Dawno nie słyszeliśmy o jakimś ciekawym updacie w Pokemon Go. Dostajemy regularnie kolejne eventy, zadania oraz oczywiście nowe Pokemony. Sama rozgrywka jest jednak wciąż taka sama i nawet z niedawnego Pokemon Present nie dowiedzieliśmy się nic ciekawego o Pokemon Go. Party Play ma to zmienić i skruszyć już trochę przestarzałą rozgrywkę.

Gra grupowa wreszcie w Pokemon Go!

Fani Pokemon Go od dłuższego czasu mają problem z zawartością swojej gry. Nowe stworki do łapania zawsze przykuwają uwagę, ale niestety nie na długo. Ostatnia nowość, czyli pokazy pokemonów jest właściwie nieistotna i nie niesie za sobą żadnego gameplayu – ot wrzucasz stworka i czekasz na nagrodę, na którą nie masz nawet wpływu. W dodatku ostatnie zmiany do rajdów (np. znacząca podwyżka ceny raid passów) również nie skłaniają do gry.

Jakby tego było mało, nawet Niantic nie ominęła fala zwolnień z branży. W lipcu twórcy Pokemon Go zwolnili setki pracowników i anulowali dwie gry. Te wszystkie powody sprawiły, że przyszłość nie prezentowała się różowo, a fani stali się naprawdę sceptyczni. Teraz Niantic ma nadzieję to zmienić, w sam raz na zbliżający się halloweenowy event.

Najnowszy dodatek do gry wciąż nie jest tym, czego oczekiwali gracze, ale i tak jest to spora zmiana. Party Play pozwala grupom maksymalnie czterech znajomych łączyć się w prawdziwe drużyny i razem walczyć z nowymi shadow bossami w rajdach. W tym celu trzeba dodać się do party, co można zrobić, skanując QR kod lub wpisując kod numeryczny. Trzeba również mieć minimum 15 poziom konta oraz oczywiście być blisko siebie.

Małe grupy znajomych zebrane w Party Play mają mieć bonus do walki z trudnymi bossami. Odpalenie rajdu w Party Play spowoduje, że szybkie ataki będą ładować nie tylko mocniejsze ataki, ale również specjalny pasek mocy grupy. Ten po naładowaniu spowoduje, że następny mocny atak każdego gracza zada podwójne obrażenia. To będzie bardzo przydatne, gdyż niedługo w shadow rajdach zadebiutuje shiny shadow Lugia – Pokemon, który wielu graczy chciałoby mieć w swojej kolekcji.

Party Play ma też swoje wady

Party Play to jednak nie tylko wspólne pokonywanie bossów. To również tak modne aktualnie współzawodnictwo. Gracze będą mogli sprawdzać, który z nich złapał najwięcej pokemonów, przeszedł najwięcej kilometrów lub zadał najwięcej obrażeń w trakcie walki. W ten sposób będzie też w końcu można widzieć swoich kolegów na mapie świata. Niestety tylko, gdy są w drużynie.

I tu zmierzamy do bodaj największej wady nowego rozwiązania. Sporym minusem Party Play jest to, że drużyny trzeba tworzyć za każdym razem od nowa. Znając interfejs Pokemon Go, już samo to zadanie może być sporym wyzwaniem. Do kompletu dochodzi jeszcze sztuczny limit czterech osób w drużynie, co na pewno będzie przeszkodą dla wielu grup znajomych.

Pozostaje oczywiście jeszcze jeden słoń w składzie porcelany, o którym pamiętają pewnie gracze niemieszkający w dużych miastach. Nowy sposób na grę nie dodaje właściwie nic, jeśli nie mieszkacie w pobliżu innych graczy łapiących stworki. To od zawsze było problemem, a Party Play w żaden sposób go nie rozwiązuje. Dla wielu będzie to kolejna funkcja, która wprost niedostępna. To sprawia, że nie będą również mogli nawet ukończyć questów z nią związanych. Takie standardowo się pojawiły, żeby reklamować nowy sposób grania.

Nowy update jest już dostępny. Będzie korzystać z Party Play w Pokemon Go? A może nawet wrócicie do gry? Dajcie znać w komentarzach!

WARTO PRZECZYTAĆ:

Pokemon Presents Czego dowiedzieliśmy się z Pokemon Presents?
W końcu nadszedł ten czas w roku, gdy dowiedzieliśmy się, jaka przyszłość czeka uwielbiane przez wszystkich Pokemony. Ósmego sierpnia odbyła się prezentacja Pokemon Presents poprowadzona
gra pokemon na pc Gry Pokemon na PC — najlepsze „klony” i alternatywy
Pokemon to jedna z najpopularniejszych serii gier, uwielbiana przez miliony fanów na całym świecie. Od prawie 3 dekad jedyny oficjalny sposób na zagranie w kultowe
nintendo Nintendo poluje na filmiki z fanowskiej gry, w której zabijasz Pokemony
Z jednej strony, Nintendo jest często bardzo wyczulone na ochronę swoich praw autorskich. Z drugiej, niektórym grom fanowskim pozwala żyć od lat, mimo że ich
Udostępnij

Na co dzień zajmuję się organizacją konkursu łazików marsjańskich, żeby wieczorami móc oddać się graniu. Lubię klimaty post-apo, jeździć na woodstock i preferuję PvE od PvP. Posiadam komplet smoczych kul. Odwiedź mnie na Twitchu: https://www.twitch.tv/grokoko

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *