą głosu.
  • W 2020 roku pojawił się model, który pewnie kojarzy większość z was: 4.0. Wyróżniał się wzbogaceniem o Google TV, dzięki czemu mógł zmienić każdy, nawet najstarszy telewizor z wejściem HDMI w smart TV. Co zaskakujące tańszy model obsługujący tylko rozdzielczość Full HD pojawił się dopiero dwa lata później.

Google Chromecast wyraźnie zaznaczył się w świecie technologii. Jednak, gdy coś się kończy, zaczyna się coś nowego. Czy Google TV Streamer da radę powtórzyć sukces tego urządzenia?



Na co dzień zajmuję się organizacją konkursu łazików marsjańskich, żeby wieczorami móc oddać się graniu. Lubię klimaty post-apo, jeździć na woodstock i preferuję PvE od PvP. Posiadam komplet smoczych kul. Odwiedź mnie na Twitchu: https://www.twitch.tv/grokoko

Udostępnij

WARTO PRZECZYTAĆ:

YouTube Czy YouTube zablokuje VPN?
Wirtualne wycieczki do innych krajów za pomocą VPN to standard. W taki sposób można ominąć regionalne blokady treści, obejrzeć filmy dostępne tylko w innych krajach,
google i/o 2024 Google I/O 2024 już za nami! Dominował temat sztucznej inteligencji
Konferencja I/O to zawsze jedna z najważniejszych dat w kalendarzu dla osób, które na bieżąco śledzą poczynania Google. Podczas tegorocznej edycji amerykański gigant skupiał się
Google Pixel w Polsce Wyczekiwane smartfony Google Pixel już w Polsce. Ceny zaskakują
Polski rynek został w końcu zauważony przez Google, czego rezultatem jest uruchomienie w naszym kraju sklepu online Google Store, w którym Polacy mogą kupić wyczekiwane

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *