
ByteDance ma coraz większy problem. Niestety chińska spółka przegrała sprawę apelacyjną w Stanach Zjednoczonych. Sąd jest nieugięty i nadal twierdzi, że firma ma sprzedać udziały lub wycofać się z amerykańskiego rynku. To oznacza duże prawdopodobieństwo tego, iż aplikacja faktycznie przestanie działać na rynku amerykańskim już w styczniu.
Ban na TikToka w USA coraz bardziej realny
Już w marcu informowaliśmy Was, że firma stojąca za TikTokiem – ByteDance – tak łatwo nie odpuści i będzie walczyć na drodze sądowej o to, aby dalej móc działać na rynku amerykańskim. W końcu z TikToka korzysta aż 170 milionów Amerykanów!
W trakcie piątkowego procesu adwokaci firmy starali się udowodnić, że plany związane z zakazem są niezgodne z konstytucją i ograniczają wolność słowa. Obrona podważyła również argumenty polityków, którzy twierdzili, że aplikacja jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego.
Niestety nie wszystko poszło do po myśli firmy ByteDance, ponieważ sąd odrzucił argumenty obrony, wskazując, że istnieją uzasadnione obawy dotyczące gromadzenia danych lub manipulacji materiałami przez chiński rząd.
Donald Trump chce uchronić TikToka przed blokadą
Ratunkiem dla TikToka może okazać się Donald Trump, którego zwycięstwo w wyborach prezydenckich w 2024 roku może powstrzymać wprowadzenie zakazu aplikacji w Stanach Zjednoczonych.
Trump już wcześniej zapowiadał, że nie dopuści do zakazu TikToka, a jego prezydentura, która rozpocznie się 20 stycznia, może dać aplikacji szansę na przetrwanie. Co ciekawe, podczas swojej pierwszej kadencji Donald Trump sam proponował wprowadzenie zakazu dla tej aplikacji.
Pamiętajmy, że TikTok już od 19 stycznia ma być niedostępny w amerykańskich sklepach z aplikacjami mobilnymi. Co uważacie na ten temat? Czy myślicie, że podobny zakaz powinien zostać wprowadzony w Polsce? Dajcie znać w komentarzach!
WARTO PRZECZYTAĆ:





